Mam zacofanego mężą..

Mam strasznie zacofanego męża i w dodatku okropnego mizgonia. On uważa, że kobiety sa mniej inteligentne od facetów i uznaje tylko patriarchalny podział obowiązków domowych. Nie pomaga mi NIC w sprzątaniu i gotowaniu!!! bo twierdzi że to nalezy do babskich prac. Raz mi zrobił kanapkę i do dzisiaj mi to wypomina jako ujme na honorze! On uważa, że do faceta nalżey ostateczne zdanie, itd. Boże, co za debil. Łykam w tajemnicy przed nim tabletki antykoncepcyjne, byleby nie zajść z tym mizgoniem w ciążę:o Też tak macie, dziewczyny ze swoimi facetami? Czy tylko mój jest tak beznadziejnym przypadkiem..

o ja j***e... jak ja nienawdze tego typu kolesi. Rozwiedz sie z nim autorko

Twój jest takim beznadziejnym przypadkiem. u mnie w domu był różny podział obowiązków - obydwoje rodzice gotowali i sprzątali. mój ukochany też nie jest takim dupkiem, sprząta, robi mi kanapki często. też nie ma obowiązków damskich i męskich mimo iż się czuje samcem co musi wszystko ogarnąć.

rozumiem ze sam utrzymuje caly kramik?

nie ma szacunku do ciebie a ty do samej siebie też nie bo jak piszesz żeby ci pomagał a to jego jest obowiązek nie gotuj nie sprzątaj robisz z siebie służącą jeżeli ty siebie nie szanujesz to i on nie będzie ciebie szanował

O rany autorko, dlaczego na litosc boska za niwgo wyszlas?? Jakis horror.

mój ojciec też tak gada buduje tym swoje męskie poczucie wartości tylko że jest pantoflarzem i jak matka się zadrze to wszystko robi co ona karze

No właśnie on nas utrzymuje..Jak chodziliśmy ze sobą przed ślubem, to ja studiowałam, teraz już zakończyłam naukę i chciałabym pójść do pracy. Był czas kiedy pracowałam, ale mój mąż robił tedy wszystko żebym się zwolniła, gadał bzdury że napewno będzie mnie szef molestował, itd. :o Wiecie - starałem się nie sprzątać... ale nie wytrzymywałam dłużej w bałaganie i brałam się za robotę... poza tym wstyd mi było kogokolwiek zaprosić - często a to ktoś z gazowni, wodociągów, energetyki sąsiedzi z jakąs sprawą wpadali - wstyd mi było kogoś prosić i pokazywać jak mieszkamy, tym bardziej że jestem pedantyczna :o

Widziały gały co brały.

no właśnie porażka, w ogóle nie bierze mojego zdania na poważnie. On uważa, że kobieta jest głupsza od faceta i słabsza i nie powinna się udzielać w poważnych dyskusjach. W dodatku caly czas mnie napastuje, bo ma occhotę na sex, a ja już nie mam ochoty:(

starałam się *

sama z siebie robisz niewolnice

nic dziwnego że nie masz ochoty na seks z takim bucem

no to co powinnam zrobić?

strzel mu w pysk i pokarz gdzie jego miejsce

no kiedyś dałam temu bucowi z liścia, to zaczął się śmiąć i powiedział, żebym uważała na te swoje cienkie rączki, bo jeszcze sobie krzywdę zrobię, alebo złamię ręke:0 Nie wiem, czy go jeszcze kocham.. Czasami łażę po sklepach, byleby nie wracać do domu i go nie oglądać. Przeciez to jest absurdalne. Małżeństwo powinno być partnerskie, a nie jakieś bucowate podziały rodem ze średniowiecza

"no kiedyś dałam temu bucowi z liścia, to zaczął się śmiąć i powiedział, żebym uważała na te swoje cienkie rączki, bo jeszcze sobie krzywdę zrobię, alebo złamię ręke:0" Ojj to slodki jest :) Ps. Autorko a wolalabys miec faceta, ktory jest p***a?

powiedz mu ze jak sie nie zmieni to koniec.

:D

Chcialas powiatowego macho? To masz. Skoro pasowal ci, jak konczylas studia, to co sie zmienilo?A jak nie pracujesz zawodowo, to wybacz, zeby ci facet po pracy sprzątal, gotowal.

Facet pracuje i daje Ci pieniadze, a jak wraca zjebany z roboty, to Tobie nawet nie chce sie jemu ugotować i posprzątać? O ja pierdolę, co za leń z Ciebie.

Autorko, zamiast się szwendac po sklepach, ugotuj i posprzątaj. Bądz POZYTECZNA, i nie biadol, manipulując nami na forum.

No jasne i mam siedziec cicho i się nie przeciwstawiać mężusiowi. Jejku co za zacofane społeczenstwo :o

Powinnas sie cieszyc ze ,maz cie pożąda

Faceci wcale nie są inteligentniejsi, są lepsi w tym w czym kobiety są gorsze, a gorsi w tym w czym kobiety są lepsze. Kobiecy mózg potrafi łączyć więcej faktów i danych, bardziej wnikliwie analizują, faceci i natomiast szukają szybkiego rozwiązania które czestjest błędne bo wywnioskowane po lebkach. Poza tym kobiety są lepsze w interpretacji i rozumieniu bodźców niewerbalnych, faceci często są bardzo ślepi na takie sygnały.

Wy jesteście nienormalni!

Zgadam, sie faceci wcale nie są inteligentniejsi. Kazdy jest indywidualną jednostką, a nie można kogoś generalizować ze względu na płeć!

Fuj co za prostak ten twoj maz. a kopnij go w dupsko.

Sorry, nie chodzi w sumie o złośliwość ale jeżeli w dyskusjach z nim używasz słów "mizgoń" nie dziw się, że nisko ceni bystrość kobiecego umysłu. Mizogon nie mizgoń.

mizoginia , ciekawa odmiana , gimnazjum już skończyłaś?Mizoginia to jest nienawiść.On - to mizogin.Prowo 0/10