Co z ta owulacją ?

Witam moja historia wygląda tak jestem już mama i postanowiliśmy mieć 2 maleństwo 1 ciąża trafiona od razy.A teraz nic pół roku i nadal nic.Byłam u ginekologa w 13 dniu cyklu i stwierdził ,że nic nie mam ,że nie wygląda jak bym była w okresie prze owulacją.Moje cykle trwają 31 dni wiec już chyba powinno już coś się dziać co?Dni płodne zaczęły mi się w 15 dniu cyklu czy było za wcześnie aby coś zobaczyć czy jest marna szansa aby owulacja sie pojawiła?Nie zna się na tym a mój gin w sumie zlał mnie i nie wytłumaczył co się dzieję .Zaczęłam od 13 dnia cyklu robić testy owu ale na razie jedna kreska.

hej gdy czytam twój post to jakbym czytałą o sobie Też się staramy z mężem o drugie dziecko. synem ma już 3 latka od 6 mc nie mogę zajść :( Z synkiem za pierwszym razem - dlatego myślałam że z drugim nie będzie problemu a tu proszę :( do tego dwa msc pod rząd byłam w dniach okołoowulacyjnych na usg i lekarka nie widziała pęcherzyka dominującego :( teraz znowu idę jak znów nie bedzie to dostanę leki. Okres mam regularnie co 28 dni i zawsze mam ból w 14 c jak na owulację a jej nie ma ja już nic nie wiem. A ty który cykl się starasz? :)

Teraz będzie 3 podejście takie świadome... w sumie 4 cykl bo za 1 razem to odstawiłam anty i nie wiedziałam jak moje cykle sie ustawią i było przytulanko ale nie z nastawieniem na dzidzie tylko tak po prostu.Dopiero po 1 prawdziwym okresie zaczęliśmy starania, obliczenia ,obserwację śluzu itp i tak 2 próby już nie udane i zaczynamy działać dalej.

ja tez obserwuje sluz itp a ciąży nie ma. Dziwne to wszystko ale w tym cyklu juz wrzuciłam na luz, widocznie tak ma byc ;)

Ja w tym miesiacu zainwestowałam w testy owulacyjne może one mu pomogą.

Może zmień ginekologa. Może jakaś terapia hormonalna. Ja uważam, że trzeba sobie powiedzieć…stawiam na to, że będzie dobrze i robić wszystko, aby tak było. No nic to, uważam, że trzeba próbować wszystkiego. Łap kontakt do mojego lekarza ginekologa: http://www.lekarze-kolber.pl/. Mi pomógł. Mam Dziecko.