Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Starania o dziecko kto jeszcze...

Polecane posty

Gość gość

Staram sie juz kilka miesiecy i mam ochote pogadac z kims kto ma podobnie jak ja...dlaczego to takie trudne...takie wielkie pragniebie by sie udalo a z kazdym kolejnym nieudanym cyklem coraz wiekszy smutek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość m
Ja tez sie staram od 6 miesięcy i co i nic...a miało być tak prosto, wykryto policystyczne jajniki i rób co chcesz dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba miec nadzieje ze sie uda ja za kilka dni testujemoze tym razem sie udalo trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tezsieboje
Ja około 2 lat już ale okazało się że mam hormony bardzo poprzestawiane :/ gin dał mi skierowanie do szpitala na endokrynologie a tam terminy na luty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaszlam po dwoch latach starań. Wyniki byly ok u mnie i u męża. Dopiero jak naprawdę wyluzowalam to sie udalo od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziła któraś z was do endokrynologa????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chodziłam, 2 lata się starałam ale dopiero Clostilbegyt i duphaston mi pomogły, teraz moje szczęście ma 6 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stiffi
cześć dziewczyny :) ja staram się z mężem od 5 cykli i nic :( to oczekiwanie do dnia okresu jest okropne, myśl udało się czy nie? byłam u ginekologa zrobić cytologie i powiedziałam jej o staraniach ( wtedy były 3 miesiące jak się staraliśmy) powiedziała mi, że nie ma się czym martwić, póki co. Powiedziała, żebym na początku zrobiła sobie badania tarczycy i jak wynik wyjdzie powyżej 2,5 mam do niej przyjsc bo przy takim wyniku mogą być problemy z poczęciem bobasa. Tak też zrobiłam , po 5 miesiącach starań poszłam zrobić badania. Wynik wyszedł 3,7 TSH ( ogolnie wynik jest dobry , ale dla osób starających sie o babosa jest za wysoki) Dała mi tabletki na zbicie tej tarczycy. Biorę je dopiero 4 dni , w PL bede dopiero za 2 miesiące wiec wtedy powtórze badania. Powiedziała również, zeby mąż się przebadał . Mam nadzieję , że do grudnia to ja zajdę w upragnioną ciążę. Mam nadzieję, że to tarczyca jest przyczyna niepowodzenia, reszta badan na FSH, LH, estriadol, prolaktynę wyszły dobrze, oprócz tarczycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czym ty się przejmujesz ja tarczyce mam 4,180 prolaktynę 43,56 a dhea też dwa razy większe niż norma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stiffi
jak to czym?? od 5 m-cy nie mogę zajść w ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym nie wiadomo skąd takie wyniki lekarz guzka podejrzewa więc ty akurat nie masz się czym przejmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSylwia
My z partnerem staramy sie już od roku i nic.... Teraz wybieram się na wizytę u ginekologa - specjalizującego sie w wykrywaniu przyczyn niepłodności :/może on cos doradzi... Moze ktos z was wie jak sie przygotować do takiej wizyty - jakie badania mogę zrobić wczesniej zeby poszlo sprawniej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja powiem Wam, mam tarczyce, mam hirsutyzm i policystyczne jajniki, lekarza zawsze mowili ze nie bede miec dzieci.. ale zabezpieczalismy sie, raz zdarzylo sie bez zabezpieczenia i jestem w 6 m-cu ciazy teraz :) nie traccie nadzieii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja1990
Dziewczyny ratujcie. Syaram sie z mezem o dziecko. Termin miesiaczki mam na dzis a od dwoch dni plamie. Cos w stylu jak niby miesiaczka ale slabsze. Dzis mam tylko brazowe plamienie. Cykle mam co 26 dni. Kochalismy sie w dni plodne. Dzis robilam test i negatywny. Co proponujecie i myslicie o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramoniasta
