Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość parasolka2445i5454

poród w Lublinie

Polecane posty

Gość parasolka2445i5454

jak i gdzie urodzić "normalnie" w Lublinie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam na Lubartowskiej, sam poród wspominam ok bo dali oksytocynę i poszło sprawnie a byłam już po terminie, poza tym trafiłam na cudowną położną. Ale warunki tragicznie. Ogólnie nie polecam. Tą położną tylko dobrze wspominam i sam poród bo pobyt po to już nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co masz na mysli piszac normalnie? Ja rodzilam na krasnickich w marcu wywolywany porod po terminie najpierw cewnik foleya pozniej oxy ale nic nie szlo i w ciagu godziny decyzja o cc.Po porodze wspominam ok wiadomo ze szpital to nie jest hotel all inclusive tylko szpital i jak ktos ma wymagania bog wie jakie bo w domu ma zlote klamki to bedzie zawiedziony :-) zarcie mi smakowalo tylko troche malo masla ;-) opieka tez bez zarzutu, nie trafilam na nikogo chamskiego.Pozdrawiam i zycze pomyslnego rozwiazania !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślę, że w Lublinie to jednak nigdzie nie ma "normalnych" warunków. we wszystkich szpitalach sale porodowe wieloosobowe co w wielu innych miastach jest już traktowane jako coś "poza standardem". nigdzie nie ma 100% szans na ZZO. jedyny szpital, który teoretycznie oferuje od 2-óch lat ZZO to szpital na Staszica ale w praktyce mało która rodząca ma szanse na ZZO (w tym roku 3 moje znajome tam rodziły i mimo, że prosiły o ZZO, żadna nie dostała - tłumaczenia różne; że jeszcze za wcześnie, że już za późno, że w tym momencie to niemożliwe, etc.) poza tym ze względu na "uniwersytecki" charakter Lublina właściwie w każdym szpitalu przy porodach są studenci (czasem cała grupa) a nie wszystkim to odpowiada (a niestety w placówkach klinicznych nie jest wymagana zgoda rodzącej na obecność studentów, czyli nawet nie pytają czy kobieta zgadza się na studentów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parasolka4373383
"normalnie" czyli w miare godnie nie oczekuję złotych klamek! przerazaja mnie historie ze poród to horror przeciez to nei moze byc prawdą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×