Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zazdrosna o jego erotyczna przeszlosc

Polecane posty

Gość gość

Mam pewien problem, który uroil mi się w głowie i nie chce odpuścić. Chodzi o zazdrośc o jego była, z którą był w długim zwiazku- dłużej niż my jesteśmy teraz,a już parę latek jesteśmy para. Otóż kiedy go poznałam nie byłam dziewica ale życia seksualnego z byłym praktycznie nie miałam- nie pociągal mnie wcale, chemii żadnej a ja fantazje miałam wybujala. Kiedy poznałam mojego obecnego, głównie rozmawialiśmy przez gg- czasy przedfejsbukowe☺ i bardzo mnie erotycznie te rozmowy pobudzaly. Z niezrozumiałego powodu kręciły mnie opowieści co robił z byla- dla mnie wtedy historie z redtube tylko. I choć przez lata przerobilismy i przerabiamy to wszystko, to pewne jedno małe podniecające swinstewko jest dla mnie terra incognita ale nie dla niego. . Nigdy mi tego nie zaproponował a teraz już chyba tym bardziej tego nie zrobi.. Smutno mi bo robi się to tylko z osobą, która albo się bezgranicznie kocha, albo kręci nas ona nieziemsko, albo obie opcje naraz. i wychodzi na to ze ta osoba była ONA! Czy ktoś miał podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie szlag trafia ( mój pierwszy i ostatni) jak pomyśle ze bzykal kiedyś inne a on tylko się po czole stuka... Zazdrosna jestem że inna miała go przede mną głupie to ale nic na to nie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproponowałam tylko przechodzę teraz antybiotykoterapie i z pewnymi rzeczami musimy się wstrzymac☺ mam dziwne wrażenie ze on nie ma na to ochoty... Nie chce tez robić nic na siłę.. Eh odbiło mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawo pierwszych połączeń, albo nawet wciąż kocha ją, nie ciebie... Nic na to nie poradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co robił z była a Tobie nie zaproponował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na punkcie tej byłej miałam kiedyś niezła obsesję. Na moje (nie)szczęście jest to internetowa ekshibicjonistka, z profilami n wszystkich portalach, 50 blogów, setki zdjec☺wnioski? bardzo pretensjonalna megalomaniaczka a co do urody to.. Jakoś dziwnie to opisać. Totalnie aseksualna wg mnie. Nie uważam się za supermodelkę, ale obiektywnie chyba jestem atrakcyjniejsza. Ale cóż, widać jemu ona odpowiadała bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiutkaM1
Ja jestem z moim facetem 8rok i to on był moim pierwszym i jak naradzie jedynym , wiem że on wcześniej miał dwie dziewczyny i zanim z nim byłam był moim dobrym kolega i opowiadał mi o swoich byłych jakie byly co z nimi robił itd.... zazdrosna byłam jak niewiem i do tej pory czasem jestem , zastanawiam się czy jestem lepsza od nich.... Jednak po pewnym czasie mi to przeszło bo w końcu to ja z nim jestem i nigdy dał mi odczuć że z inna było mu lepiej:) Zazdrość to najgorsze co może byc... Wyluzuj trochę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o co dokładnie chodzi to może wyjawie jeśli temat się troszkę rozwinie☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyluzowałam juz jakiś czas temu. tylko ostatnio nie wiem dlaczego przypomniało mi się to... Chyba jestem romantyczka I uważam, że najlepiej by było byc dla siebie pierwszymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, czasem jestes zazdrosna do tej pory.. ☺ mi też się wydawało ze juz dawno mi przeszło, a tu proszę coś mi odbiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My nie mamy z mężem takich Problemów bo ja byłam cnotką mąż prawiczkiem.A w takiej sytuacji jak ty gdybym była to bym poszła na calosć i się nie wkurzałą ,lecz seks z dwoma lub trzema na raz.By mnie dobrze zerżneli i doszła by kilka razy do szczytowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe ciekawa propozycja ale raczej nie w naszym stylu☺ jestem zbyt zaborcza i zazdrosna ( co widać...) on zresztą też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet będzie myślał w trakcie seksu o tej którą kochał, czy chcesz tego czy nie. Robi ci dobrze a mysli o tamtej. Faceci tak mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiutkaM1
Jestem tego samego zdania , ale nic nie poradzisz... Za każdym razem gdy siedzi Ci to w głowie myśl o tym że to ty go masz, a nie ona więc jesteś lepsza od niej :) Nic lepszego mi do głowy nie przychodzi jak Cię pocieszyć :/ w każdym razie mi pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie ja wierzę w to, że on mnie kocha prawdziwa miłością a uczuciowe relacje między nimi były dość skomplikowane. Za dużo o tym wiem- ależ byłam głupia, po co mi ta wiedza. jestem nie tylko zazdrosnica ale do tego bardzona ciekawska. Myślę jednak, że seksualnie bylo mu z nią lepiej. To tylko dowodzi ze nie uroda jest w łóżku najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki Niutka☺ zawsze to jest jakieś pocieszenie. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli on dalej mysli o niej, to raczej ona była ładniejsza od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie on o niej myśli tylko ja☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiutkaM1
