Czy to prawda, że każdy facet to biseksualista ?

tylko kultura, religia 'chronią' facetów przed odkryciem swojej biseksualnej natury ?

bzdura totalna ! zwyczajnie zastrzelę z AK-47 gostka, który cokolwiek zacznie sugerować

prawda, w takich Filipinach gejów jest ponad 13procent, w Brazylii 10procent, a w Polsce tylko 2-3 ?

nie :(

prędzej kobiety są bi skoro witając się całują, przytulają. Kobiety nie widzą nic złego w całowaniu się z inną kobietą, bycia dotykaną przez nią itp. faceci w Polsce nawet z kobietami nie całują się na powitanie chyba, że z żoną

gość dziś > to wszystko uwarunkowania kulturowe. Zagladajac do prozy z roznych krajow swiata i roznego czasu mozemy zobaczyc, ze w zaleznosci od czasu i miejsca powstania relacje miedzy mezczyznami sa rozne. Na przyklad iles lat temu calowanie sie (w tym w usta) na przywitanie przez 2 przyjaciol plci meskiej bylo normalne i nie mialo podtekstow seksualnych. To, co obecnie widzimy jest spowodowane wychowaniem mezczyzn - zubozeniem ich emocjonalnosci. Co jednak zmienia sie w mlodszych pokoleniach.

Moze w tym sensie biseksualista , ze lubie patrzeć na swoje genitalia ? Lubie swój członek , kręcą mnie moje jaja i chętnie spoglądam na mój tyłek w lustrze Ale juz czlonki innych facetów mnie nie interesują i nigdy mnie nie interesowały .. Oglądam tylko gołe baby w internecie..

prawictwo pospolite 125 > a moze mozna to podciagnac pod ekshibicjonizm? ;-)

Możliwe , jak kiedys szły za mna dwie dziewczyny chodnikiem , to jedna komentowała mój tyłek , mówiła , że jej się podoba Ja to słyszałem , ale one o tym nie wiedziały ..

Chyba nosisz obcisle spodnie :P Jakis czas temu zdarzylo mi sie czytac teorie na temat meskiego homo (i bi) seksualizmu i byla tam mowa o tym, ze wiekszosc tych osob zwraca uwage przede wszystkim na genitalia, a nie na aspekt emocjonalny zwiazku z innym mezczyzna (odwrotnie niz u kobiet). Ja nie mam na ten temat zdania.

Nie nosze obcisłych spodni , ale mam duży tyłek jak tutaj http://media-cache-ec0.pinimg.com/236x/ac/24/98/ac2498065d2da28969e801d227c1fd4c.jpg wiec nawet w luznych jest widoczny

Wlasciwie to nic dziwnego, wiekszosci kobiet podobaja sie meskie tylki.

lesbijki mnie śmieszą , a geje obrzydzają.. FAcet z facetem to dla mnie obrzydliwe Natomiast kobieta z kobietą nie obrzydza mnie , ale tez nie kręci .. Co to za zabawa bez prawdziwego członka .. Jak widze dwie kobiety na ekranie które sie całuja , to jest dla mnie dziwne jak one mogą miec z tegoś jakąs przyjemność .. natomiast dwóch facetów w akcji - to mam odruchy wymiotne Wiec geja gorzej odbieram niż lesbijke

Z jakiego powodu masz odruchy wymiotne?

Jak z jakiego ? Facet facetowi bada zawartośc rozporka , to musi oznaczać wymioty

Niekoniecznie, bo mozna miec np. odruch wymiotny z powodu wyobrazen seksu analnego (niezaleznie od plci). Rozni ludzie maja w roznych miejscach swoje granice.

Ja bym obstawial,ze to nie prawda. Ja nie lubie dptykac sie z facetami, nawet z rodzina,wiekszosc wita sie zblizajac policzkami,ja daje reke. Co innego kobiety te moge calowac prawie kazdą :-D

dla mnie dwie lesbijki w akcji nie są obrzydliwe ale można tą sytuacje porównać do czegoś takiego jakby czlowiek całował sie z drzewem , albo z poduszką .. http://www.youtube.com/watch?v=Pq-jisavzbI Wiec kobieta z kobietą , to Cos niezrozumiałego , ale nie jest ohydne tak samo jak nielogiczne jest całowanie sie z drzewem , tak samo nielogiczne są dwie kobiety w łózku ..

Ale to, czy kogos masz ochote dotykac, czy nie, nie jest jednoznaczne z tym, ze masz ochote sypiac z ta osoba. Po prostu nie umiesz w ten sposob wyrazac uczuc w stosunku do mezczyzn. Dotyk to dotyk. Moze byc tylko wyrazem sympatii, wiezi emocjonalnej, ale nie musi byc wyrazem pozadania...

Z drzewem nie masz tylu emocji, co z czlowiekiem, a czlonek nie jest kobiecie niezbedny do zaspokojenia. Jak i, na dobra sprawe, facetowi pochwa. Sa rozne zwiazki, w tym takie, kiedy okresowo, a czasem nawet dluzej, z roznych powodow nie mozna uprawiac "normalnego" sexu. Wtedy ludzie radza sobie w inny sposob.

Bo ja nie mam zadnych uczuc do mezczyzn,to nie umiem wyrazac.

No i to wlasnie swiadczy o pewnego rodzaju okaleczaniu emocjonalnym mezczyzn w naszej kulturze. Brak uczuc do innych mezczyzn, a jesli juz jakies sa, sprowadza sie do seksu. Uczucia do kobiet rowniez bazujace na seksie, bo jesli trafia sie jakies bardziej wyafinowane, swiadzczyc to musi o slabym, babskim charakterze delikwenta.

Ja tam nie wiem ja darze uczuciem tylko jedną,jedyną osobe na swiecie i jest to moja zona. Nikogo innego nie kocham i nic nie czuje.

A tak w ogole to po co te uczucia do mezczyzn niby? Wystarczy sie lubic

Pewnie to zalezy od Twojej definicji lubienia i kochania. Ogolnie jednak przyjmuje sie, ze wiekszosc ludzi, w tym mezczyzni, kochaja (a nie lubia) swoich ojcow, synow, czy braci.

No wlasnie wiekszosc chyba tak ale ja czuje,ze np brachola tylko lubie,jak kumpli,ojca tak srednio wnerwia mnie. Stary jest glupoty piertoli:-D Ale z bratem jak najbardziej mozna sie dogadac, cos zalatwic itp.