przesadziłam z henną

wyglądam strasznie, co robić? jak rozjaśnić włosy? czy mogę zrobić sobie delikatny balejażyk?

Wyszły za ciemne? Hmm zrób hennę brwi na podobny kolor jak wlosy a nie z jakimś paskudnym balejażem będziesz się babrać, który jest niemodny.

Powaznie czy sejaja robisz. Sprobuj myc szamponem przeciwlupiezowym

myć szamponem przeciwłupieżowym, nakładać maseczki z miodu i soku z cytryny balejażu nie polecam bo mogą wyjść niebieskie/zielone

ale mnie się podoba balejażyk :( to dokładnie rzecz ujmując była henna khadi, jaka jest szansa, że pasemka nie wyjdą zielone?

mam bladą cerę, moje naturalki to ciemny blond, a teraz wyglądam jak topielica albo ta dziewczynka z rodziny Addamsów :(

jeśli to jakiś brąz z khadi ( czyli z dodatkiem indygo) to na 90% wyjdą zielone, testowałąm wiele razy niestety

jak bladość będziesz uznawać za problem, to twój problem :D

a może położyć na to rudą hennę? może mi się trochę rozjaśnią do ciemnej marchewki? :( nie chcę tandetnej wiśni na głowie

orzechowy brąz. serio, teraz widzę, że za ciemny jest trochę. poprzednio miałam jasny brąz i był idealny. co mnie podkusiło :(

a brwi to mam teraz dokładnie w kolorze włosów. mam ciemną oprawę oczu

dobra, to co jeszcze oprócz szamponu i maseczki? może ta żółta cassia? albo całkiem ruda henna?

ratunku !!!!

wracając do tematu nałożyłam dziś po myciu maseczkę do włosów suchych z biovaxu, spłukuję po godzinie - woda brązowa!! spodziewałybyście się czegoś takiego?? cały tydzień szamponiłam eselesem i nic:o dopiero po tej masce się udało ściągnąć trochę henny z włosów

po paru miesiącach eksperymentów muszę przyznać, że jednak najlepiej radzą sobie z henną maseczki typowo humektantowe z łyżeczką miodu na 30 min pod czepek. potrafią wypłukiwać barwnik z włosów jeszcze nawet po kilku tygodniach od hennowania. próbowałam też różnych masek emolientowych i muszę wyznać, że akurat one nie dają efektów w postaci kolorowej wody przy spłukiwaniu :P

ha! znalazłam coś jeszcze lepszego. domowa maska drożdżowa:) kolor leci jak szalony