Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

KWIETNIÓWKI 2015 ciąg dalszy

Polecane posty

Gość pikea84
Mój mały też może dobić do 4 ale nic o wywolywaniu porodu wcześniej nie ma mowy. Jedyne co to raczej cesarska że względu na moją historię poloznicza. Mój w 34tc4 ważył 2750

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa 1
Jestem w 36tc, a wagi dzidziusia nie znam bo dopiero w poniedziałek lekarz miał ją określić. Napewno ma ponad dwa kilo, nawet koło trzech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamamuska34
Ja tez wlasnie 36 i 3 dni , a maly 2 600 wazyl tydzien temu , juz ledwo chodze ;/ a maly moze troche jest ostatnio spokojniejszy ale przepotwornie boli jak kreci glowa i wchod******anal rodny , glowke juz ma nisko z tego co gin mowil .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie maluch też spokojniejszy, mam nadzieję, że nie zwiastuje to porodu bo do 38 chciałabym wytrzymac:) no ale nie ja decyduje kiedy synek zechce wyjść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa 1
Ja dziś mocnych skurczy nie mam ale brzuch boli non stop. Pojadę dziś na IP bo mam takie uczucie upławów tylko że wkładka za każdym razem jest tylko wilgotna czasem nawet mokra a wydzieliny żadnej nie widać. Mam obawy że odchodzą mi wody. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamamuska34
To daj znac co i jak jak wrócisz. Ja zaraz jade na ktg bo synus tez cos za spokojny i mam straszne bole w kroczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puli1234
Cześć dziewczynyusmiech.gif Pisze do Was ponieważ również dwa dni temu moj test pokazał dwie kreski. Niestety jestem po dwóch poronieniach samoistnych. Bardzo to przeżyłam, chodź nie odpuściłam i postanowiliśmy się starać z mężem ponownie jak po poronieniach minie około 2 lata. Wczoraj byłam u lekarza, sądziłam że już coś zobaczy na usg, był to dzień, w którym miała nastąpić miesiączka czyli około 4 tydzień. Ku mojemu rozczarowaniu usg nic nie wykazało, dosłownie nic nie było widać oprócz trochę powiększonej macicy... Jestem załamana bo nie wiem czy to nie zwiastuje czegoś złego. Proszę Was o pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana w 4 tygodniu na usg nic cie nie zobaczy, poczekaj najlepiej 2 tygodnie, wtedy juz cos sie zobaczy :) bylas stanowczo za szybko na usg, lekarz ci tego nie mowil? a powiekszona macica dobrze wrocy :) u mnie w 8 tygodniu dopiero porzadnie zarodek i serduszko bylo widac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puli1234
Lekarz kazał wrócić po świętach. Do tego czasu chyba zwariuje... Obstawił mnie lekami dostałam duphaston 3x1 i acard a folik swoją drogą. Byłabym spokojniejsza gdybym chociaż cień kropeczki zobaczyła na usg a tak żyje w niepewności. W ciąży na pewno jestem bo 3 testy raczej by się nie pomyliły zwłaszcza, że staraliśmy się o dzidziusia. Druga kreska była bardzo widoczna. Przechodzi mi przez myśl jeszcze ciąża pozamaciczna, strasznie się tego boje. Mam już pierwsze objawy. Bolesność piersi, zaparcia, ciągle chodze siku. Za kazdym razem jak jestem w łazience to patrze czy czasami nie pojawiła się krew. A Wy kiedy pierwszy raz byłyście potwierdzić swoją ciąże??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
puli - zrob sobie badanie beta hcg, w poniedzialek i czwartek, jak bedzie przyrost ladny to znaczy ze wszystko rozwija sie ok :) bedziesz spokojniejsza przed swiatami :) a lekarz dobrze doradzil zeby przyjsc pozniej, bylo teraz stanowczo za szybko :) ciaze potwierdza sie i zaklada karte ciazy zazwyczaj jak jest serduszko widoczne, czyli po ok. 5 tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa piwonia s
