Telenowele i bajki

To najlepsze co pamiętam ze swojego dzieciństwa. Flinstonowie, moda na sukces, luz maria, alvaro. Ja nawet kolejność telenowel pamiętam 16:45 Alvaro, w miejsce tego było Z głową w chmurach 17:45 Luz Maria, w miejsce tego była fiorella 19:05 Posłaniec szczęścia, w miejsce tego był zbuntowany anioł Jeszcze bajkowe kino na TVN, albo np. smerfy :) moja ulubiona bajka z dzieciństwa, potem są muminki i gumisie.

Flinstonowie byli super

Ja lubiłam wszystkie bajki Hanna Barbera ale smerfom to żadna się nie równa.

Ja nigdy nie lubiłem tych bajek co leciały w wieczorynce. Smerfy i inne.. Nuda... za to Hannah Barabera to i owszem

Ale smerfy to bajki Hanna Barbery, to samo Scooby Doo, Flinstonowie, Jetsonowie, Scrappy doo, Miś Yogi, (takie koty - nie pamiętam tytułu), potem kot i dwie myszy.

To o smerfach nie wiedziałem o całej reszcie tak Kot i mysz to Tom i Jerry

Nie, była taka bajka o kotach Hannah Barbera, Tom i Jerry, jeszcze kot i dwie myszy. Sylwester i ptaszek Twiti (nie mam pewności ale to chyba też Hanna Barbera) Uwielbiałam jeszcze miodowe lata, 13 posterunek, a także mamuśki :)