Pytanie do ludzi mieszkających poza Polską

Czy tam gdzie żyjecie, mieszkacie, pracujecie media atakują Was wiadomościami typu: Nie uratowano chłopca po wypadku bo, szpital który miał go przyjąć rozmyślił się. Umarło dziecko w czasie porodu bo lekarze nie wykonali cesarki. Pacjenci chorzy na raka muszą oczekiwać 8miesięcy na rozpoczęcie leczenia. Itp? Też u Was taka rzeczywistość jest jak w Polsce?

oczywiscie ze tak, tylko tu sie wyciaga konsekwencje w trybie natychmiastowym

17:57 No ok ale ja pytam jak to wygląda i gdzie tak jest? Chce by ten topik uświadamiał Polaków, i być może przyczynił się do raczków które poprowadzą w kierunku zmian na lepsze. Chciałabym by Polacy poczuli się zobowiązani by wyjść w końcu na ulicę i walczyć o to co należy im się jak psu miska. Napisz proszę coś więcej.... Gdzie mieszkasz i o jakich konsekwencjach piszesz...

No tak. Nie pomyślałam o tym że mieszkające na obczyźnie osoby mogą nie znać języków obcych i nie wiedzą za wiele o tym co się u nich dzieje:( Szkoda:( Myślała że może komuś się powodzi na tym świecie.

My poprostu nie mamy czasu zajmowac sie takimi sprawami. Od tego sa policja, sady, prokuratura, a po co o tym jeszcze pisac na forach... Wam tam w PL musi sie cholernie nudzic z braku kasy i perspektyw na lepsza rozrywke niz tv i net...

Ja juz gazet nie czytam ani nie ogladam wiadomosci w TV bo tam sa tylko negatywne rzeczy, wole sobie jakis wesoly film obejrzec, albo dorba ksiazke przeczytac

W UK w tv jest to samo co w PL. Rzeklbym nawet wiecej g***tow, strzelanin i celebrytow. Ale co tam ktos moze wiedziec jezeli nie zna jezyka, poza tym na emigracji to tylko polska tv rzadzi.

W UK daja wiadomosci takie typowo nastawione na wywolanie sensacji np jakas matka chce dokonac eutanazji na swoim chorym dziecku i szpital pozwolil jej odlaczyc kroplowke ale wtedy to dziecko umieraloby tygodniami wiec matka odwoluje sie bo chce smierci natychmiastowej dla swojego dziecka, zeby juz nie cierpialo. Ostatnio tez bylo o tym ze chca skrocic czas oczekiwania w kolejce do lekarza bo podobno to bardzo uciazliwe (to prawda, w uk dostac sie do lekarza specjalisty to cud a nawet do zwyklego sie czeka dlugo - moj kumpel z infekcja czekal dwa dni na wizyte u lekarza pierwszego kontaktu wtf! Ja w mojej polskiej przychodni czekalam max godzine). Generalnie z tego co widze to tendencja tutaj jest taka, ze niby cos tam jest zle, ale jesli winne jest panstwo czy rzad to nikt o tym slowa nie wspomni. Media sa tu potwornie stronnicze i golym okiem widac, ze kazda informacja przeszla ostra korekte, zeby brzmiec bezstronnie ale kodowac nam zupelnie co innego w mozgu

To ja gosc z 22:22 No wiec jak mieszkalam w skandynawii to bylo zupelnie inaczej, chociaz podejrzewam, ze to tez byl jakis trick. Tam czasem nawet w zwyklych wieczornych wiadomosciach podawali info bezposrednio atakujace zarowno politykow prawicy jak i lewicy, moze to byl ich cel, moze chcieli pokazac sie jako bezstronni ale jednoczesnie upchac widzom cos innego w glowie? Ja nie wiem, newsy ogladam bardzo rzadko, a jak juz to tylko w ramach relaksu, na serio ich nie biore