witajcie dawno mnie nie było mam termin na 19 kwietnia wiec juz niedługo byłam miesiąc w szpitalu bo groził mi poród wczesny na szczęście dotrwałam do 37 tygodnia wiele poleżałam sobie w tej ciąży i jestem słaba no ale..ciągnę dalej pozdrawiam rodzące za niedługo tak długo juz przemęczyłysmy się i juz finiszujemy co do poprzedniczki ja dopiero w 7-8 tygodniu miałam widoczny zarodek poszłam za wcześnie, panikara taka ze mnie, zaraz po teście ciążowym poszłam i był to 5 tydzień oczywiście nic nie było widac no to ja już panika, ze to nie ciąża, ze coś nie tak bo nie widac tylko sobie humor zepsułam, ale odczekałam, poszłam za jakis czas i widac było zarodek wiec lepiej odczekac, nie leciec od razu jak ma się rozwinąc toi się rozwinie bądz dobrej mysli daj czas temu małemu ludzikowi aby w swoim tempie sie tam dobrze pozagnieżdżał a zobaczysz że bedzie dobrze myśl pozytywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edda123
Mi w 6 tygodniu było widać plamkę :) zrób sobie Betę, to będziesz spokojniejsza :) bądź dobrej myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikea84
Dziewczyny dobrze radza z badaniem bety.ładny przyrost wyklucza ciążę pozamaciczna. Ja zawsze robiłam powtórkę po 48 h. Głowa do góry. Malinowa, to miałaś przeboje. Dobrze, że udało ci się dotrwać do 37tc. ja za 2 tygodnie skończę 38 i będę spokojna:) (termin: 24.04)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy ciazy pozamacicznej beta tez moze rosnac szczegolnie na poczatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikea84
Ale chyba w ciąży pozamacicznej rośnie mniej. Jak byłam w 1 ciąży (na samym początku) bardzo bolał mnie brzuch i ginka kazała zrobić betę hcg celem wykluczenia pozamaciczbej. Ale specjalista nie jestem w tej dziedzinie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puli1234
Dziewczyny czy to możliwe żeby tak wcześnie odczuwać mdłości? Dziasiaj od rana nic nie mogę przełknąć i mnie mdli.smutas.gif A to dopiero prawdopodobnie 4 tydz i 3 dzien ciąży licząc od dnia ostatniej miesiączki. No i doskwiera mi ból brzucha, tak jak przed miesiączką tylko ciut delikatniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
puli - mozliwe, hormony zaczynaja buzowac :) pobolewanie brzucha tez jest normalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa piwonia s
mnie pobolewał brzuch jak na miesiączkę a byłam w ciąży i okres nie przyszedł długo mnie bolało tak po prawej stronie i okazało się że to od jajnika wiem z którego jajnika szło jajeczko potem bóle ustąpiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
puli1234 Kobiety za szybko lecą do ginekologa robić USG. Ja postąpiłam tak samo i później był tylko płacz. Poleciałam do lekarza też chyba jakoś w 5 tyg, ale nic z tego nie wynikało. Kazała zrobić betę, ale ja byłam tak załamana że nie poszłam. Powiedziałam, że pieprze, jak ma być dobrze to będzie. Odczekałam 3 tygodnie, tak tak, 3 tygodnie bo moja gin była na urlopie. Powiedziała mi że niepotrzebnie tak szybko poszłam do lekarza. Ciąża została u mnie potwierdzona w 8/9 tc (czyli poszłam na USG miesiąc po spodziewanej miesiączce) i słyszałam już serduszko. Był to najpiękniejszy dzień w moim życiu. Zrelaksuj się, bo stres ci jest teraz najmniej potrzebny, tym bardziej po tym co cię już spotkało. Żyj tak jak żyłaś, a zobaczysz że wszystko będzie dobrze. Gdybym zaszła drugi raz w ciąże, również poszłabym do lekarza około 3-4 tyg po spodziewanym okresie, nie wcześniej, bo po co się denerwować. Trzymaj się i bądź dobrej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edda123
