Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Spłukana

Nie stać mnie na prezent weselny. Iść czy nie?

Polecane posty

Gość gość
Jeszcze przeczytalam Twoj ostatni post ktory napisalas minute przed moim - jezeli to jest Twoja najlepsza przyjaciolka to sie napewno nie obrazi. A jezeli sie obrazi, to nie jest wcale taka przyjaciolka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I vice versa. Jeśli autorka nazywa się przyjaciółką to nie odmówi przyjścia ze wzgledu na brak pieniedzy. A jesli nie pójdzie to znaczy że wcale nie jest przyjaciółką bo pieniadze są dla niej ważniejsze od uczestniczenia w najważniejszym wydarzeniu w zyciu przyjaciółki. Wiesz mi, autorko że jęsli nie pójdziesz to wasz przyjaźń, o ile przetrwa, już nigdy nie bedzie taka sama. Wiem to z doświadczenia, bo moja "przyjaciółka" też opóściła mnie w dniu mojego ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie nie ma pieniędzy to się nie idzie...Cwaniara chce za free iść...Ślubu z dnia na dzień się nie planuje...musiałaś wcześniej wiedzieć kiedy będzie...Chyba że koleżanka Cię wcześniej nie poinformowała hm....przyjaciółka Wg mnie chcesz za darmo się najeść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie lubisz weselnego jedzenia idź tylko do kościoła i po kłopocie....Kolejna odpowiedź od Ciebie że cyruję Nie chcesz jej zostawiać na weselu lub pasuje byćna weselu świadczy, że czekasz na zgodę od nas aby za darmo się wkręcićna wesele...Jak nie masz kasy to po skąd wezmiesz kase na fryzjera, sukienkę i makijaż..No i zatkało????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno ma w domu jakas sukienke i kosmetyki aby zrobic sobie makijaz. Dziewczyno, nie sluchaj zlosliwych ludzi. Jezeli jestes bliska przyjaciolka panny mlody, to sama Twoja obecnosc jest dla niej o wiele wazniejsza niz jakis tam prezent. Wytlumacz jej szczerze, jaka masz sytuacje. Wesele to nie jest restauracja, gdzie placi sie co do grosza za rachunek i jeszcze zostawia 15% napiwku. Ludzie przeciez organizuja wesela swiadomie majac na to fundusze, a nie oczekujac, ze na tym zarobia. Co to jest w ogole za mentalnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do spłukanej nie jesteś niedojrzała dlatego że nie chcesz pożyczać kasy na wesele-nie o to tu chodzi jesteś niedojrzała, bo zamiast porozmawiać z przyjaciółką, która jest dla Ciebie jedną z najbliższych osób w życiu- pytasz o porady na forum u obcych sobie ludzi, jakbyś się jej bała, albo bała jej reakcji. Nie ufasz jej? poza tym ta dyskusja polega głównie na tym, że my c***iszemy odpowiedzi a ty i tak od początku jesteś przy swojej decyzji i szukasz tylko dla niej usprawiedliwienia i potwierdzenia nie słuchaj tych wszystkich krów, które mówią ci, że się nażresz za darmo ? Co to w ogóle znaczy? Czy jak ją zapraszasz do siebie na ciasto to wystawiasz jej rachunek na koniec ? Nie, więc nie ma co patrzeć na to. Przyjaciele są jak rodzina i nie można traktować ich w taki sposób. Co do narzeczonego i rodziców PM -to ile ty masz lat, żeby się przejmować tym jak na ciebie spojrzą ? 