zaległe alimenty, komornik, pomocy!!

Witam. mój mąż ma 5 letniego syna z poprzedniego związku, niestety od wielu lat nie ma stałej pracy a jak coś złapie to dorywczo i oczywiście bez umowy. jest zarejestrowany w urzędzie jako bezrobotny. w czerwcu urodził się nasz synek i ledwo nam wystarcza na życie więc alimentów nie mamy zupełnie z czego płacić, sąd przyznał alimenty w wysokości ok 350zł i przez te kilka lat nazbierało się ponad 7tys sprawą zajął się komornik ale mąż nie posiada zupełnie nic z czego mógłby to ściągnąć. czy istnieje jakaś możliwość umorzenia tych kosztów? sami z siebie możemy jakieś pieniążki przy lepszym miesiącu mu wysyłać, ale czy da się coś zrobić żeby komornik odpuścił te 7tysięcy?? z góry dziękuje za pomoc

nie, dług cały czas bedzie rósł.

a isnieje jakaś możliwość umorzenia odsetek, słyszałam że niby można ale nie wiem jak to zrobic

zasranym obowiązkiem twojego faceta jest łóżyc na swojego syna, co miesiac a nie kiedy bedziecie mieli ochote, jak mogłaś sobie zrobic dziecko z taka łajza??!!!

a co ty myślisz, że tamto dziecko co jadło przez ten czas?? Jak można sobie zrobić z taką łajzą dziecko?? Wam ciężko a tamtemu dziecku to nie?? Oczywiście, że bedzie musiał zapłacić i jeszcze komornik za to swojemu dziecku kupi laptopa pewnie!! Bo jakby ta patologia płaciła w terminie to zamiast komornikowi to swojemu dziecku by odpalił

a z jakiej paki ktos by miał umorzyc takiemu obibokowi odsetki??!! Bydlak nie płaci na dziecko, wisi mu czy dziecko je, czy ma sie w co ubrac itd i ktos ma sie nad nim litowac?? bez jaj, a ty jeszcze zrobiłas sobie dziecko z takim nieudacznikiem :D

dlaczego zrobiliście sobie dziecko w takiej sytuacji??? czy ty kompletnie nie masz mózgu???

Myślę że skoro tacy bezmyślni jesteście to teraz oboje do pracy i spłacać długi.

To swojemu dziecku przy lepszym miesiącu kup pieluchy w pozostałe niech sra w foliowe woreczki będzie taniej.

"sami z siebie możemy jakieś pieniążki przy lepszym miesiącu mu wysyłać, " osz ty suko! ile przez te 5 lat sami z siebie wysłaliscie na to dziecko??? no własnie!!!!!

Wierzycielem jest dziecko (czyli działająca w jego imieniu matka) a nie komornik. Komornik nie ma prawa "odpuścić". Wręcz ma obowiązek "nie odpuścić". Bo komornik jest tylko narzędziem - tak jak młotek dla szewca. Jak pójdziesz do szewca to rozmawiasz z młotkiem? Czy z szewcem?

W najgorszym wypadku mąż może iść siedzieć.

Moim zdaniem sensownym rozwiązaniem jest skontaktowanie się z nimi http://www.eurekafinanse.pl/ na finansach znają się jak nikt inny, na pewno ci pomogą.

Alimenty to zaraza . Niszczą wszystkie więzi , rodzinne i człowiecze. Dziecko winien utrzymywać ten rodzic ,który je ma. Jak chciałaś kobieto dziecko to je utrzymuj. Sąd Ci dziecka na siłę nie przypisał. Mamusia patrzy na dziecko jak na towar .Alimenty przedawniają się po 3 \ trzech \ latach.

slusznie dziecko powinien utrzymywac ten rodzic ktory JE MA. a nie fundusz alimentacyjny na przyklad albo dziadkowie. czyli kazdy tatus z bozej laski niech sprawdzi w usc w ilu aktach urodzenia jest wpisany jako ojciec

Znowu czubka zniecierpka wypuścili na przepustkę...

szkoda że twoja głupota nie przedawnia się nigdy