Znajomość Internetowa

Czesc. Rok temu poznalam chlopaka na czacie w necie. Bratnia dusza. Mily , sympatyczny, wesoły, inteligentny. Gadalismy godzinami. Niezbyt przystojny-ale tomalo wazne przy fakcie spotkania bratniej duszy. Dzwonilismy do siebie, gadalismy na skype, planowalismy sie spotkac . Bylo milo. Kazda chwila z nim spedzona to motyle w brzuchu. Zarowno z jego jak i z mojej strony byla to powazna relacja....i co po roku znajomosci przeprosil mnie bo....zaczał pisac z kims innym:( tak z dnia na dzien ktos z kim wiazalo sie nadzieje, kogo sie kochalo mowi....chce byc z toba w kontakcie wiesz co tam słychac ... Żen:( skreslil wszystko dla laski ktora zna dwa tygodnie i niewie co z nia bedzie bo to tylko takie narazie pisanie. Czuje sie okropnie:( jesli ja sobie wymyslil zeby miec pretekst zerwanua ze mna kontaktu to jest slabe ale jesli ona jest to zycze mu szczescia:(

Pociesze cie . Wpadniesz domnie?:-)

Wiesz moze byc tak, ze z jego strony bylas na przeczekanie,z braku laku.A moze wyczul ze Ci sie nie podoba i zamiast zakonczyc to z klasą to wolał zwalic wine na Ciebie? W sensie, ze zaczal pisac z inna i juz zerwał znajomosc, jakby pokazywał przez to, ze nic nie znaczysz dla niego. Faceci to takie chamy, ze mozna by się bylo po nim tego spodziewać. Zacznij szukac kogos innego i nie wracaj do tej znajomosci,bo dobrze to wszystko nie wrozy.