Duża ilość partnerek seksualnych w jego życiu

Nie daje mi spokoju ,że miał już tyle partnerek seksualnych. Nie chce sie do nich przyznać ale uwierzcie mi,ze ja wiem wszystko. Czy jeśli teraz jest to dla mnie problemem to czy kiedyś uda mi się to zaakceptować? A może niewarto w to brnąć? on.26lat ja- zerowa ilość.

Są większe problemy. Sam fakt, że to ukrywa jest najgorszy. Zostaw kłamcę.

kiepska sprawa...

up

duza ilosc tz ile? 10? 20?

min 15

mam identyczny problem jak Ty... jezeli chcesz pogadac, napisz gg 49248358

Macie problemy, ja usłyszałem od laski, że uwielbiała sex, rozmawialiśmy co robiła z tamtym, a później się okazało, że ze mną już nic nie chce robić i w ogóle to marzy o innych, a jej pożądanie mojej osoby nawet te z początków było znikome i raczej udawane. Ale co miała zrobić skoro mnie kocha.... (WTF?) Się nasłuchałem co moje, aż mnie popieprzyło kompletnie. Nie jest problemem przeszłość tylko fakt, że ludzie często chcą się wyszaleć a później ładują się w poważny związek z założeniem, że rodzina to nie wygłupy i najlepsze już za nimi. Krzywdzące, bo zawsze uważałem, że znajdę tę jedyną, z którą będzie pięknie do końca. Byłem na to gotów i głęboko w to wierzyłem, ale się zawiodłem. Teraz jestem kolesiem, który chcesz się wyszumieć na zapas.... nigdy więcej LOVE. Zrozumiałem, że ten jedyny, mąż, ta wielka miłość - to tylko środek do celu a nie cel sam w sobie. Przedłużenie gatunku, daj świetne geny i poczucie bezpieczeństwa. Poczucie bezpieczeństwa nie podnieca kobiety za bardzo IMO.

Dziękuję wam wszystkim. Mój też był z dziewczyną bardzo długo...a mimo to nadal ma na koncie kilkanaście kobiet. Nie chce się do nich przyznać co mnie dołuje jeszcze bardziej,mam wrażenie ,że nie chce zamknąć przeszłości. Nie wiem dlaczego boi się pwiedzieć prawdy a ja wpadam w jeszcze większy szal.