Błagam pomóżcie

2 i pół miesiąca temu urodziłam SN. Miałam krwotok. Nie karmiłam wogole piersią. Okresu nie dostałam, i wzięłam luteinę, 2 tabletki. Nie mieszkam w Polsce i tu jest niby wszystko ok. Wczoraj dostałam okres. Ale bardzo silny, zmieniam podpaski co godzinę. Jsk siadam na toaletę to widzę jak kapie ze mnie krew. Oprócz tego mam anemię. Lekarz rodzinny mi nie pomoże. Noe wiem czy jechac do szpitala. Boli mnie brzuch i drętwieją nogi. Co to moze być. Okresu mi to nie przypomina, bardziej to jsk krwotok. Kurczę strasznie słabo sie czuje. Do ginekologa nie pójdę bo muszę mieć skierowanie od rodzinnego. Jsk myślicie? Co wy byście zrobiły na moim miejscu? Bardzo sie boje. Bo małżonek w pracy, a ja muszę sie dzieckiem zając, a boje sie wsiąść dziecko na ręce bo mi sie słabo robi.

do szpitala. To nie są żarty. Dzwoń do męża niech się urwie z pracy.

Mialam identycznie jak Ty! pojechalam na izbe przyjec i lekarz stwierdzil, ze to miesiaczka ale z racji tego ze jestem swiezo po porodzie to organizm zglupial i leje sie czysta krew i to jest krwotok. Dal mi tabletki i po nich jak reka odjal - normalna miesiaczka sie zrobila. Moze tez powinnas isc na izbe? Bo ze mnie sie lalo, ze ja podpaske ta najwieksza to nie co godzine, a co 7-8 minut zmienialam.

Dzwoń po męża i jedźcie do szpitala. Możesz stracić przytomność, więc potrzebny jest ktoś dorosły przy dziecku.

jest Ci słabo, bo masz duży ubytek krwi, ja na Twoim miejscu pojechałabym na IP, bo może się to skończyć różnie

do szpitala, powinnaś brać leki na zatrzymanie krwawienia plus żelazo

Dzięki dziewczyny, maź zaraz w domu bedzie to podjedziemy. Nie chce z siebie robić histeryczki, ale faktycznie to nie jest normalne. Pojadę i sprawdza co i jak.

Daj znać co tam .powodzenia ...

Moim zdaniem masz zwykly okres, moze byc, ze po porodzie przez pierwszy miesiac bedzie duzo obfitszy, bo organizm jeszcze sie oczyszcza. Czujesz sie slabo, bo anemia i ogolne zmeczenie opieka nad noworodkiem pewnie daja Ci sie we znaki. Co innego krwawic, ze trzeba zmieniac podpaske co kilka minut, a co innego co godzine.

KONIECZNIE zadzwoń po męża. Dostałas krwotok.Powinni Ci wstrzyknąć wit.K i krwawienie zatrzyma się.O tym zdexyduje lekarz.To nie są żarty!

Dzięki dziewczyny, zatrzymali mnie w szpitalu, miałam przetaczaną krew, silna anemi 4,2. Cud ze chodziłam o własnych nogach, lekarze sie dziwili. Jeśli macie takie problemy to nie bagatelizujcie ich. Musimy być zdrowe dla naszych dzieci. Pozdrawiam.

No to właśnie dlatego każdy ci tu radził wizytę bezzwłoczną w szpitalu. Dobrze się to tak skończyło. Zdrówka życzę. :)