u mnie jeszcze przed dniem spodziewanej miesiączki powiększyły się piersi i sutki i pojawiły się żyły, piersi zrobiły się obolałe, to już dało mi do myślenia, że coś się dzieje :) brzuch pobolewał jak w czasie okresu i tak zostało do końca 3 miesiąca ciąży. Nie szłam jeszcze do ginekologa tylko zrobiłam test (3 na raz, bo nie mogłam uwierzyć, że się udało :) ) no i poszłam na betę i współczynnik był już wysoki, a po chyba 2 tygodniach poszłam do ginekologa i widziałam już plamkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puli1234
Dziekuje Wam dziewczyny za wsparcie. Moze faktycznie lepiej wyluzowac. Co ma wisiec nie utonie... Wasze odpowiedzi daly mi duzo nadzieji i tego sie bede trzymac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puli1234 Dokładnie tak. Musisz się odprężyć i tak naprawdę odsunąć myśli od ciąży. Wiem, że to łatwe nie jest, ale chociaż spróbuj. Dla mnie początek ciąży to też było latanie i sprawdzanie czy nie krwawie, mało tego, właśnie koło 9 tc przestały mnie boleć piersi, zrobiły się miękkie, wszystkie inne bóle też minęły, nie wymiotowałam, przestało mnie mdlić, jakoś szybko mi to przeszło co? :) wiesz co ja wtedy przeżywałam??? Oczywiście czarne myśli, że to koniec i co? Wcale tak nie było, wszystko jest jak na razie ok. Piersi do dzisiaj miękkie i nie zmieniły swojego rozmiaru :)!!! Pamiętaj że każda ciąża jest inna, każda może mieć inne objawy. Dopóki nie zaczął mi rosnąć brzuch, dopóki nie zaczęłam przybierać na wadze, i co najważniejsze, dopóki nie zaczęłam czuć ruchów, nie wierzyłam że noszę nowe życie pod sercem :) bo tak dobrze się czułam. Trzymam kciuki :) będzie wszystko dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa 1
A ja sobie nadal w domku cierpliwie czekam:-) wrzuciłam już trochę na luz bo stwierdziłam że za bardzo się nakręcam. Skurcze pojawiają się codziennie i są nawet dość regularne ale zazwyczaj po godzinie lub dwóch przechodzą. Także czekam i podejrzewam że jeszcze z tydzień lub więcej czekać będę :-) A co do moich początków to było tak. Brzuch bolał mnie jak przed okresem a że akurat ten miesiąc nie brałam clo to stwierdziłam że owulaji nie było i się spóźni. Dwa tygodnie później zrobiłam tak dla sprawdzenia test bo chciałam wziąć leki na wywołanie a tu dwie kreseczki:-) poszlam do gin i określił na 6t1d było widać pęcherzyk. Później zaczelam plamić więc poszlam w 8t bo gin powiedział że nie ma sensu wczesniej i usłyszałam serduszko:-) dostałam luteinę do 12t:-) żadnych innych objawów brak. Bety nie robilam wcale. A teraz to już czekam na wybuch:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaglądam i sprawdzam czy już któraś urodziła. Nowa ja cały czas myślę co Ty będziesz pierwsza :). A tak wogule to co tak pusto na wątku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa 1
Syrfi ja mam termin teoretycznie na 24 a są tu dziewczyny które powinny rodzić przede mną :-). Dziś mam wizytę, zobaczymy co mi powie. Od rana mam jakieś skurcze ale to jak codzień:-) choć nie ukrywam że juz bym chciała, te skurcze są dosyć męczące a po za tym szykowanie świąt było by z głowy :-) :-P :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe. Ja mam na 17 a co do szylowania świąt to mam to daleko w poważaniu :). Nic nie będę robiła. Niech się inni gimnastykuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola_88
a mi zostalo do terminu 5 dni i też cisza :D Mimo że przewidywali ze urodze juz 2 tyg temu. Rozwarcie jest a skurcze za slabe. Jutro mam kolejne ktg i mam nadzieje ze cos w koncu ruszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikea84
Pola, to powodzenia :) mi mój termin (24.04) wydaje się być bardzo odległy:) ale jak najdłużej chce nosić małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×