Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nieplanowana ciężka kiedy przychodzi miłość do tego dziecka ?

Polecane posty

Gość gość

Mam 1,5 rocznego syna. Wpadliśmy. Jestem w 6 tygodniu ciąży. Obecnie zero uczuć to tego dziecka. W poprzedniej ciąży cieszyłam się od samego początku, czekaliśmy na tą ciążę pół roku. A teraz nic nie czuje do tego dziecka. Kochane kiedy czułyscie jakąś miłość do dziecka z wpadki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu wszyscy planowali dzieci nikt wpadek nie zaliczył i nikt ci nie odpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aktualnie jestem w 15tyg. Nieplanowalam. I na początku też nic pierwsze usg nic. W 10 tygodniu jak juz nabralo krztaltu usłyszałam serduszko to ryczalam jak głupia. Teraz jak juz kopie kocham nad wszystko. Mam dwoje starszych dzieci. 3 i rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w 12 tygodniu ciąży, z której się bardzo cieszę, bo czekałam na nią bardzo długo, ale nie czuję jakoś żeby mnie miłość zalała, więc wydaje mi się że tym bardziej na tak wczesnym etapie, jak u Ciebie nie ma co panikować, jeszcze przyjdzie czas na miłośc i wszelkie inne uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z pierwszego USG wyszłam z płaczem i spytałam siebie ,,dlaczego, akurat teraz musiałam wpaść, teraz kiedy z mężem mamy problem w małżeństwie, teraz kiedy nasze dziecko jest jeszcze małe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za dwa tygodnie mam drugie USG nawet się nie cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam synka, drugiego nie planowałam , na początku strach i obawa, tak ok 8 tyg teraz jestem w 17 tyg i czuje pierwsze ruchy, oboje w tej chiwli cieszymy sę z mężem bo sami nigdy nie zdecydowalibyśmy się na 2 dziecko, ciężkie czasy i ta obawa przed jutrem, mimo że mamy pracę, ale wiem że będzie dobrze ludzie maja więcej dzieci i dają radę, zobaczysz pokochasz tego maluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro problemy w malzenstwie to bylo sie zabezpieczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam przerwę między braniem tabletek, więc używaliśmy prezerwatyw i niestety zawiodły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi sie moj synek przysnil , odbylismy powazna rozmowe , powiedzial mi ze wszystko bedzie dobrze i zebym sie nie martwila, od tego snu sie uspokoilam i z kazdym dniem bardziej go kochalam i kocham jak szalona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bede miala dziecko nieplanowane ale kochane mimo wszystko, od kad tylko zobaczylam go na usg i uslyszalam serduszko kocham go bezgranicznie. Czasami moze powiem cos przykrego do chlopaka ze lepiej by bylo jakby malego nie bylo, albo ze go nie chce ale to w zlosci, wglebi siebie nie wiem co bym sobie zrobila gdybym go stracila. teraz jestem w 26tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jestem jakaś inna. Nie usunelabym dziecka, ale nic do niego nie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zadaje sobie to samo pytanie co Ty autorko, ale wiem że jak przyzwyczaję się do myśli że znowu będę mamą, zobaczę je na usg i poczuje ruchy to oddam za nie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm było to około 10 tc może w 9 tyg jakoś tak, przez pierwsze 8 tyg nie mogłam się z tym pogodzić byłam wściekła, załamana, zrozpaczona miałam myśli żeby się zabić ale te myśli to zawsze miałam więc to szczegół. też tak jak ty miałam małe dziecko (nie z wpadki) drugie miało być za 10 lat... PS najgorszym wrogom nie życzę mieć dzieci pod rząd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×