Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Psychologia i łatwa dieta pomaga mi chudnąć

Polecane posty

Gość gość

Chcę się podzielić swoją drogą w zwalczaniu mega dużej wagi. Po pierwsze startowałam z wagi 147,800 przy wzroście 172 cm. Zaczelam 8 wrzesnia tego roku na dzien dzisiejszy schudam 13 kg czyli przez 5 pelnych tygodni. Standard mnie obowiazuje jaki jest zalecany przy dietach odchudzajacych czyli - nie jem slodyczy, zadnych - slodze kawe z mlekie 2 lyzeczkami cukru - to jedyny cukier prosty przetwozony. Nie jem duzych porcji - najwieksza to serek wiejski, ziarnisty czy twarozek - kubeczek 200 gramowy z calym pomidorem i 2 kromkami chleba graham posnymi rzecz jasna. ostatni posilek jem o 19. czego nie robie - nie przyjmuje zadnych odchudzajacych tabletek, nie cwicze, powiem wiecej, prowadze wogole mega osiadly tryb zycia, poruszam sie wszedzie samochodem, zaczne cwiczenia jak zdrowie pozwoli, ale wynik 13 kg w 5 tygodni jest dobry. aha ! nie sole, niczego, wykluczylam tez jadlo pelne soli jak sery zolte, wogole ! jak ryby wedzone, wedliny w ilosciach minimalnych kilka razy na miesiac. moj jadlospis - rano kawka zaraz po obudzeniu. potem kolo 9-10 2 kromki chleba z czyms, najczesciej jest to bialy ser twarogowy posmarowany na tym chlebie do tego pomidor papryka. herbata zielona. potem 2 jablka i przegryzam migdalami - bo jestem z natutry podgryzaczem i garstke na dzien zjadam, potem maly jogurcik 150 g z zytnimi otrebami, moga byc platki owsiane, nic co z cukrem a jogurt jest lihgt z owocami. nienawidze naturalnego a taki byc powinien. potem zupa, albo kawaleczek miesa - a zupa kazda,. zabielana, z ziemniakami co jest w domu. potem kolacja i tu zawsze 2 kromki razowe z czyms, moze byc z czym kto chce. bywalo ze np na sniadanie jadlam z dzemem miodem. ale robilam sie na cukrach z rana glodna w godzinke. wiec serek krolem badz wedlina jakakolwiek - nie boczek i nie karkowki i nie zadne golonki. odpada. jesli - to bez chleba - jesli ktos kocha taki wyrob, ja wogole nie lubie miesa. a teraz o podejsciu psychologicznym. jak mi sie chce czegos z wieczora dojesc - mowie sobie - babo ! jutro tez jest dzien jutro do poludnia to zjedz. i pomaga. polecam kazdemo to myslenie. gdybym cwiczyla 20 kg bym schudla z tak duzej wagi. to pewne. wiec wszystkim zapasionym jak ja polecam, tym co 10 kg chca zrzucic - obiecuje ze na takiej diecie z chlebem - bo to najwazniejszy skladnik - schudna 10 w 2 - 2 i pol miesiaca. przysiegam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×