Marnuję swoje życie a nie potrafię wziąść się w garść

Co jest ze mną nie tak? Mam ponad 30 lat, pracę od lat ta samą za smieszne 1500 zł przez co nie mogę się usamodzielnić wiec nadal mieszkam w domu rodzinnym. Jest mi z tym strasznie zle ale mimo że nie znoszę swojej pracy nie potrafie wyrwać się z tego marazmu.Jak znlezc siłę na zmiany? Czemu ja mam takie opory aby cos w swoim zyciu zmienić na lepsze?

mam to samo ! :) chociaż ja mam 28 lat ;p

a ja mam 19 lat i czuje ze w moim zyciu jest wszystko ok, kiedys jakis college skoncze nawet jak pojde, ale chcialbym wiecej grac na gitarze i rozwijac sie muzycznie nie tylko na perkusji, ale mnie sie kuzwa nie chce na razie...

I co zamierzasz z tym zrobić? Bo ja jestem coraz bardziej załamana swoją postawą. Niby szukam nowej pracy ale tak naprawdę robie to tak żeby nie znaleźć czegos lepszego:-( Skąd takie podejście? Przeciez jak nie wezmę się w garść to całe życie będę zyć z rodzicami.