Jestem załamana bo nic mi w życiu się nie udaje

Jak byłam małą dziewczynką marzyłam o karierze aktorskiej, oglądałam seriale i wyobrażałam sobie siebie w roli Alexis Carrington Colby czy Sheili Carter, czy też Lucrecii De la Torre albo Pilar ze zbuntowanego anioła.Potem wyobrażałam sobie siebie w roli modeli, fotografki,pisarki, scenarzystki, dziennikarki, reżyserki, stylistki, malarki, ewentualnie jakiejś biegaczki czy innej sportówki.Niestety, wyszło na to, że ja miałam trzy wypadki w swoim życiu. Pierwszy raz w wieku 5 lat, rozbiłam się na rowerze, drugi raz miałam wypadek na schodach a trzeci raz wypadek potrącenia przez samochód. Przeszłam w swoim życiu wiele, domowe awantury, wymagania i zrujnowane marzenia (marzenia). Dlatego pragnę reinkarnacji, pragnę nowego życia (niezależnie jaka płeć), chciałabym wykonywać wszystkie zawody jakie tu opisałam a nie być jakąś robotnicą sprzątania czy produkcji, handlarą ze sklepu, biurwą z biura czy też cieciową ochroniarską. Ja w głębi duszy jest artystką i humanistką :) może trochę jeszcze marzącą o sporcie.

tak i epwnie chciałabyś, żeby był pokój na świecie. kobieto zejdź na ziemie. Na jakiej planecie żyjesz. Troche chciałabyś być rezyserem,a troche sportowcem. A tak btw. troche szacunku do innych zawodów. Bo to, że g(ó)wno robisz, siedząc na d(u)pie nie upoważnia Cię do braku szacunku dla ludzi, którzy starają się w życiu do czegoś dojść nawet jeśli to jest zwykła sprzątaczka, która ciężko haruje, żeby dać swoim dzieciom kromkę chleba do szkoły. Tępa dzida z Ciebie

Widać, że masz rozbity łeb bo piszesz takie bzdury!

Ja nie chcę być kucharką, sprzątaczką, biurwą, cieciową, robotnicą z produkcji, kelnerką a chcę być dziennikarką, scenarzystką, pisarką, reżyserką, fotografką, piosenkarką, pianistką, malarką, projektantką mody, aktorką czy to naprawdę bardzo duże wymagania od życia.

wez sie rozbiegnij i w drzewo jebnij. Zacznij od dostania się na studia. A nie nos w internet i marudzisz.

Spoko. Ja tez nie chcialam byc spraztaczka. Chcialam byc tlumaczem i mieszkac za granica. Spedzilam wiele lat na nauce jezyka, ciezkie i nudne wkuwanie, a potem na podnoszeniu kwalifikacji. I teraz mam to co chcialam. Rozumiem, ze ty tez zamierzasz ciezko prcowac na swoj sukces :-)?

Chciałabym być dziennikarką telewizyjną, bo jestem dość zdolna humanistycznie, niestety mój angielski to chooooooooj w c***********e :( :(

Smerfetko kochana, jak nie potrafisz głupiej matury zdać ( to prawda że tylko totalne głąby jej nie zdają ) to z czym do ludzi ??? Wybacz, ale ty na prawdę jesteś nieudacznikiem. Zaprzyjaźniaj się z miotla :)

I co z tego????? po prostu nie jestem biegła w językach ani przedmiotach ścisłych ale dość super zdałam język polski ustny na 75% aż a pisemny na 44%.

co racja, to racja. Wstyd. Ile ty masz lat? 15? 16? Marzenia małych dziewczynek, które lubią bujać w obłokach. chcesz coś robić? to zacznij od podstaw.

to prowokacja ;) zmykam zanim udzieli mi sie twoja glupota. pa

A co złego jest w marzeniach, każdy jakieś ma ale moi rodziców nie było stać, by rozwijać moje zainteresowania. Matka zmusiła mnie, bym poszła do technikum, co było błędem bo jak nie zdałam,matury i egzaminu zawodowego to zrobiła awanturę, że 5 lat chodziłam do technikum i nic nie zdałam.

5 lat? czyli wnioskuje ze stara dupa z ciebie. no popatrz, rozumu za krzty

Bo rok nie przeszłam:(

jakie technikum konczylas?

Technik Organizacji Usług Gastronomicznych

inteligencją nie grzeszysz

A czemu mi ubliżasz, naprawdę, też mam swoje marzenia, ale czasami wydają mi się, że one są po prostu, nie do zrealizowania.

Dlatego już wiem, że jak będę wychowywał dziecko to poślę je od razu na jakiś bio-chem albo mat-fiz. nawet mu dam wtedy kasę miesięcznie. artystą, fotografem i rezyserem może być po pracy i szkole

Dziecko samo powinno decydować co chce robić w życiu. Edyta Górniak i Paulina Młynarska rzuciły szkołę i zarabiają lepiej niż nie jeden szczyl po studiach.

K L A K I ER azrael dziś Dziecko samo powinno decydować co chce robić w życiu. Edyta Górniak i Paulina Młynarska rzuciły szkołę i zarabiają lepiej niż nie jeden szczyl po studiach. to niech decyduje za swoje pieniądze

Ja niestety nie miałam takiej możliwości. A co jak ci dziecko powie, że chce iść do zawodówki :D

To już lepsze od marzeń o byciu reżyserem czy malarzem

A co jest złego w byciu reżyserem czy malarzem?

w byciu nic, w marzeniach tak

a co złego jest w marzeniach?

sprawią, że będziesz bezrobotna

ale ja mam pracę :)

Jestem cieciowa :)

w zakładzie przemysłowym :)