Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Opieka nad starszą matką

Polecane posty

Gość gość

Opiekuję się 90 letnią matką, ale już nie daje rady psychicznie. Robię wszystko jak mogę najlepiej. Dbam o to żeby czysto była ubrana, gotuję to co lubi chociaż ma dietę więc tutaj małe pole do popisu. Szanuję ją bo to przecież moja matka, ale... I tak jestem najgorsza na świecie. Nie oczekuję wdzięczności ani niczego podobnego , tylko tak żeby było normalnie,a w zamian co dostaję poniżanie, teksty typu łaski mi nie robisz że mi du..pę umyjesz i jeszcze wiele innych nie nadających się do napisania epitetów. Dodam,, że mam troje rodzeństwa które w ogóle nie interesuje się matką nawet nie zadzwonią jak się stara, schorowana matka czuje. Nie wspominając o baracie któremu mama przepisała swoje mieszkanie.... Nie mam już siły:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielkie współczucie. Jesteś dzielna. Może rodzeństwo dałoby się przez sąd zmusić do współpracy? Wiem, co to są obelgi i poniżanie ze strony matki, a jestem jedynaczką. Tylko, że Ona już nie żyje. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama jest na tyle leciwa że pewnie długo się już nią nie nacieszysz ,a jej zachowanie może wynikać z bezradności,cały żal i rozczarowanie pozostałymi dziećmi rozładowuje na tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z rodzeństwem nie ma żądnej rozmowy. Mama choruję i leczy się u różnych specjalistów i nawet z tym jest problem bo za każdym razem muszę brać dzień wolny w pracy. Siostra i brat nie pracują ale i tak nie chcą nawet na wizytę do lekarza z nią iść.Dzieci mam dorosłe ale i im się oblatuje, taką mają babcię. Ach szkoda słów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie, ona ma taki parszywy charakter. Zawsze faworyzowała jednego brata, temu któremu zostawiła mieszkanie a nawet jej nie odwiedzi. A jak była bardziej sprawna to sama do niego chodziła i za moimi plecami dawała mu pieniądze i kupowala różne rzeczy. Wiem ,że to głupio brzmi ale zaczynam żałować że ją wzięłam do siebie. Przez to w moim domu ciągłe kłótnie i złość, a i dzieci nawet przez telefon mówią że nie mają ochoty nas odwiedzać przez zachowanie matki, bo ich też nie najlepiej traktowała mimo że nigdy jej nie ubliżyły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja matka to podłe ścierwo. Taki śmieć samolubny. I taka była zawsze. Nie dopiero na starość. Świadczy o tym ilość dzieci jakie urodziła (pewnie niektóre zmarły), to że twoje rodzeństwo nie pracuje (bo tak was wychowała), no i ty.... Jedyny przyzwoity człowiek w tej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś w tym musi być bo nawet mi mówi, że jakbym adoptowana była bo nie pasuje do reszty rodzeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gości z 17.50 - pisząc tak sam wydajesz o sobie świadectwo. Niechlubne. Mamie pomieszało się w głowie ze starości, może i Tobie sie kiedyś pomiesza. A żyła tak, jak umiała. U Ciebie jest wszystko idealne? Autorko wątku - mama już długo nie pożyje, choć dla Ciebie każdy dzień jest zbyt ciężki. Trudno poradzić coć konstruktywnego. W obliczu trudności ujawniły się złe charaktery Twojego rodzeństwa, żal Twoich dzieci o złe traktowanie. Chyba musisz to po prostu przetrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama mam 70 lat i musze prosic wnuka sąsiadki aby mi przepisywał to co ja dyktuję :( Czasem mysle że to niesprawiedliwe ze tacy wspaniali ludzie jak Ania Przybylska zmarli młodo a moja stara matka nie chce wreszcie zdechnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doskonale Cię rozumiem, sama przez to przeszłam i moje małżeństwo prawie się rozpadło. A takie dobre rady gościu z 17:58 możesz sobie w buty wsadzić bo pewnie nie wiesz o czym piszesz i pewnie nie miałeś do czynienia z kimś takim. Wiem wiem czasem ciężko uwierzyć że matka może Ci zniszczyć życie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może ją trzeba udusić>:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćvy
Bardzo Ci współczuję.... Zastanawiam się czy to przykre zachowanie Twojej mamy pojawiło sie na skutek postępującej demencji czy może ona po prostu taka jest? Z rodzeństwem... ech...szkoda gadać. Nie tak powinno być. czy ten wpis, że masz 70 lat jest Twój czy podszyw? Chętnie tu jeszcze zajrzę, ale wybierz sobie nick, bo gubię się pośród wpisów gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gości z 17.50 - pisząc tak sam wydajesz o sobie świadectwo. Niechlubne. Mamie pomieszało się w głowie ze starości, może i Tobie sie kiedyś pomiesza. xxx a jak kochanemu syneczkowi który miał ją gdzieś zapisywała mieszkanie to miała już pomieszane w głowie czy jeszcze nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z mieszkaniem które zapisała bratu? kto w nim mieszka? czy matka jest u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×