Spotkanie moich rodziców z przyszłymi teściami

Chodzi mi mianowicie o to,że mój przyszły teść pije tylko whisky, wódke pije,ale raz na jakiś czas. Nie wiem czy powiedziec tacie,ze teść pije whisky,bo takie whisky co on pije kosztuje 70zł,a my nie mamy tyle kasy co oni. Myslicie,ze jak już przyjdą na te zmówiny to nie bedzie glupio,ze na stole jest wodka ? No,bo niby dlaczego moj tata mialby patrzec a niego skoro tata za to whisky nie znosi.

mysle że ni musi kupować whisky, w końcu jest drogie i nie każdy ma tyle kasy, jesli teść ma klase to zrozumie

Nie będzie chciał wódki to się herbaty napije. I tyle. Nie ma co się pierdami przejmować.

w gosciach sie nie wybrzydza. jak stoi czysta t osie pije czysta. jak zaprosza twego ojca to bedzie pił whisky

przeciez oni sa goscmi ...wiec co przygotuja podadza twoi rodzice to goscie zjedza wypija ..a nie ze twoi rodzice maja kupowac jakis alkohol ktorego nie pija bezsensu ...

Dzieki bardzo, macie racje:)

A musi być gorzała? W jakim Ty środowisku się obracasz?

Wino kup i po kłopocie. Taniej i nadal z klasą.

U nas podczas spotkania zapoznawczego bylo ciasto i slodkie wino. I bylo ok.

Alkohol jest dla ludzi niezależnie od środowiska. Po co się na siłę krygujesz, gościu z 15.23?

Alkohol przy takim spotkaniu jest zbędny, chyba, że w takiej patologii jak u gościa z 15.53.

berbelucha byłaby najlepsza, berbeluchę każdy lubi.

A może podsun im pomysł na gang band .Będzie i tanio i ciekawie :-)