Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

trace zmysły albo sens życia

Polecane posty

Gość gość
Samotnia, ja ciebei rozumiem, ale nigdy nie szukałam i nie liczyłam na zrozumienie innych, ale to miło,ze jesteś wiesz nic nie dzieje się bez przyczyny, nasze tutaj totalnie przypadkowe spotkanie również... być moze to właśnie jedna z łódek dla któregoś z nas, aby doświadczyć czegoś nowego, aby lepiej poznac siebie i móc iśc dalej bogatszym o nowe doświadczenie itp. juz nawet nie wiem czy moje zdania mają sens... ale rozumiesz prawda/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSamotnia
Głogów? :D Wrocław? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"utorko, bo ludzie są egoistami. Jak się nudzą to wychodzą za mąż lub żenią się tylko po to by coś się w ich życiu działo. Potem dziecko w ramach jak już wspomniano nadania głębszego sensu. Niestety często bywa tak, że ludzie zamiast naprawić swoje mylne rozumowanie i pojmowanie otaczającej ich rzeczywistości pokładają nadzieję w tak zwanych "suwenirach". Dziecko dla nich to swoista zabawka, własnie taki piesek, który urozmaica nudę. Zapominają o odpowiedzialności z tym związanej i poświęceniu. Potem taki pies ląduje w schronisku, a dziecko w domu zastępczym, bo okazuje się nagle, że rodzicom się znudziło, że im przeszł" x od początku tego tematu tylko oskarżasz innych i użalasz się nad sobą, jak to nikt ciebie nie rozumie. Skoro widzisz samych egoistów, to powiedz, co ty zrobiłeś dla innych, pochwal się tym, czy twoj altruizm ogranicza się tylko do "miłości twoich nienarodzonych dzieci", jak to ujęła autorka. I powiedz szczerze, jaki odsetek dzieci jest zaniedbywany przez rodziców, maltretowany i porzucany? Większość ludzi tworzy normalne rodziny, którym,oczywiście,daleko do doskonałości, ale świat nie jest doskonały, no ale dla ciebie jeśli coś nie jest doskonałe, to jest złe. Stworzyłeś sobie czrną, jednostronną wizję świata i z wielkim masochizmem się w niej pogrążasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w każdym razie tej pustki sami sobą nie zapełnicie, to pewne :) to ja teraz w poczuciu zadowolenia, ze raczej nigdy nie znajdę się w waszych kaloszach (odpukać, nie zapeszyć) oddalę się do swoich obowiązków. opłacało się wejrzeć na chwile w takie zagubione mózgownice, poszerzyłam horyzonty i doceniłam swoją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSamotnia
Tak rozumiem. Dla mnie sam fakt, że istniejesz jest zaskakujący i udowadnia mi, że na tym padole jest ktoś kto może rozumie. Spokojnie, na nic nie liczę i niczego nie oczekuję. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze dlatego że nasze procesy myslowe fukncjonują na totalnie innej płaszczyźnie niż twoje i nie znaczy że są lepsze czy gorsze, są po rpostu inne a że mniej spotykanie to nei znaczy chorobliwe, ale moze włąśnie unikatowe ktoś kto ma otwarty umysł i jest toleranycyjny [jest, a nie tylko mówi że jest bo mu sie tak wydaje] będzie starał się zrozumieć, bo to i jego wzbogaci, jego pojmowanie zycia i świata, a nie będzie próbował mnie leczyc i zamykac w psychiatryku. i tym się róznimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bla bal bla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem,z e juz sie dowartościowałaś koleżanko, więc wracaj do swoich obowiazków pozdrawiam haha jakie to typowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahah samotnia zaraz wyrwie dziewoję metodą na zagubionego, niezrozumianego misiaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes na takim poziomie myslowym, ze nawet nie liczę że zrozumiesz, zrestzą ni mnie to ziębi ani grzeje, dlaczego myślisz, że w jakikolwiek sposób twoje myslenie będzie dla mnie punktem odniesienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trace zmysły albo sens życia to tak dla przypomnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jejku chyba juz przesadzam z tymi literówkami, wybaczcie no do głogowa mam jakieś 60km ale nie ejstem dobra w okreslaniu km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i piekna puenta świadcząca, ze wcinasz się w temat, nie znając zupełnie problematyki i oceniasz, gratuluję, wspaniale oceniłeas/as juz lepiej sie czujesz/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA ROZMOWĘ musz ejuz iśc spać, bo ledwo widzę na oczy ;-] dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dziś mam czas żeby wylać swoje mysli ale na co dzień to inni sa dla mnie ważniejsi niż ja sama, bo taka jest moja praca, polegająca na poświęceniu się, czesto narażając własne życie" x Jesteś żołnierzem w Afganistanie czy strażakiem? Jeśli żadnym z nich, to masz bardzo poważne problemy psychiczne. Są jeszcze ratownicy medyczni, ale od nich nie wymaga się narażania życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście ze ona ma psychiczne problemy, a wypieranie które stosuje, jednocześnie zmagając, ze traci zmysły tylko potwierdza ten wniosek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSamotnia
