Nie mam ochoty na seks z mężem

bo mnie w ogóle nie pociąga,nie ma już tego czegoś za to z kochankiem uwielbiam się kochać i mogłabym zrobić z nim wszystko

mam DOKŁADNIE tak samo :) Mąż chyba nie ma takiego problemu, bo staje mu jak tylko sie do mnie przytuli.

Powinnaś porozmawiac o trójkacie lub wymianie partnerów.Albo odejść od męża by nie być Obłudną i zakłamaną.

Odejdę od męża i co, z kochankiem po jakimś czasie się stanie tak samo. :O To bez sensu. Nie można wciąż gonić za czymś co nie istnieje. Wieczne pożądanie nie istnieje. Najlepsze wyjście to być z mężem, a od czasu do czasu fundować sobie romans.

gość wczoraj "Najlepsze wyjście to być z mężem, a od czasu do czasu fundować sobie romans. " Popieram cię w 100% :-)

jesteście zwyłkymi tanimi k****ami i tyle w temacie. mam nadzieję, że każda z was złapie hiv i zdechnie w męczarniach

Jak nie masz z mężem to znajdź sobie kogoś na boku.

gość dziś jesteście zwyłkymi tanimi k****ami i tyle w temacie. mam nadzieję, że każda z was złapie hiv i zdechnie w męczarniach i wzajemnie

co, prawda boli, kłamliwa suko?

przez takie jak ty mężczyźni stają się źli!

ha..ha... a kto im każe zdradzać?Przecież nikt na siłę nikogo do tego nie przymusza.Chcą to zdradzają i tyle na ten temat A tak w ogóle to życie może was jeszcze zadziwić,bo nie wiecie jak wasze życie się potoczy Więc małolaty nie wypowiadajcie się,nie obrażajcie

Ale ciągłe pożądanie nie istnieje! NIE ISTNIEJE. Czyli co, mam się męczyć całe zycie uprawiając seks który mnie już nie cieszy? A pod względem życiowym, codziennym, jestem zadowolona i kocham męża. :) Nie jestem męczennicą, życie jest tylko jedno, do tego bardzo króciutkie, po co się umartwiać, po co sobie odmawiać czegoś co cieszy? A skoro mąz nie dowiaduje się o moich romansach, to co mu ubywa? Nic. Ja jestem szczęśliwa i on też.

ale jesteś fałszywą suką. niezależnie od wszelkich tłumaczeń i wymówek :)

gość dziś mogę ci podać rękę,uważam tak samo jak ty :-)

No tak, jestem fałszywą suką bo okłamuję męża. Przyznaję. Ale przecież nie powiem mu prawdy, bo się rozwiedzie. A on mnie kocha i nie chciałby się ze mną rozwodzić. Dawno temu powiedział mi nawet, że gdybym go zdradziła, to nie chciałby wiedzieć. Tylko że wtedy wydawało mi się to absurdalne, sądziłam że nigdy go nie zdradzę. Ale lata mijały, seks stał się nudny i wręcz trochę jak z bratem. Łatwo oceniać gdy się nie ma doświadczeń i nie było się w takiej sytuacji. Pobądź w małżeństwie z 10-20 lat, to pogadamy, czy nie masz ochoty na innych. Człowiek nie jest monogamistą i tyle. Ale uwarunkowania kulturowe każą nam walczyć z naturą i spędzić życie z jednym człowiekiem. To niestety trochę unieszczęśliwia.

hah

jak Cie mąż już nie kręci to zaopatrzcie się w jakieś wspomagacze bo to działa jak natura chciała na Ciebie również moge polecić różne sprawdzone dodatki uwierz, że się na tym znam piszcie na maila kamil.moskat@o2.pl