Źal mi was, bo wierzycie w tą lewacką propagandę, że masturbacja jest zdrowa

a teraz przedstawię wam prawdę, to czy uwierzycie to już wasza sprawa. Dodam, że nie jestem katolikiem, tylko ateistą, więc to co piszę nie wynika z ideologii, a nakreślam to jedynie od czysto fizjologicznej strony. Zaznaczam, że wszystko to dotyczy masturbacji częstszej niż kilka razy w miesiącu, bo taka częstotliwość nie jest niczym złym, a czasem czymś wręcz potrzebnym. Oto skutki masturbacji nałogowej: 1. Natychmiastowy długotrwały spadek poziomu neuroprzekaźnika: dopaminy. Efekty: otępienie, zmniejszona aktywność, spadek energii, siły życiowej, zainteresowania płcią przeciwną i kontaktami towarzyskimi, pogorszona koordynacja ruchowa. Nałogowcy nawet tego nie czują, spróbujcie zrobić tydzień przerwy, a potem zwalić to zobaczycie jak was zetnie. 2. Coraz większy spadek zainteresowania kobietami i dążenie do nawiązania relacji, przyzwyczajenie i brak potrzeby zmiany stanu rzeczy. Abstynencja powoduje znacznie większe zainteresowanie kobietami, zauważanie sygnałów wysyłanych przez nie, oraz zwiększenie zainteresowania kobiet mężczyzną, gdyż kobiety mają zdolność do wyczuwania w zapachu mężczyzny stężenia określonych substancji. Zapach jest czynnikiem najsilniej warunkującym to czy jesteśmy atrakcyjni. 3. Łysienie, przetłuszczona cera, trądzik( myśleliście, że to średniowieczny fake?) po ejakulacji znacząco wzrasta poziom DHT w organiźmie mężczyzny, a jest to metabolit testosteronu odpowiedzialny za destrukcyjne działanie na wygląd cery, kondycję włosów i nadmierne owłosienie w innych częściach ciała. 4. Obniżona zawartość składników odżywczych w organiźmie, które zostają wykorzystane do produkcji nasienia. 5. Obniżenie agresji, odwagi, pogłębianie się pasywnej postawy, mniej ambicji do walki z przeciwnościami losu. 6. Siedzenie na kafeterii i pogłębianie swojej frustracji, narzekanie na brak partnerki, chociaż odstawienie masturbacji drastycznie zwiększa szansę u przeciętnego faceta na jej znalezienie( nieatrakcyjni niestety i tak mają przesrane) 7. Pogłębianie tego nałogu i wszelkich powyższych jego skutków. Krótka wzmianka dlaczego się propaguje masturbację, jako środek rzekomo zapobiegający nowotworowi prostaty( g*wno prawda). Masturbacja jest propagowana po to by obniżyć przyrost naturalny wśród młodych i zmniejszyć odsetek urodzeń u nastoletnich dziewczynek, gdyż zmniejsza zainteresowanie rówieśników koleżankami. Przy okazji obuchem obrywa się dorosłym facetom. Teraz uwaga. Masturbacja rzeczywiście jest czasem potrzebna, ale w częstotliwości znacznie mniejszej niż to się propaguje. Ci co trzepią codziennie są w szponach czegoś paskudnego i wyniszczającego...Takich lewackich propagand jest jeszcze tysiące.

Wypisz wymaluj a mam to z pierwszej ręki Admin z Podkarpacia,tylko on tylko jego stać na taki wykład i co wy na to wy okradani z jedynej przyjemności życia jaką jest przyjemność doznana przy stiosunkiu.!!!

A poza tem psie pana tu wszyscy głodni są wyłącznie ale nie mają okazji ani siły na takie tam coś obrzydliwego o czym pan raczy tu sobie wypisywać a poza tym pan chyba myśli o sobie i takie tam ???

A CO te życie warte w końcu wielu pisze nie chudź do kościoła ,inni gonią za narkotyki za faje za alkohol za plucie i żucie za oddychanie a teraz jeszcze z*******-nie no to co zostaje?

To niby jak mamy pozbyć się nadmiaru niezdrowej agresji przecież my nie kochamy książek gardzimy wszelkimi mądrościami tego świata .to niby przyjdzie nam lizaki lizać przez szybkę wystawową a co na to nimfomanki?

"Masturbacja jest propagowana po to by obniżyć przyrost naturalny wśród młodych i zmniejszyć odsetek urodzeń u nastoletnich dziewczynek, gdyż zmniejsza zainteresowanie rówieśników koleżankami." Z tym racja bo kilka lat temu czytałam artykuł w gazecie jak ważna jest edukacja seksualna młodzieży, a w krajach gdzie zachęcano do masturbacji spadła ilość ciąż nieletnich. Więc niby w dobrej sprawie, bo ciąża nastolatki to poważny problem ale zastępowanie go innym jest bez sensu.

autorze masz rację, ale dla kogoś kto nie ma życia to jedyna przyjemność jaka pozostała

jest zdrowa tak samo jak jedzenie jest zdrowe- tylko jeden umie z tej przyjemności jaką jest żarcie korzystać, a drugi upasie się jak świnia czy w twoim przypadku zostanie "no- lifem" bez jakichkolwiek innych zainteresowań[zresztą sądzę, że gdyby nie nałogowy onanizm, to znalazł byś coś innego czym zrujnowałbyś sobie życie: gry, obżarstwo- taki typ człowieka..] . Ja tam sie zawsze dużo masturbowałam i i nie odbija sie to w żaden sposób na życiu towarzyskim, relacjach z facetami, przyjemności z seksu, a tym bardziej na mojej idealnej cerze itd

Z PEŁNĄ odpowiedzialnością więcej złego w braku dobrej jakości nasienia w młodej populacji jest przez używanie plastikowych opakowań do przechowywania żywności!!!

zgadzam się z autorem...

Z autorem to jak znam życie to się może zgadzać ten co już nie może lub taki co przebył podobną drogę intelektualną a to jest jak szukanie igły w stogu siana i skończy się na tym że autor największą przyjemność zafundował sam sobie wychodząc z tematem głębokim i szerokim jak bezkres oceanów i co może nie?

To znaczy ze codzienny seks tez jest nie zdrowy, bo co za różnica czy facet ma orgazm sam, czy z kobieta? Ten sam mechanizm...