Co myślicie o ludziach, którzy oszczędzają wodę i myją się w misce ?

Pochwalacie takie zachowania ?

wychowalam sie w domu w ktorym zeby sie umyc trzeba bylo zejsc do studni i przyniesc wode, po czym te wode wyniesc brudna nie bylo tam kanalizacji a wygodka byla na podworku a wiec - jakiej odpowiedzi oczekujesz?

gorsi są ludzie, ktorzy srają do wiader :O bo są tacy :O na kibel ich nie stac :O

ich sprawa. nic mi do tego.

pierwsze 5 lat myłam sie w przenośnej wannie takiej metalowej:D Nie iem czy ktoś kojarzy, ale podejrzewam, że nie znajdę tutaj nikogo kto był kąpany w taki sposób, bo wtedy to nie była bieda, a po prostu takie czasy. Mieszkanie w kamienicy, toaleta na korytarzu, a do domu z piwnicy się wanne brało albo myło w misce w wodzie (uwaga!!!) zimnej z kranu i ciepłej gotowanej na piecu:)

No kiedys rozumiem ale teraz?????

a sadzisz ze dzis juz nie ma takich domow?

Nie wiem... Mamy XXI wiek. Toalety wyposażone w kosmiczna niemalże technologie :D Kabiny prysznicowe , deszczownice, wanny z hydromasażem...itd Sadze ze ludzie których nie stac nawet na kran z bieżąca woda w domu sa chyba jacyś niezaradni zeby nie powiedzieć poprostu głupi.

tez sie myłam kiedyś w misce i nie wstydze sie tego. Zawsze byłam czysta, odprasowana. Mieszkałam w starej kamienicy.

Owszem sa takie domy. w starych kamienicach nie ma łazienek. Właściciel musi zezwolić na przebudowę mieszkania. To są duże koszty a zwolnienia z opłat czynszowych nie ma.

a ja znam taką biedę że łazienki nie mają ani toalety nawet w domu. kamienica w centrum miasta.

wydaje mi się że temat schodzi na zły tor. Tu nie chodzi o to, że ktoś w ogóle myje sie w misce bo poprostu nie ma toalety, tylko ludzie maja łazienki a jednak z chytrości myją się w miskach jeden po drugim a potem jeszcze tą wode używaja do spłukiwania toalety lub mycia podłogi.

Ja się myję w misce, bo niestety ale rachunki za wodę coraz wyższe, a pensje stoją w miejscu. Jasne że jakby ceny wody były normalne to bym się codziennie kąpała, ale niestety nie stać mnie na to. Kąpię się raz na kilka dni, a tak to w misce, często w zimnej wodzie. Ale podobno od mycia twarzy zimną czy nawet lodowatą wodą skóra się wolniej starzeje, więc ma to jakieś pozytywy, można się przyzwyczaić.

Mam w domu prysznic i wanne, toalete osobno i w łazience, więc chyba biedota nie jestem, co? Mam też uprzedzam bieżącą wodę:P Codziennie biorę prysznic, ale czasem zdarza mi się, że zabrudzę jedynie stopy (latem i wiosną) i wtedy leję wodę do miski i myję w niej nogi, często też moczę nogi w letniej wodzie, bo mnie bolą po pracy. I jak po takim myciu czy moczeniu chce mi się siku to potem spłukuję to tą wodą z miski. Co w tym złego? Nie myję tym podłogi, ale toaletę po siku spłuczę, bo dlaczego nie? Staram się szanowac to co mam, nie oszczędzam nadmiernie, ale po prostu szanuję:)

na wodzie ani jedzeniu nie oszczędzam... mogę mieć 1 bluzkę, ale nie odmówię sobie kąpieli w wannie pełnej gorącej wody po powrocie z pracy..

Mnie to w sumie nawet szkoda tak wody marnować, bo przecież w gó\wnie się nie taplam żeby codziennie brać kąpiele.

Wiec odpowiem ci tak, ze jezeli ktos ma bardzo niskie dochody, to rozumie ze woda ciepla kosztuje prawie trzy razy tyle co zimna. wiec jego finanse nie pozwalaja mu zazywac kapieli w wannie i pod prysznicem. najwazniejsze zeby dbal o higiene . A po drugie co ciebie to obchodzi czy ktos z chytrosci czy nie tak sie myje. aty jak sie myjesz ? w szesciu wannach wody?

Myślę że, oszczędzają wodę i myją się w misce;)

Ja sie myje w wannie codziennie i jakbym miała w ramach oszczędności myc sie w misce zeby zaoszczędzisz na jakas chińska bluzeczke , to ja osobiście wole wykąpać sie w gorącej wodzie w wannie i zapłacić za to niz kupic ta szmatkę.

Pracuje na to zeby mieć te wode do codziennej kąpieli , tak samo jak prąd czy gaz. Na tym sie nie oszczędza. Ale tez nie zużywam w nadmiarze. Wiadomo. Tyle ile potrzebuje.

"gość dziś Nie wiem... Mamy XXI wiek. Toalety wyposażone w kosmiczna niemalże technologie smiech.gif Kabiny prysznicowe , deszczownice, wanny z hydromasażem...itd Sadze ze ludzie których nie stac nawet na kran z bieżąca woda w domu sa chyba jacyś niezaradni zeby nie powiedzieć poprostu głupi." Ale ty jestes ograniczona :( masakra .Pewnie siedzisz na d***e w jednym miejscu i nie masz pojęcia jak wygląda zycie wielu ludzi np na wioskach gdzie stoją stare budynki po upadłych PGR .Tam zyje wiele starszych osob ktore nie maja łazienki czy nawet bieżącej wody w domu . Wiekszosc z nich ma emeryture 800 zł która ledwie starcza im na życie wiec o łazience czy wc w domu moga tylko pomarzyć.

Ludzie żyją w różnych warunkach. Ja niejedno już widziałam, ale sama przyzwyczajona jestem do dobrego tzn. do łazienki i toalety i z tego korzystam, bo za ciężkie pieniądze to urządziłam. Czuję się naprawdę dobrze wchodząc pod prysznic i nie mam zamiaru myć się w misce jak nie muszę. Gdybym nie miała łazienki i myłabym się w misce w kuchni wodą ogrzaną na piecu węglowym to bym to robiła. bo nie miałabym wyjścia. Jednocześnie dążyłabym do poprawy warunków sanitarnych za wszelką cenę. Odpowiednie wnętrze i jego wystrój wpływa na stan psychiczny człowieka.

Ale ty jestes ograniczona masakra .Pewnie siedzisz na d***e w jednym miejscu i nie masz pojęcia jak wygląda zycie wielu ludzi np na wioskach gdzie stoją stare budynki po upadłych PGR .Tam zyje wiele starszych osob ktore nie maja łazienki czy nawet bieżącej wody w domu . Wiekszosc z nich ma emeryture 800 zł która ledwie starcza im na życie wiec o łazience czy wc w domu moga tylko pomarzyć. ALE NIE PISZEMY TU o tak ich ludziach , tylko o tych co maja lazienki I bierzaca wode a myją sie w miskach. Tacy ludzie wyżej opisani nie maja innego wyjścia.

Ja jako panna mylą się każdego wieczoruw misce a kkąpiel była tylko w soboty . Jak dopadła m wanny ka pa łam się 2 h :- D Uważam ze jeśli ktoś tak oszczędza to ni kasy i tyle