Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kobieciarz

Polecane posty

Gość gość

nie zliczę, który raz zakładam temat, chciałabym poznać opinię szerszego grona osób, kompletnie nie związanych z sytuacją bo zaczynam czuć się jak wariatka. poznałam faceta, KAŻDY mówił mi, że to babiarz, żebym się w to nie pakowała, nie usłyszałam żadnej przychylnej opinii na jego temat, jednak po kilku spotkaniach zobaczyłam w nim naprawdę fajnego, wyluzowanego gościa, z którym mogłam rozmawiać godzinami, polubiłam go, dostrzegłam coś wartościowego, czego nie widziałam w nikim innym. minęło kilka miesięcy, zostaliśmy parą. zakochałam się w nim na zabój, był dla mnie najcudowniejszym facetem na ziemi, traktował mnie jak swoją księżniczkę, zapewniał, że nie ma poza mną nikogo. wierzyłam. któregoś "pięknego" dnia dowiedziałam się, że kiedy zaczęliśmy się spotkać i przez pierwszy miesiąc (może nawet dwa) związku sypiał ze swoją "przyjaciółką". do wszystkiego mi się przyznał, straaasznie cierpiałam, bo zaufałam mu w 100 %, a on tak mnie okłamywał. jednak wybaczyłam, gdyż nasze początki były wyjątkowo burzliwe, źle go traktowałam i nie mogłam się zdecydować czego tak naprawdę chcę. byłam (i nadal jestem) zakochana, więc nie patrzyłam na sytuację do końca trzeźwo. od tamtego zdarzenia minęły 4 miesiące, kiedy już zapomniałam, że coś takiego w ogóle miało miejsce, było cudownie, układało nam się wspaniale, no po prostu bajka. jednak tydzień temu wszystko uległo zmianie. dowiedziałam się, że mój "idealny" facet utrzymuje specyficzne kontakty z dwiema dziewczynami. otóż dowiedziałam się o jego rozmowach, głównie fejsbukowych, dziwne flirty, teksty w stylu "kiedy w końcu wrócisz do Polski i dlaczego jesteś na mnie ciągle napalona?" (dziecinada) "liczę na jakieś niegrzeczne zdjęcia wieczorem" , flirty na dużą skalę, do wszystkiego mi się przyznał i powiedział, że z żadną z tych dziewczyn nic go nie łączy od kiedy jesteśmy parą. nie mam dowodów i może to nieco infantylne, bo to tylko rozmowy, ale... mam dosyć, po prostu jakoś mnie to załamało iii... zakończyłam związek, stwierdziłam, że nie chcę być z facetem, który ciągle szuka czegoś innego, poczułam się zrobiona w ch... , kolokwialnie mówiąc. jakbyście się zachowały na moim miejscu? czy to normalne zachowanie u facetów, czy dobrze robię trzymając się od takiego typka z daleka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on zawsze takim zostanie ze wszystkim łatwo sie dogaduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też kiedyś związałam się z takim typem człowieka. I tak samo jak u Ciebie, również na początku było bajecznie. Zdradził mnie. Taki człowiek będzie miał wieczną tendencję walenia kobiety w rogi. Sorry, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, dobrze robisz. Skoro ma opinię puszczalskiego to widać ciężko na nią pracował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lol A ty biedna tak się dajesz zamiast dać mu nauczkę, żeby ochoty na kobiety mu się odechciało na długi czas... ;)wyczyść mu konto i zniknij itp. Bez kasy nie poroocha nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy cie ostrzegali, a ty nie sluchalas to teraz Masz za swoje, nie zal mi ciebie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale nie oczekuję żeby komuś było mnie żal ;) proponuję nauczyć się czytać ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszyscy rozumieje kazde zdanie z osobna i wszystkie zdan9ia razem tylko nie napisalas czy sie chwalisz czy zalisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×