Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak teraz wyglada polog w szpitalu?

Polecane posty

Gość gość

Rodzilam 10 lat temu i wtedy to dawali ligline miedzy nogi i tak sie biegalo po sali i lezalo w lozku. Jak raz zalozylam podpache i gatki to zjebke dostalam! A jakie zwyczaje sa teraz? Domyslam sie ze po cc mozna chodzic w majtkach ale czy podpaske mozna miec no i jak jest przy sn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nikt nic nie mówił. Używałam podkładów i majtek jednorazowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja rodziłam prawie 11 lat temu i takiego czegoś o czym piszesz nie było było tak samo jak 3 lata temu kiedy rodziłam ,nie było ligniny pomiędzy nogami tylko podpaski pierwsze godziny duża podpaska ,potem miałam swoje belli nie było ani zakazu normalnych majtek chociaż wolałam jednorazówki ale chodziłam w spodniach od piżamy zarówno 11lat temu jak i po drugim porodzie i nikt nic nie gadał ,więc to chyba zależy od szpitala ,personelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w szpitalu dawali podklady, ale nie widzialam i mialam swoje. Dodtakowo zaopatrzylam sie w majtki siateczkowe, takie jednorazowe i tak sie funkcjonuje. Aha i podklad na łozko tez codzinnie sprzataczka wymieniala. Po cc lezalam tylko w szpitalnej koszuli, pod dupa podlad, ktory polozna mi pare razu wymienila i obmyla mnie jak jeszcze nie moglam sie ruszac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodziłam 2 lata temu. W szpitalu używałam podkładów poporodowych, tych długich. Majtki również nosiłam, zwykle, bawełniane, zdejmowalam tylko na czas wizyty. Czułabym się bardzo nie komfortowo bez tymbardziej, że odwiedziny były na korytarzu. Z kolei 6 lat temu kiedy rodziłam w innym szpitalu był bezwzględny zakaz noszenia majtek i pielęgniarki sprawdzały choć kobiety i tak wykladaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzilam rok temu w Nowej Soli woj lubuskie tam dawali podklady poporodowe (dlugie chlonne podpaski bez kleju) do tego mialam wlasne majtki poporodowe wielorazowe firmy hartman. Tam polecaja kupic takie majtki bo jest doplyw powietrza. Latwo je wyprac ja mialam 3 pary one bardzo szybko schna, wystarczy goraca woda z kranu i dobre lagodne mydlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ubiegłym roku - podkłady poporodowe + majtki takie z siateczki w aptece można kupić świetnie się sprawdzają wielorazowe i przepuszczają powietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja stringi nosiłam i też było k. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas nosisz co chcesz. Gdyby mi pielęgniarka wyskoczyła z tekstem, że mam majtki zdjąć i podkład sobie trzymać to bym ją wyśmiała. Bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Majtki siateczkowe i te gigantyczne podpaski bella mama. Rodzilam w lipvu tego roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie po porodzie założyli majtki siatkowe, do tego podpaska, z tych wielkich i tak też leżałam potem na łóżku cały czas :) I raczej nikt nic nie nakazywał.... rano położna oglądała nacięcie i uciskała podbrusze sprawdzając czy wszystko ładnie się kurczy i tyle. Przed wyjsciem do domu kontrola gina na fotelu w gabinecie, nie spotkałam się z brakiem intymności i rozkładaniem nóg przed delegacjami lekarzy czy gości innych pacjentek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziam 2 tygodnie temu i mialm majtki siateczkowe i podklady,jak byl obchod to pielegniarka przychodila 5 minut wczesniej i mowila zeby majtki sciagnac bo zaraz bedzie obchod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas nikt się nie czepiał ubioru "połogowego", moglas biegac w koszulu, w majtkach, bez czy w dresie.. Jedynie przed obchodem kazali sie przygotowac zeby doktor mógl szybko zerknąc co i jak. Mnie akurat nacięcie tak dawało popalić że ledwo chodziłam, nawet nie przyszlo mi na mysl zeby majty wciągać, chodzilam normalnie z podpaską - ale tez mialam do łazienki dwa kroki więc żaden problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×