Czy zaprowadzacie dziecko do przedszkola jak

ma kaszel i smarka się ?

Zależy jaki to katar i kaszel. Moje dziecko często ma katar zatokowy,on z kolei przeradza sie w kaszel od spływającej wydzieliny- wtedy chodzi do przedszkola. Jeśli jednak kicha, pokasłuje, robi się słabsze- wtedy zostawiam je w domu- żeby nie zarażało. No i wiadomo- jak źle się czujemy to w domu najlepiej- więc dodatkowo nie chcę też męczyć dziecka.

ja tak, byłam u lekarza i mój synek ma powiększony migdał - dopóki nie zostanie on usunięty będzie kaszlał i miał lekki katar - taka jego uroda

Tak zaprowadzam . Byłam u lekarza i powiedziała ze póki nie ma gorączki ma normalnie chodzic do przedszkola .

A potem jest zdziwienie ze cala grupa chora jak matka jedn z druga puszcza zasmarkane dziecko do przedszkola

przeciez to co napisane tu to po prostu nie ma logiki kobieto z bachorem 777 www.youtube.com/watch?v=5DQzoWLDm7w

Jak nie ma gorączki to normalnie chodzi z katarem .Kaszel może być nawet 3 tygodnie wiec juz nie przesadzajmy . Dziecko musi sie uodpornić a nie siedzieć wiecznie w domu.

A który lekarz da L4 gdy dziecko na katar?

Zaprowadzam, chociaż mnie samą też kiedyś to dziwiło, dopóki lekarz mi sam nie powiedział żeby dziecko posłać. Ostatnio poszedł z karteczką od pediatry że może, bo kaszlał jak gruźlik, katar do tego, ale według lekarza wszystko ok, osłuchowo dziecko czyste, gardło zdrowe, a skoro nie gorączkuje i ma dobre samopoczucie nie ma powodu żeby siedział w domu. Nie zaprowadzałam z bólem brzucha, jakimikolwiek objawami zatrucia pokarmowego, z gorączką i kiedy widać było że źle się czuje.

tak zawsze prowadzam jak ma katar i kaszel dopóki nie ma gorączki. Nie będę brała non stop zwolnienia na katar i jakiś tam kaszelek.

Ja posyłam tylko dziecko zdrowe, w moim przekonaniu kaszel czy katar to objaw choroby. Idiotki!