Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co podajecie gosciom

Polecane posty

Gość gość
nic, u mnie lodówka zawsze pusta, jak gość nic ze sobą nie przyniesie to herbate dostanie i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coo :O nie wierze, do mnie jak przyjezdzają goscie to tydzien wczesniej ustalam co będe robić i pisze sobie kartke na zakupy i ok 2 dni wczesniej zaczynam przygotowania robie obiad kilka rodzajow ciast i salatek jakies przekąski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy z jakiej okazji,zazwyczaj mam gości z okazji urodzin dzieci to jest:tort,upieczone mięso,sałatka grecka z grzankami,pieczone ziemniaczki z ziołami,jakieś ciasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie przyjmuje gości.Nie mam na to czasu,Gdy mam wolny weekend spędzam czas z rodziną, nie z gośćmi. Nie ma u mnie takiej sytuacji zeby miec pystą lodówkę, zawsze mam mnóstwo produktów do jedzenia.Bez zapowiedzi nikt do mnie nie przyjdie, bo i tak nie wpuszczę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to naprawde mało dajecie do mnie jak przyjeżdża siostra z rodziną naprzykład na msze za zmarłego tate to gotuje obiad na dwa dania oczywiscie kilka rodzajów ciast sałatka np. pieczarkowa jażynowa i gyros i ryba po grecku jajka faszerowane jakies pieczone miesa i np krokiety z barszczykiem na koniec odgrzewam i jeszcze pakuje na wynos ;)) może ze mną jest coś nie tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weselne przyjęcie robisz z okazji rocznicy śmirerci Taty? Gratujacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w jakim sensie gościom? Jak mój brat u mnie nocuje to zwykle jemy cos na mieście (konieczine niezdrowego), jak ktoś do mnie wpada to daje co mam - przekąski słone, ciastka, czekoladę, tosty, sałatkę, frytki itp nie robię jakichś przygotowan bo z reguły calymi dniami nikt u mnie nie siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie z rocznicy ogólnie zmarł 4 miesiące temu i są msze z róznych okazji oczywiscie siostra na wszystkie nie przyjeżdża bo mieszkamy 100 km od siebie ale czasem tak więc wtedy szykuje to nie jest "weselne przyjecie" bez przesady ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz sie leczyc tyle jedzenia to ja nawet na swięta nie szykuje jeśłi do mnie by ktos na msze przyjechal to kawa herbata i ciastka najwyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym mojego ojca słyszała - żarcia dużo musi być. Przecież tyle jedzenia to się 2 dni szykuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy... Jak przyjeżdżają do mnie goście z daleka, to wypada poczęstować obiadem. A jak przychodzi koleżanka na ploteczki, to kawa i cista, ewentualnie jakiegoś drinka wypijemy. Gdy przychodzi kuzynka męża, to nic nie szykuję, ona sama się obsługuje - wszystko wyje z lodówki (poważnie :o ), napije się "napojów z %" i na koniec oznajmi, że musi u nas nocowac, bo nie chce się jej jechac do domu autobusem (mieszka w tym samym mieście) :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no 2 dni wczesniej zaczynam przygotowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:21 omg współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no kuzynka ma mega tuped

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"no kuzynka ma mega tuped" No ma i szczerze nie cierpię jej :o Rok temu odbył się nasz ślub, kilka razy zmieniała czy przyjdzie sama czy z kimś... A ja musiałam ciągle zmieniać usadzenie przy stołach! Ostatecznie powiedziała, że przyjdzie z kimś, a przyszła sama :o Na darmo zapłaciliśmy za kolejna osobę :o Gdyby tego było mało w dniu ślubu wydzwaniała do mnie i do męża (jakieś 3 h przed ślubem), że przyjdzie jednak sama i czy nie mamy dla niej jakiegoś dalekiego kuzyna do pary czy coś! Ja się do ślubu szykuję, a ona chciała żebym jej osoby towarzyszącej szukała :o Myślałam, że ze stresu przez nią się wykończę. Ostatecznie przyszła sama i nawet nam kwiatka nie przyniosła, bo jak stwierdziła, w tym momencie jest spłukana i da prezent w innym terminie... (o dacie naszego śluby wiedziała 2 lata wcześniej). Od ślubu minął rok, a tu cisza:P I dodam, że nie jest to jakaś biedna studentka, jest starsza ode mnie (ma 31 lat). A i jeszcze jedno, przed ślubem pożyczyła od męża pieniądze i do tej pory cisza... Jeju jak ja jej nie cierpię. A szczególnie gdy wydzwania i zaprasza nas gdzieś do knajpy i później okazuje się, że pieniędzy zapomniała i musimy jej "pożyczyć". Po kilku takich akcjach już z nią nigdzie nie wychodzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps. A i jeszcze jedno... Jej rodzice i rodzice męża mieszkają w tej samej miejscowości. A ona mieszka w tym samym mieście co ja z mężem. Oczywiście gdy jedziemy na święta do teściów, ona musi jechać z nami, oczywiście do paliwa się nie dorzuci i jeszcze musimy na trasie kupować jej obiad... Przepraszam, ze tak się rozpisałam i nie w moim temacie, ale musiałam się wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 59 co za kretynka, nie dziwię się, że jej nie cierpisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mi się w Polsce podoba, że się wykłada dużo dobrego jedzenia na stół...zupa, ze dwa rodzaje mięsa, lepi się kluski śląskie czy gotuje ziemniaki, podaje parę ciast, jakieś surówki i sałatki. to jest u nas piękne. moja ciocia natomiast pracuje w Niemczech i tam to nawet na urodziny nie robi się jakiś obiadów tylko jakąś sałatkę i jakoś tak mało wystawnie obchodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sluchajcie ,jak wiadomo za tydzień święto zmarłch więc siostra ma przyjechać z rodziną podpowidzcie mi co mogłąbym zroić żeby było coś innego niż zawsze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to znowu ty, czy zamierzasz znów zorganizować wesele z okazji święta zmarłych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×