Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wiecie co to jest dziecko, powiedzieć wam? Statystyka

Polecane posty

Gość gość

Pełnowartościowy, "ukończony" człowiek to osobnik dorosły. Szlag mnie trafia jak słyszę, że niemowlę, które nic jeszcze nie zrobiło ważniejsze jest od ludzi dorosłych, w których rodzice lata inwestowali i lata przeżyli, który ma już swoje zobowiązania na ziemi, i na których edukację podatnik łożył latami. Poraża mnie i brzydzi dzieciocentryczność tego świata. Dziecko to nie jest człowiek na tych samych zasadach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem na czym ma twoim zdaniem polegać dzieciocentryzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
N tym, że nic już nie jest ważne w tym świecie tylko dzieci. Bo są przyszłoscią narodu. Piątek myślał o niedzieli, a w sobotę łeb mu ścieli. Zanim pomyślimy o jutrze należy pomysleć o dniu dzisiejszym, bo jutro zaczyna się dzisiaj. Jeżeli dzieci to przyszłość narodu, to dorośli to teraźniejszość. I jak się zyje współczesnym dorosłym? Praca jest, mieszkania są? Jakie życie będą mieli dorośli, takie dzieci. nie rozumiem więc dlaczego problemy dzieci przejmują ludzi bardziej niż problemy dorosłych. Dziecko zaczyna się od ludzi doroslych, bo to oni decyduja o jego poczęciu i zapewniają mu byt. Jesli dorosły nie ma, dziecko też mieć nie będzie. Jesli dorosły ma tyle, że da wszystko dziecku, a jemu nie zostaje nic, to dobrze nie jest, bo więcej dzieci mieć nie bęzie, a to co ma będzie pomagalo jemu zamiast łożyć na własną rodzine. lub wogóle jej nie założy przerażony życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To takich po 70 poddać eutanazji, tak ? "Pasożyty" tylko łapy po emeryturę wyciągają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nadal nie rozumiem :( rodzice robią dla dzieci wszystko czasem swoim kosztem bo je kochają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego niby? a co ma eutanazja do tematu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci robią na emeryturę im więcej dzieci tym wyższa emerytura Polska należy do krajów starzejących się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakgwiazdynaniebie
Bo ten dorosly zna zycie, umie sobie w nim poradzic , a takie dziecko jest zdane tylko na tego doroslego. Samo sobie za mlodzienczych lat nie poradzi. Dorosli sa od wychowania. Taka kolej rzeczy. Uwazasz ze Ty tez nie byles/as pelnowartosciowym czlowiekem? To po co Cie rodzice na swiat sprowadzili, dali Ci zycie? Twoje myslenie jest bledne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aż im nic nie zostaje dla nikogo innego niż dzieci, np. dla siebie nawzajem. Na równoleglym temacie laska opisuje jak mąż się darł kiedy chciała tabletki brac karmiąc córkę, bo przecież to dziecku szkodzi. i juz nie umieją ormalnie rozmawiać, tylko się drzeć,a o komforcie zony nie mysli w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli dziecko jest ważniejsze od dorosłego z wyrachowanych powodów, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na stare lata czlowiek jest uzalozniony od dzieci. Tak wiec kolo sie zamyka. Wszyscy sa sobie potrzebni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech wychowują, ale nie wiem dlaczego dziecko ma mieć więcej z zycia od dorosłego tylko dlatego, ze jest dzieckiem? czemu jego życie i szczęscie jest ważniejsze od dorosłego, skoro każdy był kiedyś dzieckiem? ten dorosły też czekał na spełnienie swoich marzen bardzo długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorosli sprowadzaja na swiat dzieci, wiec licza sie z tym ze ich zycie sie zmieni i zmienia sie priorytety. Nowonarodzone