Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy kiedykolwiek czułyście wstyd za to, że np chcecie ładnie wyglądać?

Polecane posty

Gość gość

Albo gdy chcecie się podobać? Bo ja się przez to czuję głupia, pusta i próżna.. Boję się, że ktoś mi kiedyś powie albo pomyśli, że siedze i pachnę chociaż tak nie jest.. Czuje taki wstyd i troche jakby poczucie winy gdy chce zwyczajnie poczuć się ładna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie a czemu miałabym czuć wstyd? ale nie wiem co wg Ciebie oznacza ładnie? bo wg mnie ubiór z klasa i w dobrym smaku, a jesli wobec Ciebie oznacza wulgarny typu miniówa i kozaczki to fakt troche byłoby mi wstyd :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ponieważ ja zawsze czuję się ładna. Uważam, że to podstawa dobrze wygląć. Glupio by mi tylko było jeśli ubrałabym się niestosownie do okazji np . za bardzo wystroiła. Przykładowo idąc do pubu ubrałabym imprezową sukienkę, szpilki, zrobiła pełny makijaż i wymyślną fryzurę a wszyscy inni popijaliby piwo w adidasach i jeansach:) Na szczęście mi to nie grozi, bo wiem jak się ubrać stosownie do okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czsem tak :D szczególnie jak idę na zajęcia i się boję, że wykładowca mnie o coś zapyta, ja nie będe znać odpowiedzi i on sobie pomyśli, że nauczyć się nie miałam czasu ale odstawić owszem! Albo ogólnie, że ze mnie głupia lampucera a bardzo nie chciałabym żeby ktoś tak o mnie pomyślał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie chodziło mi o miniówy i tym podobne. Miałam na myśli no ogólnie ładnie, z klasą, starannie i w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:29 no dokładnie o coś takiego mi chodzi. Tak miałam w liceum i tak teraz na studiach mi się zaczyna. Ale oprócz tego mam tak na codzień, cały czas, przed ludzmi.. Bo co tu idzie starsza, biedna kobieta a ja co odstawiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie. ja sie zawsze do tego przyznaje, ze jestem prozna :) lubie na siebie patrzec (choc nie zawsze widok mi sie podoba :P ) mam ogolnie kompleksy, ale jak udaje mi sie zrzucic pare kilo, lub/i mam cos podkreslajacego figure na sobie to nie przepuszczam okazji by nie poprzegladac sie w mijanych lustrach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem się też w domu odstawię (jakieś obcasy, spódnica, elegancki płaszcz) a potem jak idę ulica to się czuję głupio :D jak dzik na święto lasu, chociaż wcale się nie wyróżniam szczególnie ubraniem na ulicy. Może to dlatego, że po prostu na codzień chodzę w dżinsach i adidasach i po prostu nieprzyzwyczajona jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×