Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałbym aby ktoś to przeczytał. Proszę o opinie.

Polecane posty

Gość gość

Witam chciałbym zasięgnąć opinii kobiet i się dowiedzieć jak oceniają moje zachowanie osoby postronne. Rostałem się z moją narzeczoną po prawie 4 latach związku. Planowaliśmy ślub i wspólne życie. Była moją miłością i dla niej zrobiłbym wszystko. Jednak ona wszystko popsuła. Pewnego dnia pokłóciliśmy się. Nie odzywaliśmy się do siebie. Na następny dzień odkryłem, że rozmawiała z jakimś chłopakiem na facebooku (a nawet flirtowała) i chciała się koniecznie spotkać wtedy. Nie spotkali się bo mu nie pasowało. Zrobiłem jej awanturę bo poczułem się zdradzony. Bo dla mnie umawianie się po kryjomu z innym chłopakiem o 12 w nocy nie jest w porządku. Ona płakała, przepraszała, mówiła, że była głupia i nie chciała tego. Dochodziło nawet do scen, że brała nóż i się cieła. Wybaczyłem jej. Ona obiecała, że już nie napisze do tego chłopaka bo dla niej nic nie znaczy. Straciłem zaufanie do niej. Zainstalowałem na moim komputerze program, który pokazywał co kto na nim robi. Zacznijmy od tego, że zaczęła zacierać ślady. Usuwała historię przeglądarki. Smsy w komórce usuwa na bierząco. Konwersacje na facebooku usuwa jeszcze przed zakończeniem rozmowy. Jednak kiedy była na moim komputerze widziałem co robi. Widziałem, że ona codziennie wchodzi na profil tego chłopaka z którym flirtowała. Po 2-3 dniach napisała do niego. Byle co ale napisała aby go zaczepić. Tym razem już nie wytrzymałem. Kazałem jej się spakować i wynosić. Ona oczywiście mówiła, że przecież nic takiego nie napisała. Tym razem już nie płakała i nie robiła scen. Spakowała się i pojechała. Mijają 2 dni od momentu kiedy się rozstaliśmy. Jest mi bardzo ciężko. Planowałem z nią całe życie. Kupiłem wielki dom dla nas i teraz siedzę w nim sam sad Boli mnie to, że cały czas nie była wobec mnie uczciwa. Nie mogę z nią być bo jej już nie ufam. Przychodzi do niej sms i po nim śladu nie ma. Tutaj pisze mi, że kocha a w drugim okienku zagaduje do innego. Co o tym myślicie? Dla mojej narzeczonej zdrada jest tylko jakby był seks. Dla niej rozmowa z innym chłopakiem to nie zdrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez ja zamknij w klatce tylko tak unikniesz rozmow osobami plci przeciwnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to czym się martwisz, pozbyłeś się w porę dziewczyny, która chciała ci rogi doprawiać. Pomyśl co by było jak byście wzięli ślub i potem problemy i wszystko do podziału by było. Znajdziesz jeszcze kogoś fajnego. Dobrze że to tylko 4 lata a nie więcej. Dziewczyna najwyraźniej nieuczciwa skoro usuwała ślady za sobą. Przestałeś ją kręcić i szukała innego, bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest taki gatunek kobiety - flirciara kręci i kusi wielu facetów, niektórym mężczyznom to nie przeszkadza i wiążą sie z taką , znam osobiście przypadki ale i ty potrzebujesz wiernej skromniej introwertyczki i takiej szukaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmowa z innym chłopakiem to nie zdrada oczywiście, ale to co ona robiła, to już było podpadające, bo nie umawia się po nocy z innym bo się pokłóciło z chłopakiem i nie kasuje za sobą rozmów. Tu już widać, że coś kręciła i nie chciała być przyłapana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jako dziewczyna czuła bym się "brudna" że piszę z innym i nie mogłabym tego robić facetowi który mnie kocha i myśli poważnie o przyszłości że mną. Jestem z tych osób które jeśli mają faceta to nie szukają wrażeń na boku. Może to i dobrze że ja wyrzuciłes z domu. Ale z serca długo jej się nie pozbędziesz. Gwarantuje Ci to. Musi minąć trochę czasu i zaczniesz dostrzegać te wszystkie niuanse których nie byłeś w stanie dostrzec gdy byłeś z nią. Dla mnie zdrada to zdrada. Jeśli z kimś innym pisze to to już jest granica przy której mogę kogoś stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w*****aj ją jeszcze spuść się jej we wszystko co można i ją pogoń. taka słaba psychiczniew i w ogóle psychiczna k***ina okazała się słabym zdrajcą. przy najbliższej okazji Cię zdradzi i jeszcze będzie morde zaspermioną piłować , żeś jej życie zmarnował. hahahaha. na żonę się nie nadaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×