Chciałabym mieć dzieci ale tak panicznie boję się porodu

Że nie wyobrażam sobie zajścia w ciąże i porodu mimo wszystko. Boli mnie i skręca na samą myśl tego horroru:( Ma któraś podobnie? Wiem, że to może wydawać się infantylne ale ten lęk mnie przerasta. Od dziecka słuchałam takich horrorów bo matka chyba uznała, że to dobra metoda wychowawcza i dzięki temu jako głupiutka nastolatka nie zajdę w ciążę zwyczajnie ze strachu. Problem w tym, że zostało mi tak aż do dziś. Do tego sama nakładłam sobie głupot czytając wypowiedzi na forach :(

No rożnie. Tymi porodami bywa, ale nie ma tak ze nie boli w ogóle,

Sory, ze powieliłam temat ale chciałam dodać go w odpowiedniej kategorii a wylądował tutaj... Kurcze jak słucham o sraniu pod siebie, pękaniu, wyłyżeczkowaniu, hektolitrach mazi, krwi i wszystkiego to jestem blada. Ból potworny ok, ale boje się, ze zostanę kaleką. Pęknę tak, że na kiblu normalnie juz nigdy nie usiądę. No ekstra.

Duzo zależy tez gdzie trafisz. Jak zadbasz o dobra opiekę to powinno byc ok. Chociaż tak, to brzmi przerażajaco. Ale myśle ze zazwyczaj kobiety to sie w najgorszym wypadku hemoroidów nabawia ale potem one tez sa wyleczone,

poród to jak u dentysty wyrywanie zębów tak usłyszałem na wielodzietnych org a atam maja dzieci po 14 sztuk

21:59 to żeś facet dopierdzielił...