Większość ludzi tworzy normalne rodziny? A to ciekawe, bo wiem z pewnego źródła, że w Zielonej Górze jest aż 70% rozwodów. Owszem, nie pomagam ludziom, bo to bez sensu. To nie moja wina, że ludzie cierpią i głodują. Patrząc z szerszego punktu widzenia, to wszelkiego rodzaju organizacje non profit to swego rodzaju "pijawki", które nie dość, że wykorzystują darmową pracę naiwnych wolontariuszy, to jeszcze zgarniają 70% datków na własne potrzeby organizacyjne. Pomijam już sam fakt, że wyręczają Państwo, które winno zaopiekować się swoimi obywatelami. Pamiętasz niedawny wybuch i zawalenie się kamienicy? Karitas zaoferował tym ludziom po 2 tys. na osobę. Wszak to wszawy ochłap, który praktycznie nic nie znaczy. Ludzie stracili dobytek całego swojego życia, a ogólnopolska organizacja, którą można powiedzieć wykreował Kościół oferuje im grosze. Sami wiemy na jakich fundamentach opiera się Kościół Katolicki. Dla mnie te 2 tys. to dla tych ludzi obelga. Taka pomoc jest śmieszna w porównaniu do milionów, które każdego dnia Kościół wydaje na renowacje i budowę nowych Świątyń. Kapłani dziś głoszą piękne kazania, które ostatecznie są bez pokrycia i ukierunkowują ludzi na jeden tor... jeden wniosek - jak sam o siebie nie zadbasz, to nikt ci nie pomoże. W znaczeniu Kościół, Państwo, czy tez inna organizacja. To tylko pomoc doraźna. To tak jak byś nakarmił bezdomnego do syta tylko w Wigilię, a przez resztę roku kazał czekać na kolejny posiłek. Pomijam już sam fakt, że wielu wykorzystuje te formy pomocy. Znam taka rodzinę osobiście. Znam tez takich co potrzebowali by owej pomocy i wydaje mi się, że naprawdę zasługują, ale wiesz co? Są na tyle dumni, że o nią nie poproszą. Ten świat jest chory i pomoc moja niczego nie zmieni... zwłaszcza, że owej pomocy potrzebują miliony. Jak dokonać słusznego wyboru? Komu pomóc? Czy pomagając tej osobie nie skrzywdzę pozostałych? Jak mogę pomóc? Doraźnie czy kompleksowo? Nie widzę w tym sensu... Nie uratuje wszystkich, więc traci to dla mnie sens. Ponadto po pracy nie mam sił na działanie charytatywne. Pracuje fizycznie, a co za tym idzie z trudem zdobywam te pieniądze i nie oddam ich byle komu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze, ze panstwo psychiatrostwo na forum siedzi po polnocy i diagnozy zaoczne wystawia a najlepsze jest to - 'oczywiscie ze ma' bauahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "utorko, bo ludzie są egoistami. Jak się nudzą to wychodzą za mąż lub żenią się tylko po to by coś się w ich życiu działo. Potem dziecko w ramach jak już wspomniano nadania głębszego sensu. Niestety często bywa tak, że ludzie zamiast naprawić swoje mylne rozumowanie i pojmowanie otaczającej ich rzeczywistości pokładają nadzieję w tak zwanych "suwenirach". Dziecko dla nich to swoista zabawka, własnie taki piesek, który urozmaica nudę. Zapominają o odpowiedzialności z tym związanej i poświęceniu. Potem taki pies ląduje w schronisku, a dziecko w domu zastępczym, bo okazuje się nagle, że rodzicom się znudziło, że im przeszł" x od początku tego tematu tylko oskarżasz innych i użalasz się nad sobą, jak to nikt ciebie nie rozumie. Skoro widzisz samych egoistów, to powiedz, co ty zrobiłeś dla innych, pochwal się tym, czy twoj altruizm ogranicza się tylko do "miłości twoich nienarodzonych dzieci", jak to ujęła autorka. I powiedz szczerze, jaki odsetek dzieci jest zaniedbywany przez rodziców, maltretowany i porzucany? Większość ludzi tworzy normalne rodziny, którym,oczywiście,daleko do doskonałości, ale świat nie jest doskonały, no ale dla ciebie jeśli coś nie jest doskonałe, to jest złe. Stworzyłeś sobie czrną, jednostronną wizję świata i z wielkim masochizmem się w niej pogrążasz. X X x Odniosę się do tych dwóch wypowiedzi. Pomysł z psem był mój. Nie, żebym nagle "odkryła Amerykę". Różne bodźce, empatia czy chęć pomocy mają różny wpływ na lududzi. A wiadomo, ile ludzi, tyleż odmiennych zdań. Moim celem była tylko pomoc, bo pies i przywilej jego posiadania, pomógł mnie. Rozumiem że nie każdy może tak czuć, ale rozumiem też że dopóki się nnie spróbuje... to nie wiadomo. Odnośnie drugiej wypowiedzi i altruizmu...no właśnie! Zaczynam odczuwać nieco nie chęć tego co napisałam poprzednio. Ba! Wręcz czuję się za bardzo obnażona i zaczynam żałować swojego obnażenia się :-( Myślałam (błędnie) że autorka mnie zrozumie, a tym czasem....zaczynam się czuć bardzo głupio że w ogóle tu coś napisałam. Ech... Sorry Ludzie że pomiędzy czytacie moje wypociny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSamotnia
