Bezpańskie psy i pogryzienie co robić???

Mieszkam na wsi, 2 km od drogi asfaltowej, podwórko nie ogrodzone - zresztą w okolicy nikt nie ma ogrodzonych. Któregoś razu przyjechał do nas kurier i nie było nikogo w domu. Podobno zastał na moim podwórku całą bandę psów które "zachowywały się" jak u siebie. Nie przeczę, że mogło tak być bo od lat po okolicy krąży grupka takich bezpańskich psów a gmina nie widzi w tym żadnego problemu. Kurier wyszedł z samochodu i podobno psy się na niego rzuciły i że niby go pogryzły. facet był u lekarza i domaga się ode mnie rekompensaty, co robić?

A ty masz psa na tym nieogrodzonym podwórku? A kurier wie, że to akurat twój pies go pogryzł?

Mam psa ale 5 kg kundelka który jest psem domowym. Kurier twierdzi natomiast, że zaatakowały go duże psy. Nie przyjmuje do wiadomości, że to nie moje psy, uwaza, że skoro były na moim podwórku to moje.

A jakby na twoje podwórko wbiegł dzik z lasu, to też twój? A jak wjedzie obcy samochód, to tez twój? Nie przejmuj się, bo skoro twój pies nie brał w tym udziału, (i jest psem domowym i możesz uprawdopodobnić, że był wówczas w domu) to nie masz powodu do obaw.