dziecko, staje staje sie najcenniejszym darem jaki otrzymali jego rodzice, i sa gotowi przestawic/przeorganizowac swoje dotychczasowe zycie dla niego. To sie po prostu nazywa milosc. Tak nasz swiat jest stworzony. Dzieci sa najwazniejsze dla rodzicow(doroslych), a dla dzieci najwazniejsi sa dorosli. Nie ma tu nad czym dykutowac, bo temat jest glupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też uwazam, że dzieci bardzo ograniczają. ograniczają wszytko- wolność, finanse,podejmowanie decyzji, plany. uważam, że dzici powinny mieć raczej bardzo zamożne osoby, dla ktorych zapewnienie komforu życia drugiemu czlowiekowi ni ebędzie kolidował z ich normalnym żciem. dalej- sadze, że niektórzy to dzieci katgeorycznie mieć nie powinny, nie nadaja się do wychowywania, poza tym powody dla których płodzą te dzieci są bardzo egoistyczne i wyrachowane. uprzedzając komentarez- ze jestem niewdzieczn wobec swoich rodziców i zimna to zaznaczam, że na świat sie nie proslam. dostalam taki zestaw genów i takie szanse na godne życie, że dziś muszę o wszytko walczyć i wydzierać to pazurami. poza tym w spadku dostałam jeszcze przewleklą chorobę. ja nie zamierzam wieć sie rozmnażac, żeby nie unieszczesliwiać drugiego czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczescie doroslego jest zalezne od szczescia dziecka (mowimy tu oczywiscie o rodzicach) . Nie rozmiem dllaczego uwazasz ze rodzice majac dziecko maja mniej z zycia? Da niektorych osob, celem w zyciu jest rodzina i posiadanie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z autorem/autorką, dziecko jest niewiele warte, przerażające jak dorośli umierają bo nie ma kasy na leczenie a dzieci, noworodki, które nawet nie mają świadomości są leczone od 1 dnia życia i czasem od razu operacje za setki tysięcy złotych , zamiast uśpić po prostu a rodzice niech starają się o drugie albo adoptują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mnie wkurza ta wieczna propaganda.......swiat dla mlodych, pomagajmy mlodym itd A co z doroslymi? Czy taka np 30letnia osoba nie zasluguje juz na nic? W koncu ma dopiero 30 lat I jeszcze b dlugie zycie przed nia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt z nas sie na ten swiat nie pchal, wiec Twoj argument jest glupi. To jakie odziedziczylas geny jest niezalezne od Ciebie , ale to jak zyjesz jako dorosly czlowiek juz jest. Znam wielu ludzi ktorzy nie dostali nic od swoich rodzicow oprocz zycia, a teraz wiedzie im sie dobrze, bo wiedza czego chca i do tego daza. To od Ciebie zalezy czy bedziesz siedziala i narzekala jakie to masz przesrane zycie, ciezkie, bo rodzice nie mieli majatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie cala kasa pojdzie na przedszkolaki, niemowlaki a dorośli niech se zdychają, tyle ze bez dorosłych dzieci nic nie sa warte i zgina marnie , wiec powinno się dbac nie o dzieci a o dorosłych wtedy to oni by mogli zapewniać dziecku to co obecnie zapewnia rząd itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedota I patologia powinna byc ubezpladniana, zeby sie nie rozmnazac.......brzydota tez...... Wystarczy wyjsc na ulice I az sie rzygac chce od tych kartoflanych mord.....a tfu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie pomija doroslego czlowieka. Chyba ze wy jestescie marnym smieciem na tym swiecie i czujecie sie pominiete, niechciane, niezauwazalne itd. Szare myszki . Was to powinno sie uspic. Pomioty szatana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś akurat pisząc o sobie nie mialam na mysli tego, ze rodzice nie zapewnili mi majatku , sama na wszytko sibie zarobiłam, nie jestem zalezna od rodziców. pisząc o brakach nie chodzilo mi o finanse, ale nie chce mi się już tego rozwijać, za bardzo boli:-) I nie, nie narzekam i nie biadolę, staiwerdzam tylko fakt. Poza tym wychodze z założenia, że rodzice nie powinni dzieciom zostawiac w spadku jakiejs fortuny. Wychodzę z założenia, że dzieci powinny mieć osoby zamożne ale nie dlatego, żeby zostawic cos dzieciakom, raczej po to, żeby samemu sobie nie odmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sigh
