jestem zła smutna sfrustrowana zaskoczona i zrezygnowana

Jestem w 14 tc. Mam 4 letnie dziecko. Pierwsza ciążę w wieku 25 lat przeleciałam na skrzydłach dosłownie. Pracowałam, mimo że fizycznie, do końca 8 miesiąca, czułam się świetnie, miałam dużo siły, gdyby nie brzuch to nic by się nie zmieniło. Jadłam wszystko, chciało mi się seksu, nie miałam złych nastrojów. Bez złych doświadczeń zaszłam w 2 ciążę. Od ponad 2 miesięcy nie mogę nic zjeść - ok rozumiem mdłości - może przejdą. Jest mi ciągle słabo mam zawroty głowy kołatanie serca. Nie mogę stać chodzić a nawet szybko mówić bo łapie zadyszke. Nie śpię w nocy nie mogę ide spać w dzień. Mogę tylko leżeć a dom zarasta brudem, nie mogę gotować bo wymiotuje. Na myśl o seksie mi słabo. Jestem drażliwa i niezadowolona ze wszystkiego. Jestem tak słaba ze nogi się pode mną uginają. Lekarz twierdzi ze takie uroki ciąży a ha mam dość. Chce mi się wyć.

ja też miałabym takie wątpliwości przed drugą ciążą i drugim dzieckiem. Bo pierwsza ciąża i potem dziecko - książkowe, spokojne, wymarzone..... a podobono za drugim razem potrafi być całkiem na odwrót :) pocieszę Cię że jak to się mówi - rok to nie wyrok, więc i ciąża szybko przeleci

Jestem przerażona ze tak będą wyglądać najbliższe miesiące. .. ja łapie zadyszke za gole nogi po prysznicem... jak ja dam radę funkcjonować. Wszystko mnie boli i serce mi się wyrywa z piersi przy każdym ruchu. No cholera by to

dasz radę :) Ważne by dzieciak był zdrowy, a Ty po prostu się oszczędzaj i tyle

Jestem wręcz zaniepokojona czy to możliwe żeby dwie fizjologiczne ciążę 5ak się różniły?

Nikt nie czuje się tak parszywie

Głowa do góry, wszystko minie. Miałam to samo, w obu ciążach, przy czym druga była gorsza ze względu na to, że musiałam zająć się starszym dzieckiem.. Dwulatkowi nie wytłumaczysz, że nie będzie obiadu, że nie wyjdziemy na dwór.. 14 tc to już 4 msc, zobaczysz że z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Staraj się w miarę możliwości regularnie wychodzić na powietrze i jeść często malutkie porcje czegoś lekkiego, co Cię nie obrzydza. Mi pomagało chrupkie pieczywo i cola (wiem, zaraz mnie tu zjadą, ale nic mi ak nie pomagało na mdłości jak parę łykow coli..)

Dzięki za jakiś powiew pozytywu.......

przestań histeryzować

Spoko histeria to to nie jest. To bardzie wkurw

Jak ja Ciebie rozumiem autorko. Jestem w 10 tygodniu i to moja druga ciąża. Pierwszą przeszłam naprawdę super natomiast ta jest ta jest koszmarem. Nie mam siły na nic dosłownie, zgaga towarzyszy mi cały dzień, brak apetytu, ból w dole pleców, męczy mnie pozmywanie trzech talerzy, zadyszka i bóle w klatce piersiowej. Przykro mi się przyznać ale nie umiem cieszyć się tą ciążą.

Tez tak mialam... Pierwsza ciaza moglam robic wszystko, druga ciaza tylko 2 tygodnie dobrze sie czulam...

A mówili będzie lepiej łatwiej szybciej nie będzie mieć czasu się nad sobą rozczulac. Wszystko spoko ale ja nie mogę się ubrac bez zadyszki. Do 14 tc schudłam 2 kg