ja do Głogowa mam 80 km :D haha... Dobranoc autorko spokojnej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samotnia, te twoje farmazony mozna tylko wyśmiac, ile ty masz lat? 15?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do koleżanki od pieska pzreciez ja pisałam, ze cie rozumiem, odnosiłam sie do twoich wypowiedzi a te 2 które wkleiłas nie są moje nie za barzdzo też rozumiem twoja prenetsję i smutek w ostatnim wpisie... co te 2 wypowiedzi mają wspólnego ze mna i moim stosunkiem do ciebie przepraszam, moze jutro zrozumiem, pzreczytam jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze dodam z zamkniętymi oczyma to nie są farmazony i ja mam ponad 30 lat a myślę identycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mysle ze to czego Ci brak to wlasnie rodzina. Tylko nabilas sobie glowe p*****lami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj spokój, autorka to nowoczesna nonkonformistka i niezrozumiana prekursorka nowych prądów filozofii życiowej a ze przy okazji jest głęboko niezadowolona ze swojego życia. ba! zmysły i traci i sens wszelaki, to taki skutek uboczny, cena postępu ludzkości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćSamotnia, kościół jest zły,państwo jest złe, łudzie są źli, cały świat jest zły, życie jest do du'py a ty jesteś niezrozumiany jak romantyczny poeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSamotnia
autorko Kimkolwiek jesteś nie licz na to, że dalszy ciąg tej dyskusji potoczy się na odpowiednim poziomie. O dziwo na forum uczuciowym brakuje empatii, a mogło by się wydawać, że to podstawa. Raz jeszcze dobranoc. Pojawię się jutro. Na dziś kończę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tym że i niezroumiany samotnia poeta - malkontent jak tylko jest okazja do podrywu jakoś całkowicie tradycyjnie jest się gotów zachować, i odwiecznego porządku świata nie kwestionować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś do koleżanki od pieska pzreciez ja pisałam, ze cie rozumiem, odnosiłam sie do twoich wypowiedzi a te 2 które wkleiłas nie są moje nie za barzdzo też rozumiem twoja prenetsję i smutek w ostatnim wpisie... co te 2 wypowiedzi mają wspólnego ze mna i moim stosunkiem do ciebie przepraszam, moze jutro zrozumiem, pzreczytam jeszcze raz X X Wobec tego zwracam honor i przepraszam (to ja, od pieska). Chyba w tych wszytkich wypowiedziach "gości" (ba! Sama się pod takim wpisuję chociaż mam nick ale...nie podpisuję się pod nim ze względu spam raklam) się pogubiłam :-) Sorry :-) To jest dla mnie emocjonalny temat i bardzo możliwe że niechcąco nadepnęłam na "nie ten odcisk"? Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo czlowiek to nie futeral na pustke. Bo czlowiek zeby czuc pelnie musi uruchomic w sobie ducha. Twoje zycie to praca kasa I brak kredytu. Ja gdybym miala "az" tyle w zyciu tez mialabym depresje. Mozna tak zyc I byc szczesliwa. Ale to wymaga innego poziomu swiadomosci niz Twoj obecnie. Czlowiek odnajduje swoj sens w dawaniu. Tacy jestesmy. Ci zdrowi psychicznie przynajmniej. Empatia, koniec koncetrowaniu sie na sobie. Zobaczyc ze jestesmy czastka wszystkiego. Twoje zycie prowadzi w proznie. Dlatego ludzie samotni szukaja Boga. Ty nie jestes z tych co sa jak czolgi: przejada po wszystkim bez zajakniecia . Ty masz ta czasc w sobie ktora chcialas zgasic, nadac jej znaczenie niewaznosci. Ale ona sie upomina o swoje. Tego nie przeliczysz na status. To nie ma przelicznika. To jest zmora ktorej za nic nie kupisz. Albo znajdziesz to sama albo z pomoca albo przepadniesz. Kochac. Nie byc kochanym ale kochac. Nie posiadac, pozadac ale kochac. Biedactwo. Bedziesz jeszcze dlugo bladzic. Obys zobaczyla wyraznie. Musisz przestac zaprzeczac a zaczac sie godzic. Plynac z nutrem, poddac mu sie. Czerpac radosc z nurtu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×