Nawrzeszczałam na rodziców przez skajpa a teraz płaczę:(

Pomyslicie sobie, że jestem rozpieszczona ale co mi tam, muszę się wyżalić. Wyjechałam na studia do obcego kraju czyli od półtora miesiąca mam rok akademicki. Siedzę i się uczę i się nie wyrabiam a moi rodzice z rodzeństwem dzwonią do mnie uśmiechnięci bo wrócili właśnie z podróży do Hiszpanii, opowiadają o tym jakie tam dobre rzeczy jedli, pokazują zdjęcia z urokliwych hoteli, zakamarków itd. Też bym sobie odwiedziła hiszpanię, bo bardzo kocham barcelonę czy lloret de mar. Nie wytrzymałam już kompletnie jak moja siostra powiedziała, że śpi teraz w moim pokoju ponieważ jest wygodniejszy. Czyli straciłam już wszystko, nawet własny pokój! Nawet się mnie nie zapytali o zgodę, po prostu zadecydowali. Jak im to powiedziałam to owszem przeprosili ale co mi po tym:( Czuję się jak śmieć. Oni sobie jeżdżą na wakacje, już planują Turcję w listopadzie a ja siedzę w obcy kraju:( Jest mi przykro, czuję się jak niepotrzebna osoba.

Turcja w listopadzie deszcz i nic wiecej

Eee tam z podrozami...to chwila i z powrotem w domu....masz,swoje zycie i jak ci dobrze to po co tam o turcjach myslec?

nie wiem w jakim to kraju siedzisz, ale jeśli w Niemczech albo Anglii to nie dziwię się,że płaczesz,w Polsce taka piękna teraz pogoda

zamiast sie cieszyc ze masz tyle do zwiedzania ty starym zazdroscisz ja p*****le, skad sie takie jednostki biora? to bylo do przewidzenia ze poczatki beda trudne, ale bez przesady dziewczyno, za mloda jestes jak na odruchy nazwijmy to menopauzalne

Ale to był tylko głupi przykład:( BYłam w Turcji i byłam w Hiszpanii więc nie chodzi mi o zwiedzenie nowych miejsc a o to, że mnie wykluczali. Kiedyś trzy razy do roku jeździliśmy na wakacje RAZEM rodzinnie, w polsce weekendy spędzaliśmy wspólnie robiąc coś ciekawego a teraz jestem wykluczona. Mam dość, jeszcze mój własny pokój mi zabrali.

nie ONI cie wykluczyli tylko TY wybralas studia za granica twoim zdaniem powinni zalewac sie lzami do twojego powrotu?