Alimenty,jak przedstawić wydatki na dziecko

i pamietaj zeby te remonty itp. nie przekraczaly twoich oszczednosci , zarobkow itd. bo mezulek moze ci zrobic taki sajgon w skarbowce ze nie o alimentach bedziesz myslec tylko jak miec na chleb

za chwilę Frustrat Pan Tatuś się odezwie :) biedaczyna...

No bo trudno się nie odezwać patrząc na takie zwyrodnienie Ale was zmartwię, mamućki - polska się baaardzo wolno, ale jednak cywilizuje. Za kilka lat takie jak wy nie będą miały prawa do wychowywania dzieci. Zachód już do tego dochodzi.

co do tych rachunków,to może i stoją na mamę,ale ja tam mieszkam i jestem zameldowana.i tak nie pracuje,dorabiam czasem,finansowo mama mi pomaga. i ostatnio np.miałam duży wydatek na auto, a niestety jest mi potrzebne przy częstych chorobach córki,która najczęściej na weekend choruje..

wez sie babo do roboty, a nie zeruj na facecie i matce! nie dziwie sie ze cie w d**e kopnal

On jej nawet nie kopał. Przeleciał i zapomniał. Przypomniała mu się pozwem. Właściwie, gdyby ten gościu chciał wychowywać dziecko i zainwestować w dobrego adwokata - odebrałby je tej kobiecie. A raczej budżetowej podróbce kobiety. Problem w tym, że pewnie nie chce.

takiemu komuś tłumaczyć się nie zamierzam. a uwierz mi gościu jemu dziecka sąd by nie przyznał, pieprzyc. tylko umie ze. dziecko najważniejsze, że dla dziecka odda wszystko,a to puste słowa bo nie dostaje od niego złotówki,i pisałam ze dorabiam bo niestety póki co nie mam jak podjąć pracy na pełen etst

dlaczego nie masz jak podjac pracy?! dobra wymowka zakladasz wlasna firme, pracujesz wiecej niz na etacie, ale w domu wiec mozesz dziecko przypilnowac skoro czesto choruje to jest dobra wymowka, ze niby nie masz pracy

A co tu zostało napisane? "Właściwie, gdyby ten gościu chciał wychowywać dziecko (...) odebrałby je tej kobiecie.(...)Problem w tym, że pewnie nie chce. " Potwierdziłaś to. BINGO.

prawda jest jedna- gdyby te kobiety pomyslaly mozgiem to dzis by nie plakaly...... ale to trudne dla niektorych

Wydatki na małoletnie dziecko... Musisz podzielić sobie na miesiące. Piszesz dany miesiąc i wymieniasz. - artykuły higieniczne (wymieniasz) - artykuły żywnościowe (wymieniasz) - artykuły edukacyjne (wymieniasz) - ubrania (wymieniasz) - mieszkanie (w tym, gaz, prąd woda itp.) - telefon Przy każdym musisz wyliczyć ile złotych wydałaś na każdy z tych artykułów. Mieszkanie podliczasz pod spodem. Potem wszystko razem sumujesz.

póki co ani on ani wy mi na jedzenie nie dajecie :)i takie wasze teksty mnie nie ruszają bo skoro ja staram się dziecku zapewnić wszystko co najlepsze to z jakiej racji on ma imprezować,ma taki sam obowiązek jak ja więc darujcie sobie co niektórzy te wasze teksty bo widać ze to tylko biedny rozżalony tatusiek pisze,

gość dziś A co tu zostało napisane? "Właściwie, gdyby ten gościu chciał wychowywać dziecko (...) odebrałby je tej kobiecie.(...)Problem w tym, że pewnie nie chce. " Potwierdziłaś to. BINGO. xxx a gdyby ciocia miala wasy to by byla wujkiem

Wiesz, to mi się wydaje, że chodzi o to, żebyś rozbiła na poszczególne składniki czyli a) ile wydajesz na jedzenie dla dziecka b) ile wydajesz na leczenie c) na zabawki d) na wyjścia z nim e) na ubrania f) na kosmetyki...oczywiście daję tu przyjłady. Ja nawet dołączyłam ceny za dojazd do szkoły ( http://www.ztp.pl/pl/ - taksówki, bo sama nie daję rady odprowadzać). Powodzenia.

gość 2014.10.21 ale dziecko nie bralo kredytu, tak samo nie spozytkuje calego opalu,nalezy wliczyc tylko stosowna czesc, nie po to cie facet zostawil, zeby cie jeszcze teraz karmic , jak sie do zwiazku nie nadajesz to przynajmniej rusz d**e do roboty Najgorzej jak takie tępe barany bzdury tu wypisują!!!!!!!!!!!!!s*******n!!!!!!!!!!!!

A ja dołączyłam koszty antykoncepcji. Mój partner bierze od pewnego czasu faktury na prezerwatywy. No bo gdybym teraz urodziła kolejne dziecko, to tym które już mam sytuacja finansowa by się pogorszyła - co nie?. Więc można powiedzieć że są to wydatki na dzieci. I pani sedzina przyznała mi rację i uwzględniła te wydatki przy podnoszeniu alimentów od byłego. Dostałam 200zł dodatkowo ;)

O matko- serio? Co za czasy kiedy sędziami zostaje byle kto.

Gościu z 8:03 - to był "żart". Niestety, taki jest poziom piszących tu osobników.

a czytające jakie yntelygentne :D

No co? Jak na taryfe można to na prezerwatywy nie??

Warto jest w takiej sprawie skorzystać z pomocy dobrego adwokata, na przykład pan Sokołowski może się okazać bardzo pomocny. Warto rozważyć jego pomoc.

nie mów! zalatwił ci kase na kondomy?? Mocny gość :D

Mi pomógł prawnik

Pomoc prawnika w takiej sytuacji chyba jest najlepszym rozwiązaniem. Pomoże ci ustalić tą listę wydatków i wywalczy odpowiednią kwotę alimentów. Ja np nie rozumiem dlaczego większość kobiet działa w sądzie na własną rękę? A potem jest płacz, że alimenty niskie. DO takich rzeczy trzeba znaleźć odpowiedniego adwokata takiego jak np. Pani Magdalena Chróścielewska i walczyć o swoje.

Nie zapomnij doliczyć powietrza w domu hehe do roboty:)

moim zdaniem to bardzo wazne, zeby dobrze rozplanowac u przede wszystkim udokouemntować takie wydatki. niektorym ojcom wydaje się, że utrzymanie dziecka prawie n ic nie kosztuje

to prawda, ze wbrew pozorom utrzymanie malego dziecka to spory koszt. Ja miałam spore problemy z wyegzekwowaniem alimentów od byłego meża. Jak córka poszla do szkoły i te wydatki jeszcze podskoszczyły to stwierdziłam ze bez prawnika się nie obędzie. Mi w sciągnięciu długu bardzo pomógł komornik sądowy, Janusz Kruk z łodzi http://www.jkrukkomornik.pl/. Obawiam się ze bez tego mój były nadal by się migał od plcaenia.

mi z http://doradztwo-liberte.pl wszystko wyjaśnili, mieli super formularze. Wszystkie koszty i wydatki ładnie zsumowane, doradzili w kwestii wysokości i w sądzie przeszło bez problemu