Dlaczego jak sie mówi o zaletach facetów

To się podkreśla, że nie pije, bije, niekarany i drzwi przed babą otwiera?? Naprawdę oni maja tak niewiele do zaoferowania swoim charakterem, że trzeba podkreślać takie rzeczy?!! Przecież to jest śmieszne i świadczy tylko o nich samych, o tym, jak emocjonalnie są pokopani! To już nie tylko wyglądu mieć nie musi ('facet od diabła musi być ładniejszy') ale i charakteru, wystarczy spełniać normę społeczną i nie być psychopatą ani kompletnym degeneratem i wykonywać puste gesty, a także powtarzać wyświechtane frazesy i komplemenciki. Ot tyle. Dobrze wam! Też bym tak chciała, jasna cholera. Chociaż ja wolę sobą coś prezentować..

haaa sama prawda

no niestety, nie da się już ich zmienić, ale na pocieszenie mogę dodać, że prawie we wszystkich gatunkach jest tak samo, znaczy, facet robi zaloty, podrywa, zapładnia i często idzie w p/iz/du bez zbędnego ciężaru, nawet emocjonalnego :) na kobiety spada cała reszta...a już w cholerę jak jest typowa, standardowa rodzinka... kobieta ma przesrane, no ok, facet niby wtedy pracuje, ale przyłazi do domu i dla niego jest fajrant, dla nas kobiet tego nie ma, nawet jak jesteśmy po pracy, mamy jeszcze dzieciaki na głowie i domowe obowiązki, no i oczywiście jaśnie Panu trzeba piwko i papcie podać, bo się chłopina w robocie narobił :(

Halo, ale ja nie wierzę, że nie ma mężczyzn, którym takie określanie nie uwłacza. Powinni o to walczyć i protestować, być takimi feministami w drugą stronę, mnie by osobiście oburzały takie określenia... ale jeśli nic nie mówią na ten temat, i SAMI tak mówią, to ja nie skomentuję, jaki jest z tego wniosek.

Nie każdy oj nie każdy.. i chyba o reprezentowaniu siebie nie masz na mysli bycia degeneratem :o

Ja taki nie jestem... ale ktora z was to obchodzi...

beka