15? Dorośli ludzie nie przejmują się takimi pierdołami, a z kolei ludzie na poziomie nie weryfikują tego kto jaki dał prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dowiedziała się tydzień wcześniej o weselu Mogła odkładać kasę...Wstyd...Są ludzie którzy udają jacy to są biedni i żerują na innych...Wesele to nie darmowa wyżera Oni też pewnie musieli dużo pieniędzy wydać...Nie możesz iść tylko do kościoła?Korona Ci z głowy nie spadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to zależy od stopnia zażyłości. Moja najbliższa przyjaciółka wie o mnie absolutnie wszystko, jest mi bliższa niż siostra. Scenariusze wesel ustalałyśmy wspólnie już w dzieciństwie, bo i znamy się od przedszkola :) Jak zatem miałybyśmy odmówić sobie bycia na nich? Więc gdybym była na Twoim miejscu, to zapewne nie miałabym najmniejszego problemu, bo ona WSZYSTKO by wiedziała.I wszystko rozumiała - przyjaciół dobierałam sobie tak, aby móc im zaufać w 200% Zresztą....byłam w podobnej sytuacji! Kiedy ona brała ślub, ja od kilku miesięcy przebywałam za granicą. A że nie był to wyjazd zarobkowy, to i forsą nie grzeszyłam. Byłam operką, chodziłam do szkoły, którą opłacałam z własnego kieszonkowego. Obecność na ślubie i weselu wiązała się z przylotem do kraju jedynie na weekend. Starałam się coś odłożyć, ale i tak efekt był taki, ze mogłam albo przylecieć do Polski ale bez prezentu, albo nie przylatywać w ogóle, przysłać prezent. Jednak obie wiedziałyśmy, że tylko jedna opcja wchodzi w grę - przylot. Znamy się tak dobrze, że żadna nie miała ani cienia wątpliwości! Ja nie musiałam mówić, ona nie musiała pytać. I co? Przyleciałam, poszłam z kwiatkami i osobiście zrobioną kartką z życzeniami wypisanymi od serca. Jakby to niektórzy powiedzieli: "nażarłam się i wybawiłam za darmo", mało tego - jeszcze świadkiem byłam! A prezent....dostała ode mnie na pierwszą rocznicę ślubu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwią mnie ludzie którzy piszą tutaj, żebyś nie szła. Dlatego, że wiekszym zawodem i bólem na własnym ślubie jest brak najlepszej przyjaciółki od serca niż brak koperty. Jeśli mogę coś poradzić to porozmawiaj z nia powiedz ze nie stać Cie teraz na prezent i zapytaj ją co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy że nie stać Cię na prezent weselny? przecież wystarczy odrobina kreatywności i możesz wymyślić na prawdę fantastyczny prezent za darmo. Pierwszy pomysł- zgraj zdjęcia przyjaciółki z narzeczonym + wasze do tego dorzuć nakręcone nawet telefonem życzenia od osób które Twoja przyjaciółka zna a które nie będą na ślubie ( ot- dawna koleżanka,sąsiadka,dalsze kuzynostwo itd) i zrob prezentację ;) Prezent nie szablonowy praktycznie bez kosztów a pokazujący że włożyłaś w niego serce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Korona Ci z głowy nie spadnie jak tylko do kościoła pójdziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wesele nie jest jutro...Czemu zakładasz że do grudnia nic nie odłożysz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję tak ciężkiej sytuacji finansowe. Uważam jednak, że z gołą ręką nie powinno się iść na taką uroczystość, bo to nie imieniny w koleżeńskim gronie. Powinnaś poinformować przyjaciółkę o swojej sytuacji i odmówić, a jeżeli z jakichś powodów nie chcesz jej opowiadać o swojej sytuacji wymyśl inny wiarygodny powód. Przyjaciółka się na pewno nie obrazi. Jeżeli cię na coś nie stać to tego nie kupujesz, to chyba jasne i w tym przypadku jak cię nie stać nie idziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjaciółka w tym dniu będzie miała wielu gości i nawet nie będzie miała czasu, by z tobą dłużej posiedzieć w tym dniu, taka jest prawda. Twoje pytanie jest dziwne. Czy to przyjaciółka ma tobie sponsorować dobrą zabawę i jedzenie, bo ciebie nie stać na prezent. Na imieniny też nigdy nie idzie się z gołą ręką, a co dopiero na wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra