Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mieszkam na nowym osiedlu i strasznie drazni mnie

Polecane posty

Gość gość

Jak tylko ktoś się wprowadza to kazdemu sie podlizuje sprasza do swojego mieszkania zaprasza na piwo, gry, jak jakiś towarzyski żebrak. Generalnie to kazdy tu tak strasznie tego towarzystwa laknie :-o czy wy tez tak ciumkacie z sąsiadami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak cię tak to drażni to się wyprowadź może. Najlepiej na pustynię albo na bezludną wyspę. Trzeba było sobie dom kupić w odludnej okolicy a nie marudzić teraz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego to Cie az tak denerwuje ? nie rozumiem Co potem glosno sie zachowuja czy co? Z muza przesadzaja? O co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i fajnie ponury zgnuśnialcu ja też mieszkam na nowym osiedlu i to mi się właśnie podoba, że wszyscy prawie są nowi, zieloni i tacy otwarci. Sąsiad robił parapetówę było mi za głosno to wzięłam flaszkę wina i poszłam do niego z fochem, że albo mnie wciąga na imprezę albo dzwonię na policję :) przedstawiłam mu się on mnie i super się bawiliśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej byc ponurym zgnuslancem niż z butelka pryciochy sepic pod drzwiami sąsiada :-o brocha cię swedziala ? Ale psycholka z ciebie, robisz impreze a tu jakiś obcy żul sie dobija :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale masz problem, rzeczywiście. Zamiast się cieszyć, że masz fajnych sąsiadów, to jeszcze narzeka. Ja też mieszkam w nowym mieszkaniu we Wrocławiu, które udało nam się kupić dzięki programowi Mieszkanie dla młodych u tego dewelopera: http://www.dachbud.com.pl/oferta/mieszkania-dla-mlodych-wroclaw. I u nas również panuje przyjazna atmosfera. Nowi mieszkańcy zapraszają sąsiadów na parapetówki albo chociaz na kawę i ciasto. My też, jak się tylko urządziliśmy, to zaprosiliśmy sąsiadów do nas. To chyba dobrze, że ludzie nie chcą być dla siebie obcymi i tylko mijać się na klatce, ale próbują nawiązywać pozytywne stosunki z sąsiadami. Przecież prawdopodobnie spędzimy obok siebie resztę życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to oczywste ze jak nie asz ochoty uczestniczyc w zycu sasiedkim to niw uczestniczysz. Nkt cie nie zmusi. Ja sama mieszkam na mlwym osiedlu, ale tutaj kazdy sobie rzepke skrobie. Rzadko kiedy z kims sie zagada. Mnie za to denerwuje cos innego, nie wiem czy u was tez tak ludzie robia, ale nie zmosze jak ktos wystawia swoje smierdzace smieci na klatke schodowa. Rozumiem jak ktos wlasmie wychodzi i wystawi na kilka chwil, ale neraz stoja caly dzien i smrd niemilosierny. I mimo upomnien administracji nikt sobie z tego nic nie robi. Wiesniactwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×