Starania o dziecko kto jeszcze...

No i widać że nie byłaś skoro już się unosisz i nie wiem z jakiego powodu.Moja znajoma ma 28 żyje 8 lat ze swoim facetem w kawalerce, bez pracy, ślubu brać nie będą ani dzieci nie chcą więc widocznie wiek nie jest wyznacznikiem dojrzałości do niektórych decyzji, a ja nie mam nic przeciwko kobietą które nie chcą mieć dzieci bo to nie zabawa, lekko nie jest na pewno.

Właśnie nie stwierdzono u mnie żadych zaburzeń, u męża tak samo. Lekarze twierdzą że wszystko jest ok. Nie wiem może zacznę chodzić na monitoring cyklu i będziemy celować dokładnie w owulację.

Niekoniecznie musisz chodzić na monitoring. Możesz pójść raz, a potem wyznaczaj ją sobie sama. dobre są testery na ślinę np Afrodyta

A ile dokładnie się staracie?Skoro macie badania, wszystko ok to może trzeba odpuścić nie celować "dni płodnych"

ja z mężem próbuję już od wakacji 2014. oboje jesteśmy młodzi (po 25 lat), znamy się od wielu lat ale dopiero w zeszłym roku, po studiach zaczęliśmy starać się o dziecko. Generalnie jesteśmy zdrowi, raczej poważniejszych schorzeń u żadnego z nas nie stwierdzono. Prowadzimy dość aktywny i zdrowy tryb życia, i mimo niemal codziennego współżycia (oczywiście bez zabezpieczenia) nadal nie jestem w ciąży. Przez myśl coraz częściej przechodzi mi, że któreś z nas może być bezpłodne... Bardzo się tego boję, dlatego między innymi nie poszliśmy z tym do lekarza:( Wiem, że to głupie, ale boje się pójść i dowiedzieć... że jesteśmy skazani na życie bez własnego dziecka.....