Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wy też bardziej kochacie dziadków ze strony mamy?

Polecane posty

Gość gość
ja znałam dziadków tylko ze strony mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o tak! bardziej kocham dziadków ze strony mamy są takimi kochanymi ciepłymi ludźmi, od strony taty sa bardziej szorstcy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzice mojego ojca go maltretowali nawet mieli sprawę w sądzie a babka była w psychiatryku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
również mam lepszy kontakt z babcią ze strony mamy ( dziadek już nie żyje) z dziadkami ze strony ojca widuje się znacznie rzadziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To działa w obie strony, zarówno dziadkowie jak i wnuki ze strony ojca nie mają pewności, że łączy je pokrewieństwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe, może jest coś na rzeczy, bo ja dziadków ze strony ojca gorzej znam i mniej ich kocham, a ojciec ma siostrę i ona też ma dzieci i ci sami dziadkowie sa dla nich dziadkami od strony ich matki i moi kuzyni maja znacznie lepszy kontakt z tymi dziadkami niż ja, a za to maja słaby kontakt z dziadkami ze strony swojego ojca. Cos jest na rzeczy na 100%!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne ze coś w tym jest, ja już nie mam dziadków zarówno z jednej jak i z drugiej strony, ale kiedy jeszcze żyli zawsze kochałam bardziej tych ze strony mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Zawsze tak jest że dziadkowie od strony mamy bardziej nas kochają, co widać i czuć. Rodzice taty tylko tolerują dzieci synowej.Mawiaja że to są obce dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic w tym dziwnego, że dziadkowie ze strony matki są bardziej zżyci z wnukami na relacje rodzinne, kontakty międzyludzkie większy albo dominujacy wpływ ma kobieta a wiadomo, że będzie bardziej "ciągnęła" do swoich rodziców niż do teściów [ wiadomo jak postrzegana jest teściowa - zło konieczne] stąd dzieci nastawiane są z góry na lepsze traktowanie dziadków ze strony matki niż ojca, co działa, jak ktoś już zauważył, dwustronnie, wnukowie od córki są bardziej kochane niż od syna, no chyba, że są tylko synowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic w tym dziwnego, że dziadkowie ze strony matki są bardziej zżyci z wnukami na relacje rodzinne, kontakty międzyludzkie większy albo dominujacy wpływ ma kobieta a wiadomo, że będzie bardziej "ciągnęła" do swoich rodziców niż do teściów [ wiadomo jak postrzegana jest teściowa - zło konieczne] stąd dzieci nastawiane są z góry na lepsze traktowanie dziadków ze strony matki niż ojca, co działa, jak ktoś już zauważył, dwustronnie, wnukowie od córki są bardziej kochane niż od syna, no chyba, że są tylko synowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez bardziej kochalam dziadkow ze strony matki, moze dlatego ze czesciej sie z nimi widywalam. oni nie lubili mojego ojca i nie okazywali nam czulosci, faworyzowali innych. a znowu babka ojca mieszka gdzies na ukrainie i ma corke i my tylko raz tam bylismy ona sama sie mna nie interesuje, mimo że jestem wykapany ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiąże się to znierówną pozycją w zyciu dzieci. Jesli matka przebywa ze swoimi rodzicami to tego typu nierówność w tej miłości powstaje naturalnie. Przykro zas się czyta, że wnuki od córki są bardziej kochane niż od syna. Traktujecie się jak g****o w obrębie własnej rodziny zarzucając bliskim osobom k******o, skoro sądzicie, że synowa mogła urodzić obce dziecko. Serce by mi pękło z upokorzenia będąc w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawsze związana byłam bardziej z dziadkami ze strony taty, rodzice ze strony mamy nie bardzo byli nami zainteresowani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy kiedy macie równy kontakt i troskę z obojga stron, to tez kogoś bardziej kochacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma to jak rodzinka:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak jakoś wyszło
Gdy czytam post tej z godz.18,35 to jakbym czytała o teściowej mojego syna. Przychodzi nazreć się, nawet się kąpie u mojego syna. Gdy to widzę to gotowa jestem wypierdolić ją z mieszkania. Dawałm kasę, pomagałam,ale gdy zobaczyłam co sie wyorawia, NIE DAJE NIC!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×