wspolczesny facet nie ma nic do zaoferowania

jak w tytuyle. wspolczesny facet nie ma już nic do zaoferowania nowoczesnej kobiecie. kiedyś kobieta musiala wyjść za maz żeby miała za co zyc. Teraz już nie musi, sama może pracowawac i pracuje, zarabia, jest zaradna, wyksztalcwa. I co w takim razie ten facet może jej dac, żeby ona go chciała, bo przecież kase sama może zrobić. Nie pisze tu o takich życiowych kalekach i lebiodach, czyli o tych laskach uwieszonych na faeta kieszeni, bo takich tez pelno.....i chyba takie wola, a może z braku laku nie maja wyboru...?

tylko,że te życiowe kaleki to najczęściej nie są grube, aseksualne monstra, a seksowne kobietki, które potrafią tak omotać faceta by tyrał na ich zachcianki :) ale nadal uważaj się za wielce zaradną, bo przecież to super tyrać cały dzień od switu do nocy i nie wysypiać się

czy ja wiem...miłość? Wsparcie? Przyjaźń? Dobry seks? Wybieraj.

miłość

Studzia pod innym nickiem - i te "seksowne" kobietki dają się wykorzystywać i lądują na bruki bez pieniędzy tak jak ty?

a kto powiedział, ze ja wlasnie tyram od switu do nocy? ja tylko stwierdzam fakt, ze wspolczesny facet nie jest żadna "wygrana na loterii" ja to było kiedyś i ze mało jest rzeczy którymi może zaimponować......ale oczywiście jakas kura domowa kupczaca doopa już się oburzyla. każdy widzi to co chce

Może jakbyś widziała mężczyznę jako człowieka, mającego uczucia, marzenia, zainteresowania, poglądy itd. to nie zadawałabyś głupich pytań.

aha, czyli te zaradne życiowo i pracujące, ambitne kobiety, tio sa grube pasztety, a te niemoty zyciowe uwieszone na kieszeni faceta, uzależnione od jego widzimisię to same sex bomby? a to ciekawe, bo z tego co widze, żaden facet jakos specjalnie nie chce wydawac na zachcianki takiego nieroba, a pielegnacja ciala, ciuszki, torebki, buciki przecież kosztują i raczej te nieroby sa częściej zaniedbane......a jak już ktorys ma chojniejsza reke to ma taka zabawke az mu się nie znudzi a potem kop i wymiana na mlodsza z jednrneijsza doopa

miłosc!!!! ignoranckie sfeminizowane baby :o

a co to za twór "sfeminizowane baby"?

milosc? hahahhahah kogo chcecie faceci na takie bajery nabierać i wykorzystywać? darmo umarlo, a nawet najwieksza milosc nie przetrwa bez kasy, a facet bez kasy jest jak jakiś kastrat

dobrze... wiec jak chcecie kasy to wymagamy posluszenstwa \ nie ma nic za darmo jak sama mowisz:o

prawda jest taka, że kobieta jest towarem, z którym facet może zrobić co chce, chwalenie się, że się omotało faceta z kasą to czysta kpina, bo taki facet w każdej chwili może sobie kupić nowy model, gdy stary się zepsuje, a stary zostaje bez hajsu, bez urody i bez faceta, oraz bez umiejętności i kwalifikacji na bruku. Kobitki dalej g*wno możecie i jesteście na łasce facetów. Pogódźcie się z tym. To, że jest feminizm to nie znaczy, że cokolwiek potraficie zrobić, bo większość was studiuje pedagogiczne, humanistyczne kierunki i skończy i tak jako zabawka faceta z forsą...

to ile ważysz kobieto aby nornalny facet przenieźć Ciebie na rękach przez próg izby i ułożyć na wersalce aby normalnie i zdrowo przeruuuchać ?

gość 01:33......może w Polsce kobieta której się nie chce pracować jest zabawka i wlasnoscia, ale uwierz ze gdzies indziej kobiety mogą robic co chcą, zarabiają i maja się calkiem dobrze bez "wlasciciela". Zawse uwazalam, ze polaks to taki Islamabad....i w sumie mam racje. wszystkie kraje religijne dzialaja na szkoda kobiet....to fakt

Ale tu nie chodzi tylko o to, że kobietom nie chce się pracować. Chodzi o to, że kobiety nie potrafią pracować. Ja pracowałem w różnych miejscach i widzę jedną zależność. W pracy fizycznej 1 facet wykonywał te same obowiązki co 3 kobiety. W pracy wymagającej kwalifikacji i umiejętności są praktycznie sami mężczyźni, rzadko trafia się kobieta, która jest biegłym ekspertem w jakiejś dziedzinie. Stanowiska kierownicze też są obsadzane przez facetów, bo kobieta to śmiech na sali. Kierunki ścisłe? Na dwudziestu facetów przypada jedna kobieta. Kobiety są zatrudniane dzięki łasce mężczyzn. Jedyne zawody do których się nadają z natury to: sprzątaczka, prostytutka, dekoratorka wnętrz, projektantka mody, kelnerka i stewardessa. Nic więcej...Jak przeczytałem pierwszy post w temacie to rozśmieszyło mnie w nim to naiwne przekonanie o samodzielności i zaradności kobiet. Rozśmieszyło do łez. Kobiety są zatrudniane i żyją wyłącznie dzięki męskiej litości i dobroci. Jak ktoś twierdzi inaczej to jest naiwny.

Bo sa dyskryminowane ze wzgl na mozliwosc macierzynstwa. I s ie mylisz, gdyby nie kobieta, to was facetow by nie bylo. To kobieta daje zycie, a nie na odwrot. Wszystkie te wymienione zawody sa obsadzane facetami, bo skrzetnie tego bronicie, zeby zadnej kobiety nie dopuscic, z obawy chyba zeby sie nie okazalo, ze kobieta jest rownie dobra a moze nawet lepsza. Gdyby nie wejscie do UE nadal by nie bylo kobiet np w policji.....a jednak sa I okazuje sie ze moga wykonywac ta prace. Inna sprawa prace fizyczne. Nie ma co porownywac, bo kobieta nie ma tyle sily co facet, stad brak kobiet przy kopaniu rowow czy kopalni.

nie ma co się zastanawiać nad tym co facet czy kobieta ma do zaoferowania bo każda plec ma coś do zaoferowania przeciwnej. Jeżeli facet nie chce utrzymywać kobiety (a takie jest prawo natury) to niech d/u/p/c/y prostytutki które taśmowo robią lache 20 klientom dziennie. Jeżeli kobieta nie chce dawać d/u/p/y to niech pracuje na policji i robi cyrk jak to już było widać w necie i tv przy okazji niektórych "zatrzymań" pijanego goryla które wyglądaly jak scenki z Monthy Python:-D

Ja mam 27 lat i mam do zaoferowania grubego penisa z mocno podkreślonymi żyłami :)

Fiut w tych czasach to za malo. Takiego mozna miec na kiwniecie palcem wiec zaden rarytas