problem z nowym facetem

Poznałam takiego faceta, bardzo fajny, chyba nieźle zarabia (auto ma niezłe, mieszkanko też całkiem), sprawia wrażenie ułożonego i jak na ułożonego faceta, to z******ty w łóżku. To było tylko kilka spotkań, ale sprawia wrażenie troskliwego. Drzwi przytrzyma, jak złapało przeziębienie, to po pracy podjechał do apteki, potem do mnie. Takie drobnostki. Ale to sam początek, niczego sobie nie deklarowaliśmy, raptem kilka razy ze sobą spaliśmy, w sumie to trwa miesiąc. Bo chodzi o to, że ja mam jeszcze takiego sympatycznego do luźnych relacji. Taki pewniak, który jest od ponad pół roku. I trochę głupio wyszło, bo ten potencjalny facet zobaczył jak się całuję z tym od zaspokajania potrzeb. Nie wie, że ze sobą sypiamy, a zrobił taką scenę, że ja pierdzielę i teraz nie za bardzo chce się do mnie odzywać. Dać sobie z nim spokój, jeżeli tak łatwo mu odbija?

Idz w cholere:-)

Powiedz mu, ze to był całus pożegnalny z tamtym :) Albo jak liczy się dla ciebie całowanie innych, to zostaw tego dobrego i szukaj kogoś kto powie na to "acha, ok".

Powiedziałam mu, że tak mi się po raz pierwszy w życiu zdarzyło, że spotkałam byłą miłostkę z ogólniaka i tak sobie usiedliśmy na kawie i chyba chciał mnie uwieść, ale to nic takiego, bo się opamiętałam (ale w głowie miałam ulgę, że rozeszliśmy się do domów, a nie poszliśmy do niego na chate, masakra!!!) Ale D. zrobił scenę, w której nie przebierał w słowach: puszczalska, wyrachowana i tym podobne. To chyba nie jest do końca normalne, kiedy facet się tak do Ciebie zwraca a niby chce budować związek?

Oczywiście, "normalne" jest budowanie związku od zdrady na początek, a "nienormalne" jest wkurzenie się na taką sytuację. Skoro sama mówisz, że to porządny facet a ty latasz na boki, to może daj mu spokój.

Nie prosiłam o ocenę mojego zachowania tylko jego. Dobrze mi ze sobą. Chodzi o niego. On wie, że raz się całowałam i już nazywa mnie puszczalską - o to pytam, czy to normalne?

ja bym cie nazwala egoistka , skoro sie kreci z fajnym facetem i mysli o czyms to sie nie rznie z drogim a tego z ktorym sie kreci nie oklamuje , kobio bardzo dobrze ci powiedzial wez daj sobie spokoj i niej znajdzie sobie kogos szczerego i wartosciowego o kogo bedzie mogl sie naprawde troszczyc:-)

Prosiłam o opinię na temat faceta, nie moją. Ale jeśli musisz wiedzieć, to tak, cechuje mnie zdrowy egoizm, tak jak ciebie brak zdolności czytania ze zrozumieniem, naiwność z komedii romantycznych i brak zasad ortografii.

ghahaha o jej ale mi pojechalas i co teraz , zamkne sie w sobie ... i bede taka szmata jak ty;phehe wez sie nie osmieszaj z****** egoistko

Fajnie, że można liczyć na poradę.

wybierz tego co lepiej roocha. Troche dziwne to twoje ględzenie, logiki tu brak kompletnie, wygląda na dęte prowo:-O

Średnio mnie obchodzi na co to wygląda, o ile uzyskam jakąś klarowną odpowiedź od osoby, która mniej więcej rozumie o co chodzi.