O, autorka mądrze prawi :) jesteś antynatalistką? :D Tak samo miłosc do drugiej osoba jest wg mnie bardziej wartościowa niż do dziecka. Bo taką miłość trzeba wypracować, dbać o nią, znalezc "bratnią muszę". A taka do dziecka jest po prostu naturalna dla mozgu, ot chodzi o przetrwanie gatunku wiec mamy taki zestaw hormonów, który to umożliwia w danym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sigh----Zgadzam sie z Twoim komentarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brzydote zlikwidowac? ciekawe jaka pieknoscia Ty jestes? Juz patrzec sie nie chce na te wszystkie takie same mordy, po operacjach plastycznych(mowie o tym sztucznym 'pieknie') ktore wygladaja jednakowo jak wypuszczone tysieczne egzemplarze z tasmy produkcyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie jestem pieknością, dlatego sądzę, że nie powinnam przyjść na świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się! Tak naprawde liczy się "tu i teraz", przyszlosc jest wirtualna, abstrakcyjna, moze jej w ogóle nie byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgodzę się że poczęcie dziecka w biedzie nie zafunduje małemu człowieczkowi dobrego startu w jego dorosłym życiu. Biednych rodziców nie stać jest na rozwijanie dziecka atutów, tym samym często te atuty są zabijane w zarodku bo nie ma pieniędzy ani możliwości aby je odkrywać i kształtować. Zdarzają się wyjątki ale to malutki procent, którym udało się uciec poprzez jednorazową szansę lub okoliczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.28- zdecydowanie tak. Nie w tym rzecz, że jestem nieżyczliwa, kedy spotykam się z dzieckiem to staram się rozmaqwiać normalnie, jak z dorosłym, uznaję, że jest to dziecko i ma takie same ludzkie prawa, no ale własnie...takie same. A jak w telewizji czasem reklamuje się, ze sa ludzie chorzy, z jakichś fundacji i zbierają pieniądze na leczenie...kiedyś takie ogłoszenia widziałam, najpierw o małej dziewczynce z porażeniem mózgowym, a zaraz po niej ogłoszenie dla kobiety około 30letniej z powaznymi problemami z oddychaniem. Pomyślałam, Jezu...zestawili te dwie osoby obok siebie...myślicie, że KTOKOLWIEK wysłał kasę na tą 30latkę? Zrobiło mi się jej bezgranicznie żal....A ona też była mała, a tamta dziewczynka też będzie kobietą kiedyś i co? Po przekorczeniu pewnej bariery wiekowej będzie można kopnąc ją w dupę? Bo prawa ludzkie przysługują do 18tki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie popre nigdy obojętności na krzywdę dzieci, zawsze będe przeciwna krzywdzie, przemocy, handlowi ludxmi, noworodkami też się handluje, zawsze jestem przeciwko przemocy wokół kogokolwiek, równiez przeciwko dzieciom. Ale np. słyszałam kiedyś jak koleżanka ubolewała nad historią z wiadomości, jak to ojciec znęcał się nad dziećmi...są takie dokumenty co krok. I jeczy, o jezu, jak można nad małym dzieckiem się znęcac, jak musiał komuś przypierdolić, to chociaż też zonie mógł,a dzieci by zostawił w spokoju. Albo kiedyś tu na forum laska się żaliła, że ojciec ja bił i tez mówiła, że ma żal do matki, że ona nie powiedziała ojcu, że ma jej przyjebać zamiast dziecka. Źle mi słuchać takich tekstów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×