Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka wyrodna 2

praca żłobek choroby nie wiem co zrobić

Polecane posty

Gość matka wyrodna 2

Ehh moja córka znowu chora, już 3 raz od wrzesnia. Ma katar i troche kaszle, widzę po niej ze jest taka nijaka i wymęczona a mimo to wiozę ją do żłobka bo nie mogę sobie pozwolić na zwolnienie... Jak żyć? Dlatego nie chciałam wracać do pracy, bo teraz musze chore dziecko oddawać do żłobka, i serce mi pęka i czuje sie jak wyrodna matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie ma goraczki, to nic jej nie bedzie. Nie ty jedna...a troche kataru i kaszlu, to nie choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda dziecka.Jak tu pracowac normalnie,kiedy w glowie tylko mysli o dziecku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no racja dziecko jest wymęczone i nijakie nie do życia jednym słowem ,ale przecież katar i kaszel to nie choroba ,weź się puknij w łeb nie każdy jest z tytanu ,każdy inaczej przechodzi nawet byle jaki katar .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaa, to idz na L4 i przestan stekac. Pewnie na ten katarek to najchetniej podalabys antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak byś poszła do pracy za 3 lata byłoby to samo tyle, że w przedszkolu. Przerabiałam to samo. Pierwszy rok - choroba za chorobą. Niby nc powaznego - katar, kaszel, gorączka, ale bardzo często. Teraz syn ma 5 lat. Wiesz, że całe przedszkole był tylko raz przeziębiony? Mam 3 dziewczyny w pracy których dzieci poszły teraz do przedszkola. Jedna pobiła rekord bo dziecko chodziło przez TYDZIEŃ! bez przerwy do przedszkola. Jedna rada załatw sobie nianię w razie choroby albo bierzcie zwolnienia na zmianę z ojcem dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka wyrodna 2
Ehh straszne jest to. W Polsce nie ma jak pogodzić tego wszystkiego. Jestem na umowie na czas określony wiec jezeli chce pracować to nie mogę sobie pozwolić na ciągle zwolnienia. W zeszłym tygodniu caly tydzień mnie nie bylo. A ojciec tez juz chodzil na zwolnienie wczesniej i teraz tez nie może iść. Straszne jest to życie w Polsce, naprawdę. Ciągle strach o dziecko, o prace, o życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzieś jest lepiej? Myślisz, że w UK nie wypierniczą cie z roboty za ciągłe nieobecności? Z resztą tam stan twojego dziecka na chwilę obecną to nawet nie przeziebienie jest wg ichniejszych lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syn poszedl tez do przedszkola, ja do nowej pracy. Zdrowy byl pierwszy tydzien... Teraz caly czas ma katar i kaszel, ale jesli czuje sie ok, to go pusyczam do przedszkola, mial tez juz biegunke i zapalenie jamy ustnej, wtedy akurat byl weekend i pozniej kilka dni mi mama z nim siedziala, ale ona tez pracuje. Trzeba to przemeczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Norwegii tez twoje dziecko by nie bylo chore. Malo tego, tu nie ma czegos takiego jak zwolnienie na dziecko. Masz 10 dni w roku na chore dziecko, jesli masz 2 tyle samo. Czyli po 5 dni na dziecko. Jak masz 3 to wtedy 20 dni na ta trojeczke. Ale te 10 dni przy dwojce dzieci to jest nic, bo to tak jakby 2 tyg w roku... Ale w ten sposob dzieci sie hartuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję zapobiegać niż leczyć. Ja np. podaję swoim ecomer junior. Same też biorę ecomer i wszyscy zdrowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecka przed chorobami nie ustrzeżesz nawet trzymając w domu pod przysłowiowym kloszem. dziecko swoje musi odchorować...potem w szkole będzie miało większy spokój. Ja posłałam mojego Malucha do żłobka prywatnego Elfik http://www.elfik.pl/ i szybko zauważyłam postępy w rozwoju. Jednak obcowanie z innymi dziećmi jest bardzo dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak, dziecka przed chorobami nie ustrzeżesz. Dziecko jedak poza tym musi swoje odchorować. Nie ma możliwości, żeby nie złapało kataru czy innego wirusa nawet siedząc z Tobą murem w domu. A siedząc w domu poza tym, własnie osłabiasz jego odporność. Ja posłałam dziecko do żłobka, potem prawilnie do przedszkola ( www.promyk.szczecin.pl ) i swoje odchorowało. I jest okej, teraz w szkole mniej choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIe no , nie martw się , nie dramatyzuj i nie czuj jak zwyrodniala matka! moze załatw pare dni urlopu zeby z dzieckiem posiedzieć i je wykurowac? ;) Albo zgłoś przedszkolankom. Ja jak kiedys muslaam lekko przeziebioną córkę oddać do klubu malucha http://gwiazdolandia.pl/ to zgłosiłam opiekunkom, dały jej witaminy i obserwowały czy gorzej sie nie czuje, wiec nie musialam sie o nic martwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja cora chodzi do http://www.teczowakraina.com.pl/ - polecany zlobek kobylka i cale szczescie nie choruje. Czasem dostanie jakiegos kataru, ale ja akurat nie jestem matka wariatka ktora panikuje z tego powodu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama wiesz co jest dla Twoich dzieci najlepsze. Moim zdaniem chorób nie unikniesz, w każdym żłobku, przedszkolu dzieci od siebie łapią bakterie, no nic nie poradzisz. Ale dziecko przeziębić możesz nawet jadąc po prostu autobusem, więc na to nie ma reguły. Swoją drogą moje dziecko chodzi do żłobka ( www.elfik.pl/pl ) i póki co odpukać jakoś się trzyma…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, przed chorobami dziecka nie uchronisz. Wejdziesz do autobusu i może złapać wirusa, no tak to działa niestety. Moje dziecko chodzi do prywatnego żłobka http://www.przedszkolekonradek.pl/ i na szczęście nie choruje, ale to akurat mamy szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem Kochana, to Twoje dzieci i Ty wiesz co jest dla nich najlepsze. No ja wychodze z założenia, że przed chorobami swoich nie ustrzege, czy to w żłobku http://www.promyk.szczecin.pl/, czy w domi. Na jedno wychodzi. A co odchoruje za maleńkiego, nie będzie ciężko przechodził w przyszłości…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×