czy to depresja??

-nie mam ochoty wstawać z łóżka, najchętniej leżałabym cały dzień -nie mam ochoty dbać o siebie, nie mam dla kogo -nic mnie nie cieszy -cały czas milczę, nie mam ochoty z nikim rozmawiać -ciągle tęsknię, dziś całą noc mi się śnił, odkąd wstałam myślę tylko o nim -szukam pocieszenia w słodyczach, dużej ilości kawy, papierosach, alkoholu -nie myślę o ważnych sprawach, pragnę tylko by on był blisko -nie sprzątam, siedzę w bałaganie i mi to nie przeszkadza -jak usiądę to potrafię 3 h siedzieć w bezruchu -jestem rozdrażniona do granic możliwości, jeśli juz z kimś rozmawiam to nie potrafię ukryć negatywnych emocji i wyżywam się -ciągle wspominam te piękne chwile, nie umiem się od nich uwolnić..tęsknię.. -boję się przyszłości ;(

*dlatego

? :O

/??????

Nie depresja tylko maaz dola Czas poszukac sobie kogos innego kocie

Jesteś po prostu leniem śmierdzącym.

:(

a już myslałem że studzia nie będzie się dziś uzalać nad sobą :) widać masz jakić problem ze sobą, Ty twierdzisz żę to miłość i tęsknota ale to nie to

Czujesz sie przegrywem Ale do ultimate przegryw duzo brakuje

Nie rozumiem logiki rozowychpaskow jak niema problemu to same go sobie wymyslaja

Uderzyła woda sodowa

Przede mną pisanie pracy dyplomowej... załamka ;)

dlaczego wybierasz sobie takie c*****e awatary?

Studzia napisz pracę nt. "Jak przeżyć rozstanie z ukochanym ? " myślę że dostałabyś 5

Najpierw musiałabym przeżyć ten okres rozstania, by potem wyciągnąć wnioski...zresztą to nie rozstanie tylko rozłąka ;(

Studzia wypłynęło zdjęcie z pensjonatu jak zabawiasz się z facetem ..http://zapodaj.net/a53097cda56cc.jpg.html

0,796/10

Fajny masz tyłek i te uda;-)

Chciałabyś niewiasto zarobić 300zł? :)