Jesteś w stanie na jutro?

Nauczyć się na egzamin licencjackich ponad 50 opracowanych pytań?

jasne,pod warunkiem że interesuje mnie kierunek na którym jestem

A jaki problem? Pewnie ze tak, nawet jakby mnie to nie interesowało.

ja bym nie dała rady gdyby mnie nie interesowało,coś co człowieka interesuje samo wchodzi do głowy,skłania do analiz ,przemyśleń,poszerzania wiedzy,dlatego tak często poważni pracodawcy wypytują nas o pasje i hobby . Mam to szczęście że pracuje w zawodzie który jest moją pasją ,ale studia skończyłam w innym kierunku bo tak rodzice żądali :( Więc uczyłam się partiami ,męczyło mnie to , byleby zaliczyć ,to było popularne ZZZ. A nocami czytałam ksiązki naukowe dot mojej pasji,gdybym teraz miała robić mgr z tego z czego mam papier i z tego w czym pracuje to bez nauki i stresu pięknie obroniłabym ten drugi,pierwszy zapewne bym oblała

tylko pytanie czy na dzisiejszych studiach da się w ogóle oblać egzamin ? pomijając poważne uczelnie techniczne i medyczne. Bo co się dzieje na prawie każdy wie. Ja nie ogarniam jak można oblać maturę ,doprawdy "za moich czasów" był znacznie wyższy pułap ,od podstawówki ,poprzez egzaminy wstępne na studia ,na mgr kończąc,a wcale wiekowa nie jestem bo miedzy 30 a 40 lat i jak pattze co się wyprawia w gimnazjum mojegpo syna to mnie śmiech ogarnia ,zero nauki,nauczyciele nic nie widzą nic nie słyszą tylko przepuszczają.

:(

Chyba sobie nie poradzę jednak jestem idiotka...

W ogóle nie mogę się skupić na nauce...a musze to zdac przeraza mnie to

Masakra zaczekalam się Uczyć usnelam i spałam do tej pory..

Nie zdam tego :-(

Cała noc przede mną...

cholera. Spadaj do książek a nie siedzisz na kafe

może cierpisz po prostu deficyt uwagi? czasem to sie ujawnia bardzo pózno.