Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bez mieszkania

odkryłam zdradę partnera a nie mogę go wyrzucić bo to jego mieszkanie

Polecane posty

Gość bez mieszkania

Co mam robić?!!! Po 7 latach związku odkryłam jego zdradę,kiedyś byly jakieś delikatne flirty a dziś to co przeczytałam w jego telefonie...szok..umawianie się na kolejny seks itp. Mam problem bo to jest jego mieszkanie,nie moje, samej trudni będzie mi się utrzymać choć pracuję a do domu rodzinnego nie chce za bardzo wracać po 5 latach. Mam 28 lat i 7 lat poszlo się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej nie masz wyjścia- chcesz mieszkac z facetem, który cie zdradza a nie wyprowadzisz się, bo będzie ci trudniej???????? jesu, dziewczyno, ty juz chyba w ogóle honoru nie masz. potem kobiety sie dziwia, ze faceci wyzywają je od materialstek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałaś pierwsze sygnały, niewinne flirty. Nie powinnaś facetowi na to pozwolić, ale widać taki typ. Pomału oswajaj się do myśli,. że jednak będziesz musiała zamieszkać sama... Jak mieszkasz w duzym miescie , to nie bedzie problemu z pokojem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez mieszkania
Nie chce z nim mieszkać, wlaśnie rozmawiałam przez Tel z moją mamą ,musialam jej się zwierzyć i ona " każe" mi wracac do nich do domu, powiedziala że nie pozwoli żebym cierpiała. Boże ale ja mam juz prawie 28 lat :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w czym problem , wynajecie pokoju to koszt 400 pln.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z tego ze masz 28 lat???? jakas przytrzymana jestes? pewnie wychodzisz z zalozenia ze powinnas juz miec dom, dzieci ble ble. Grunt zeby spodnie w domu były, nie wazne ze zdradza, ze pije, ze bije. Nie obraz sie ale jestes ograniczona. Gdyby moj facet , tak robil przy pierwszym sygnale zdrady dostałby kopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez mieszkania
Problemem jest tez to że mieszkam w niedużym mieście gdzie mamy wspolne miejsca,wspólnym przyjaciół,znajomych ,prace itp Musiałabym chyba wyjechac stąd a najbliżej mam do Warszawy, tam tez moje rodzeństwo mieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez mieszkania
Aha ,mieszkanie jest jego bo je kupil i częściowo urządzil on a częściowo ja, samochod tez wspólny i co teraz? Wyjść z honorem i wszystko jemu to zostawić czy domagać się jakiejś "spłaty"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze sie domagać :) chyba ze stac Cie na to zeby zrobic mu jeszcze prezent pożegnalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez mieszkania
No wlaśnie nie, on niezle zarabia ,ja trochę gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co pakowałaś pieniądze w cudze mieszkanie??? przecież żenić się z tobą nie miał zamiaru! mieszkacie bez ślubu bo ^papierek nie ważny^ - dopiero jak się rozchodzicie, okazuje się że ważny, bo bez niego nic nie jest wasze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale co się stanie jak wrócisz do domu przeciesz to nie koniec świata, może sama kupisz mieszkanie, wynajmiesz pokój, masz nauczkę że nie warto liczyć tylko na faceta, że ma mieszkanie, lepsze zarobki, może warto wrócić do domu kase którą wpakowałaś w mieszkanie, samochód wpakować w podwyższanie swoich kwalifikacji by w przyszłości samej kupić mieszkanie, zdobyc lepszą pracę, liczenie tylko na faceta i nie dawanie nic od siebie właśnie konczy się tym że to to facet w związku rozgrywa karty bo wie że kobieta nie ma mieszkania, kiepsko pracę lub jej brak i wtedy czuje że wszystko mu wolno bo kobieta i tak nie odejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takiej sytuacji porażką jest trwanie w chorym związku bo facet ma mieszkanie a nie powrót do domu rodzinnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz wrócić do domu na miesiąc, dwa odpocząć, przemyśleć sprawę masz to szczęście że rodzina stanie za tobą murem są kobiety które nie mają gdzie wracać, pomyśl o tym, potem zdecydujesz poraktuj ten czas na to by pomysleć jak stanąć na nogi może wynająć pokój, mieszkanie, może zmiana pracy a może właśnie czas w domu to mniejsze wydatki i to kasę przeznacz na jakieś podwyższenie swoich kwalifikacji, może studia podyplomowe, kursy, warsztaty samorozwojowe, możliwości jest dużo, w sumie lepiej że to wyszło teraz zanim wpakował Cię w lata i dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, skoro masz 28 lat, to musisz z nim zostać i zgodzić się na zdradzanie. Nie masz wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest dwa sposoby albo i więcej ale moim zdaniem w tej sytuacji dwa 1 nie macie dzieci! wracaj do rodziców i zapomnij o nim. 2 zostań, zyjcie sb dalej razem tylko ty też go zdradzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe jakich jego potrzeb nie zaspokoiłaś poza tymi zwykłymi...chodzi o to coś więcej ....że musiał biedak szukać poza ,,domem,,....głowka pewnie cię często bolała co???????????? ...teraz się musisz skóóórwić.....pewnie kłoda i pasztet jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe jakich jego potrzeb nie zaspokoiłaś poza tymi zwykłymi...chodzi o to coś więcej ....że musiał biedak szukać poza ,,domem,,....głowka pewnie cię często bolała co???????????? ...teraz się musisz skóóórwić.....pewnie kłoda i pasztet jesteś x facet, sam nadstawiaj doopy pedałom 24/h skoro uważasz że kobieta musi mieć zawsze ochote i wypinać się kiedy panu i władcy się zachce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdż prawnika , który sprawi , że to jego wyrzucą a mieszkanie przejdzie w Twoje rece. oni wszystko mogą Ci prawnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poglskaj chlopca po glowce i czekaj na nastepna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez mieszkania
prawda , że kiepska jestem w seksie oralnym, a on tego wciąż pragnie. w zasadzie to mogłabym nic nie mówić tylko cały czas trzymać jego penisa w ustach. tak by było najlepiej dla niego. ale często mam katar i nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam dziwne wrażenie że najważniejsze dla autorki jest fakt że zostanie bez jego mieszkania:( nie ważne że facet nie szanuje, zdradza czy róznią sie temperamentem byle by mieszkanie było :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez mieszkania
To wyżej to podszyw. Nie,wlaśnie że nie powinno mu niczego brakować. I tak - nie chcę wracać do domu rodzinnego ze względu na ojca z którym jakoś specjalnie dobrze ni sie nigdy ie układało, ale mama jest super. Przyzwyczaiłam się też do tych warunków w których obecnie z nim mieszkam. Szkoda mi tez tych wspólnych lat:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wracaj do domu a miedzy czasie na spokojnie szukać mieszkania/pokoju do wynajęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×