chcesz uczestniczyć w tym ważnym dla niej dniu to IDŹ DO KOŚCIOŁA I po sprawie....Dziwi mnie brak odpowiedzi z Twojej strony...Pewnie nie za bardzo Ci pasują nasze podpowiedzi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 20.03 "Czy to przyjaciółka ma tobie sponsorować dobrą zabawę i jedzeni" yyyyyyy a to goście mają sponsorować wesele młodym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech, co sie porobiło z tym ludzmi :( czy takie słowa jak "przyjaźń" i "gościnność' zmieniły swoje znaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam propozycję prezentu dla autorki. Niedrogi i oryginalny. Niedługo moja chrześnica wychodzi za mąż i w ramach prezentu zamierzam ofiarować Młodym album na zdjęcia i w miejsce gdzie wsuwa się zdjęcia (to takie foliowe okienko) powkładam zdrapki, kupony totka, ich wspólne zdjęcia, prezerwatywy i banknoty (z tego autorko możesz zrezygnować jak cię nie stać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość z 11:23 - świetny pomysł. Ale jakoś bardziej pasuje mi od koleżanki anie od cioci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten prezent z albumem może i fajny, ale czy niedrogi? Minimum 100 zł, a autorka pisała, że z trudem ją stać na podróż i zyje za 300 zł m-c. kupon totka kosztuje obecnie 3 lub 4 zł, a trzeba kilka, duża paczka gumek ok 30 zł, zdrapki, zdjęcia też kosztują, no i sam album. No i prezent jest lekko wulgarny, bardziej na wieczór panieński pasuje, ja bym na ślub nie dała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jej obciachowy prezent proponujecie:-) nie mozesz isc tylko do kosciola????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WeselnaPanna2
Straszne te wasze niektóre odpowiedzi. Gdyby moja przyjaciółka z powodu problemów finansowych nie przyszła do mnie na ślub i wesele to nie wiem, co bym zrobiła. Nie wyobrażam sobie tego dnia bez niej. Gdyby było trzeba to zapłaciłabym jej nawet za podróż i hotel. Na wesele zapraszałam osoby, które chciałam mieć przy sobie w tym dniu, a nie takie, od których dostanę prezent czy kasę. I tak, SPONSOROWAŁAM im jedzenie i alkohol i całonocną imprezę, bo taka jest idea wesela, która ostatnio chyba się bardzo wypaczyła z tym oczekiwaniem zwrotu za "talerzyk". Moja rada: skoro to przyjaciółka, to zadzwoń do niej i powiedz jaka jest sytuacja. Jestem przekonana, że będzie cie namawiała na przyjazd bez prezentu i zrób to. Potem będzie mnóstwo różnych okazji w których będziesz mogła wręczyć im "zaległy" prezent (ja osobiście nie uważam, że musisz, ale pewnie będziesz chciała) - wszelkiego rodzaju rocznice, święta, nowy rok, nowe mieszkanie, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta wcześniejsza wypowoedź to pewnie osoby, która post wymyśliła...hehe dobra jesteś :-) :-) Skoro tak bardzo chcesz iść to idź do kościoła...Korona Ci z głpwy nie spadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kup coś taniego i idź"? Co za beznadziejna porada! gościu wyżej i powyżej. wsadźcie sobie w d**e te propozycje. Czytać ze zrozumieniem nie potraficie? autorka NIE MA pieniędzy na prezent. do autorki: gdyby moja najlepsza przyjaciółka nie przyszła na mój ślub/wesele chyba bym ją udusiła!!! Po to to wszystko robię, by dzielić swoją radość z najbliższymi, a nie oczekiwać finansowania imprezy. Porozmawiaj z przyjaciółką, zrozumie. A jeżeli naprawdę będziesz się czuła niekomfortowo to idź tylko na ślub do kościoła czy usc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×