Niestety my też się staramy bezskutecznie póki. A jesteśmy młodzi, według lekarzy zdrowi. Ja mam 23lata a partner 29. Staramy się pół roku i zaczynam się już niepokoić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny nie załamujcie się bo do roku to norma. Zróbcie badania hormonalne, i badanie nasienia. Jak wyjdą ok to wyluzujcie przez te kilka miesięcy, a jak minie rok zacznijcie kolejne badania. Ja wiem co to jest takie staranie bo sama staram się już 5 lat o dziecko, za mną kilka ciąż, dwoje dzieci pochowanych i jakoś wierzę że jeszcze zostanę mama. Będzie dobrze zajdziecie w ciążę ale na spokojnie. Najpierw postarajcie się te pół roku zróbcie badania hormonalne i nasienie i dopiero potem działajcie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla tych ktore po kilku miesiącach juz panikuja rada, dajcie sobie minimum rok. nam to zajęło 12 mies a młoda nie jestem, tylko ja nie panikowałbym, teraz panikuje bo to dopiero 11 tydz i wszystko moze sie zdarzyć. gdzies kiedys wyczytałam , ze ludzka ślina jest zabójcza dla plemników u mnie to chyba sie sprawdziło, bo wczesniej nawilzalam sie ślina ( sorry za opis) a ten raz gdy zaszłamw ciaze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ramoniasta a wyznaczasz sobie dni płodne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramoniasta
Nie nie wyznaczałam, nie chciałam się nakręcać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam... nam też się nie udało do tej pory:( ja w sumie trochę późno się obudziłąm z myślą o dzieciach..podejrzewam, że parę lat temu nie byłoby to tak trudne i szybko zaszła bym w ciążę:( a teraz 30 na karku i nic... Czasem boję się, że to niepłodność..... mój ginekolog twierdzi, że ze mną jest ok, więc może to z mężem cos nie tak? O lekarzu póki co nie ma mowy u niego... ale może jakieś suplementy na niepłodność? Ktoś coś stosuje i może polecić?Tylko jak mu to podać żeby wział? ściemnić, że witamina? :( boże czemu faceci są trak trudną materią w tym temacie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a u mnie teraz stwierdzono PCOS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze to was podniesie na duchu co napisze. Mam 29lat, od 15 roku zycia stwierdzone PCOS, insulinoodpornosc i niedoczynnosc tarczycy. Staralismy sie z mezem o dziecko przez 4 lata. Najpierw byli lekarze klinika nieplodnosc, nic to nie dalo. Po tych 4 latach stwierdzilismy, ze dajemy na luz. Odstawilam wszystkie leki i zaczelam zyc. Wczesniej nie zylam. Zylam staraniami, owulacjami, temperatura, sluzem i masa innych rzeczy zwiazanych z zajsciem w ciaze. Przeszlam zalamanie nerwowe. Postanowilam, ze dosc, juz wystarczy. Zajelam sie praca swoim hobby, maz tak samo i po dwoch miesiacach jakos okres mi sie spoznial na co nie zwrocilam nawet uwagi. Za pare dni mialam wizyte u lekarza, a Pan doktor w czasie robienia USG wywalil do mnie z tekstem jest Pani w ciazy, gratuluje to jakis 5 tydzien. Myslalam, ze spadne z tej kozetki. Zalalam sie lzami i durna, az uscisnelam lekarza. Teraz mam 4 miesiecznego synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 22 lata i teraz stwierdzono PCOS jeszcze muszę zrobić usg między 6-8 dc i do lekarza po leki.Chciałam jeszcze z dzieckiem poczekać jakiś rok-dwa ale w tym wypadku zaczynam od razu próbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramoniasta
Ja nie mam pcos. A i tak cieżko mi zajsć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może masz inne problemy związane z hormonami, może długo brałaś tabletki anty, naprawdę dużo może być przyczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie starałam rok, zaszłam po clo, a teraz chetnie bym oddała wyjca, także nie spieszcie sie, bo nie ma do czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm więc nie byłaś jeszcze gotowa :) albo po prostu macierzyństwo nie dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jasne nie byłam gotowa mając 30 lat.. też tak sr/ałam się jak wy, latałam po lekarzach i mam za swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×