Co się najbardziej opłaca?

Jaka metoda depilacji wychodzi najbardziej ekonomicznie? Na pewno nie opłaca się chodzić do kosmetyczki bo zdzierają jak nie wiem ale co lepiej: maszynka, plastry czy depilator?

maszynka najtaniej ale trzeba często golić

pasta cukrowa wydatki to woda, cukier i cytryna no i szorstka gabka do peelingu

Ja jak kiedyś przeliczyłam ile w sumie wydaję na maszynki to się przeraziłam ;p Plastry z woskiem może i by było spoko ale ja jakoś nie umiem ładnie złapać wszystkich włosków i dwie paczki kiedyś musiałam zużyć na raz dlatego dla mnie najlepszy jest depilator. Mam z philipsa model z dyskami więc jest dokładny i mogę też używać pod wodą więc praktycznie nic nie czuję w porównaniu do wosku.

wszystko wychodzi na to samo jakby sie zastanowic

Depilator, tylko jakiś porządny, philips czy coś bo masz na lata, a nie bubel co się zaraz zepsuje

u mnie depilator sie nie sprawdzal, wrastaly po nim wlosy, pomimo regularnego peelingu, zeby nie bylo - nie uzywalam jakiegos badziewia

Ja od kilku miesięcy stosuję zestaw do depilacji światłem - Philips Lumea, który kieruje impulsy światła do cebulek włosów. Znacznie zmniejsza się ilości włosów po zaledwie dwóch zabiegach (w dwutygodniowym odstępie). Jest przeznaczona równiez do skóry wrazliwej. Samo urządzenie do tanich nie nalezy, ale w porównaniu z wizytami w salonie kosmetycznym, duzo bardziej się opłaca.