Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy za bardzo mu się narzuciłam?

Polecane posty

Gość gość

facet z którym spotykam się jakiś czas ( nie wiem czy jesteśmy razem bo trwa to dopiero ponad miesiąc ,ale nie jest to też platoniczna znajomość) zaczął się trochę mniej odzywać ostatnio... tzn zamiast kilkunastu smsów pisał jednego , dwa dziennie...ja też się czasem pierwsza odezwałam ,ale przewaznie on. W piątek się nie odezwał , dopiero wczoraj, a z kolei wczoraj ja specjalnie nie patrzyłam do telefonu. Napisał ,że chce zadzwonić tylko żebym mu dała znać kiedy itd, dzisiaj też napisał ... a ja mu odpisałam miło ,ale jak do kolegi trochę ,że u mnie wysztko k ,że wczoraj nie mgłam napisac bo byłam gdzies tam i miałam problemy z zasięgiem ( nie wiem czy potrzebnie mu sie tłumaczyłam) i napisałam całuski. To on na to ,że cieszy się ,że wszystko ok i zyczy mi miłego dnia ,a ja ,że jemu też za bardzo byłam wylewna? chciałam nie okazywać ,że jestem jakas obrażona itd tylko troche udawac obojetność ,ale nie wiem czy mi to wyszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ok może on cię traktuje jak koleżankę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może mu już zauroczenie przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spytaj wprost ! będzie najłatwiej, najwyżej usłyszysz brutalną prawde ale przynajmniej pozbędziesz się złudzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może za słabo obciągasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może, ale nadal mi pisze per 'kochanie' itd , nadal pisze do mnie codziennie... nie chce mu się narzucac, ale też nie chcę go całkiem odepchnąć więc narazie postanowilam nie pisać żadnych czułości nawet jesli on je pisze, ale też nie obrażać się jeśli on nie odzywa się dłużej tylko trzymac go na lekki dystans jak trochę kolegę... dobra metoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiepska metoda. Faceci wyczuwaja takie manipulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak mam go traktować w takim razie? nie chcę być też zbyt wylewna kiedy on mniej sie odzywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×