Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wychodzenie dziecka przez pochwe

Polecane posty

Gość gość

jakie to uczucie ? jakby rozrywało Was?Czy to boli? a jak głowka wyjdzie i pcha się reszta ciała? jak to sie odczuwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuje się takie rozpieranie. Czy boli? Skurcze bolą a to to nawet nie pamiętam czy bolało. Jak główka wyjdzie to reszta już się "wyślizguje":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość położna ślaskie
rozwiera sie tylko szyjka macicy a pochwa pozostaje malutka i dlatego pęka , po to robi sie naciecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ćwicz mięśnie dna miednicy, rób sobie sama masaże przez całą ciążę, po 35 tyg uprawiaj dużo seksu a zobaczysz, że pójdzie łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam parłam 15 min. nie wiem co mi się tam rozwarło, ale choć dziecko duże 3800 to byłam nacięta tylko na 4 szwy. bolały skurcze, potem dostałam znieczulenie, więc bóli partych nie czułam, szycia też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe moje pierwsze skojarzenie to też takie, że jak jest rozwarcie to pochwa nie jest taka mała. ej, to jeśli rozwarcie nie ma wpływu na wielkośc tej dziurki, to jakim cudem tyle kobiet rodzi bez nacinania i pękania. ile taka dziurka od pochwy ma średnicy? może pani połozna ze ślaska odpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rodziłam dziecko 4,4kg i to były tortury, nacięto mnie na 20 szwów wewn i zewn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka dziurka od klucza? Moze jeszcze napiszcie, ze dziurka od igły :O a glowa dziecka jest wielkosc***ięści kobiety, bo kosci czaszki na siebie nachodza, zeby sie dziecko moglo urodzic! Nawet jak dziecko ma np. obwod glowy 34 cm to w kanale rodnym mialo mniej, podobnie ramiona, zebra, noworodek nie jest z plastiku. Prawidlowo noworodek jest w pochwie raptem kilka minut (u mnie to trwalo 3 minuty!), czasem krocze pęka, bo ta faza albo jest za szybka, albo mięsnie pochwy kobieta ma slabe. Osobiscie mialam nacinane krocze, w ogole tego nie poczulam. Szycie mialam na znieczuleniu. Od razu siedzialam, a 15 szwow! Zadnego masazu szyjki nie mialam, nawet bym sie nie zgodzila. Nie musicie sie godzic na wszystko, czego chce personel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bolą skurcze, wypychania nie pamiętam Sam wychodzenie dziecka trwało ok 45 minut u mnie, a pamiętam jakby to były 4 minuty. W przewie miedzy skurczami nie bolało, a położna pyta mnie czy chce dotknąć główkę dziecka (!), które było jeszcze w środku, przed ostatnim partym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie prawda, że noworodek jest w pochwie 3 minuty! Ja parłam 4 razy, w sumie trwał oto ok 30 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś "Nie zgodziła na masaż" śmieszna jesteś. Nikt tego nie robi dla przyjemności, ja miałam szyjkę zagięto, musiano ją odgiąć! Nie oceniaj na podstawie swojego jednego porodu! Zresztą od skurczy trwających godzinami wolałam jeden potworny, ale trwający kilkadziesiąt sekund ból przy masażu szyjki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty parlas 30 minut, a inna kobieta 1 minute. Jedna rodzi 2 godziny inna 24, czemu Wy ludzie jestescie tacy egocentryczni? Ile kobiet tyle porodow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie musicie sie godzic na wszystko, czego chce personel. " Co za bzdura, kobieta zawładnięta bólem i lekiem o dziecka po prostu poddaje się czynnościom, o których nie ma pojęcia, a personel nie robi nic dla przyjemności, jak przyspiesza poród to tylko lepiej dla dziecka i rodzącej. jak kobiety mają takie podejście jak ty to nic dziwnego, że na porodówkach dochodzi do tragedii, "bo ja nie chcę, tego i tego, proszę mnie nie dotykać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury piszesz, poczytaj sobie o porodzie, nikt nie wypycha całego dziecka od razu, to się dzieje etapami i jest niemożliwe w kilka minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna sie nie zgodzic na masaz. Ja przykladowo nie zgodzilam sie na cewnik i masaz, dostalam kroplowke. Polozne patrzyly krzywo, ale nawet nie pisnely :) jak ktos pozwala jego sprawa. Wolalam nie miec ruszanej szyjki, tylko zeby sama pracowala. Tymbardziej, ze mojej siostrze ginekolog uszkodzil szyjke i poronila pozniej 2 razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury to Ty masz w glowie. Mam wpisane w ksiazeczke synka - druga faza produ. Ale skoro Ty wiesz lepiej ile ja parlam, chociaz nawet mnie na oczy nie widzialas to snij dalej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×