Może nie chce sobie o niej przypominać, dlatego jest między Tobą a nim są trochę inne relacjie... Nie potrzebnie to czytałam :) bo ją teraz mam rozkminke jak Ty ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to przepraszam Niutka bo naprawdę z głupoty można sobie zrobić problem w głowie. Trzeba się z pewnymi rzeczami pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z prawiczków się naśmiewacie i wyzywacie doświadczonych też o co wam chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam gdzies to co robil moj partner z bylymi. Malo mnie to obchodzi :) za to moj facet ma podobny problem jak wy. Przed Nim mialam dwoch partnerow (dla jednych malo, dla drugich duzo).. i jest bardzo zazdrosny o moja przeszlosc seksualna. Beznadziejna sytuacja, bo przy kazdej klotni wypomina mi co laczylo mnie z bylymi partnerami. Meczace to jest.. na razie jestem cierpliwa i znosze jego wyobrazenia ale kiedys wybuchne o ile on nie zmieni swojego zachowania :/ Skad sie bierze taka zazdrosc o przeszlosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad sie bierze? Mysle, ze z zaborczosci przede wszystkim, do tego niskie poczucie wlasnej wartosci. Nie ma co ukrywac, ze nowopoznany prawiczek nie bedzie pociagajacy, tak jak doswiadczony facet, o ktorym jeszcze wiemy co nieco, ale na dluzsza meta ta swiadomosc i nasza wyobraznia, nie przynosza nam nic dobrego. Moze to glupota, ale pamietam nasza pierwsza wspolna noc i jego widok rano - do dzis zreszta uwazam, ze yglada pieknie gdy spi - ma cos dziwnego, spokojnego i pociagajacego w twarzy. I to klujace w serce uczucie wtedy, ze ten widok i on nie naleza tak naprawde do mnie, tylko do kogos innego. Eh, ale mna sie nie sugerujcie, bo ze mna cos musi byc nie tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na samym poczatku takie rzeczy wychodza, tak podejrzewam.. godzac sie na zwiazek, akceptujecie ta sytuacje,ze wasz partner partnerka ma przeszlosc jakas za soba. Jesli komus nie pasuje cos, to po prostu dziekuja sobie:) W czym rzecz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy poznałam mojego męża byłam dziewica, a on prawiczkiem. Żadne z nas nie miało wcześniej żadnych doświadczen seksualnych. Nawet nie Calowalismy się z nikim innym niż ze sobą. Jesteśmy już 10 lat razem i życie erotyczne kwitnie. Nie muszę zaprzatac sobie głowy tym jak było mu z innymi bo innych po prostu nie było. To jest duży komfort emocjonalny i daje poczucie, że należymy tylko do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie bledem jest wkrecanie sobie jakiejs chorej konkurencji :) serio to NIE jest olimpiada ani zawody gladiatorskie :P Powinnas raczej skupic sie na tym, czy on ma powazne plany w zwiazku ze wspolna przyszloscia czy traktuje Cie jak lek na byla. Bycie psychicznym lekiem na byla jest duzo gorsze niz odrobine mniej urozmaicone zycie erotyczne. Spojrz na to tak - jezeli mialabys np. zalozyc z nim rodzine i to TOBIE a NIE bylej przedlozyl by zobowiazanai grubego kalibru to znaczy, ze w jego oczach nadajesz sie na towarzyszke zycia. Zycze Ci oczywiscie aby do takiej sytuacji doszlo bo bycie wybranym do takiej roli przez mezczyzne jest bardziej wartosciowe niz bycie workiem do spuszczenia sie, chocby nie wiem jak sexy i pociagajacym. Swoja droga nie bardzo kumam co to takiego strasznego ze nie chcesz o tym pisac :P Twoja definicja "robi się to tylko z osobą, która albo się bezgranicznie kocha, albo kręci nas ona nieziemsko, albo obie opcje naraz" NIE PASUJE do sado maso kolezanko :] sory to nie ta bajka o Greyu i jego odcieniach :P Tak na marginesie w tym rol-pleju nie idzie o uczucia lub pociag :P No chyba, ze nie o sado maso Ci idzie lecz masz na mysli spozywanie odchodow drugiej strony bo ona nas tak podnieca iz nawet jej odchody sa sexy :P:P, ewentualnie typuje ze odpryskal sie jej na twarz a Ciebie cisnie zazdrosc z tego tytulu :P ciezko stwierdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie mow ze idzie o walnie w kakao? jakie to swinstewko??? sadzac po tym forum to standard juz i niepisany obowiazek aby uznano dziewczyne za "dobra w lozku" :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdefiniuj "odpryskaj" :) i nie, na szczescie nie na twarz, tylko na reszte ciala. Z wzajemnoscia zreszta:/ Jestesmy na etapie zakladania wspolnej rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 15:06 jasnowidzem jesteś czy co?☺ Jeśli chodzi o kwestie uczuciowe, to jakbym mojego slyszala- właśnie tak wyraża się on o tej byłej i ze mna jak twierdzi- chce spędzić życie i mnie kocha. I twierdzi ze TAMTO robi sie z d******* a nie z przyszlymi matkami swoich dzieci . Grey jest literackim szambem,ale pomysły tam przedstawione wydają się ciekawe,jeszcze niewyprobowane. Żadnych odchodów nikt nigdy nie spożywal. i Chyba trafiłeś /as w 10 na samym końcu ☺tylko wykreśl twarz☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×